Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Moskwa zamyka banki i sprzedaje walutę

0
Podziel się:

Obrona rubla kosztowała Moskwę już ponad 11 mld dolarów. To nie koniec?

Moskwa zamyka banki i sprzedaje walutę
(PAP/EPA)

Mimo napiętej sytuacji, rosyjskiej giełdzie na razie nie grozi krach. Zapobiegły temu działania ministerstwa finansów i Banku Centralnego.

W poniedziałek moskiewska giełda zareagowała na zaostrzenie kryzysu ukraińskiego gwałtownym obniżeniem wartości rubla i akcji rosyjskich przedsiębiorstw. Dziś sytuacja jest już stabilna - twierdzą rosyjscy analitycy.

Nie obyło się bez interwencji państwa. W ciągu 48 godzin Bank Centralny Federacji Rosyjskiej sprzedał waluty na łączną kwotę 11 miliardów 300 milionów dolarów, zatrzymując w ten sposób gwałtowny spadek wartości rubla.

Rosyjskie władze porządkują również rynek bankowy. Od kilku miesięcy zamykane są niewielkie banki, głównie te, które prowadziły podejrzane transakcje lub mają poważne kłopoty finansowe.

Według agencji RIA Novosti, Bank Centralny odebrał dziś licencje trzem bankom, które są podejrzane o pranie brudnych pieniędzy, w tym mogących mieć związek z działalnością terrorystyczną. Chodzi o banki: Monolit, Dagestan oraz Bank Rozwoju Biznesu.

Moskwa odpowie sankcjami?

Rosja odpowie retorsjami na ewentualne sankcje gospodarcze Zachodu. Odpowiednią broń przygotowuje już Rada Federacji, izba wyższa rosyjskiego parlamentu.

Senatorowie pracują nad projektem ustawy, która będzie pozwalała na konfiskowanie majątków europejskich i amerykańskich firm, działających na terytorium Federacji.Projekt zakłada konfiskatę nieruchomości i majątku ruchomego oraz aktywów i rachunków.

Chodzi o firmy z krajów Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Wystarczającym powodem do konfiskaty ma być wprowadzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji. Decyzję o tym, komu odebrać majątek, będą mogli podejmować prezydent i premier.

Europa stabilna

Po dwóch dniach wahań, ceny akcji na europejskich giełdach dziś są w miarę stabilne. Nie ma też większych zmian kursów walut.Przedwczoraj ceny akcji na największych europejskich giełdach traciły po dwa - trzy procent.

Wczoraj odrobiły większość strat. Dziś przed południem europejskie indeksy notowały spadki, ale bardzo małe. Wcześniej sporymi wzrostami zakończyły się sesje na parkietach w Azji i w USA.

Zdaniem komentatorów, inwestorzy przestali obawiać się większej akcji wojskowej rosyjskich oddziałów na Ukrainie. Dziś stabilny jest też rosyjski rubel oraz amerykański dolar i euro.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)