Po trzech dniach spadków w USA, tym razem inicjatywę przejęli kupujący. Pomoc dla Grecji pozytywnie została przyjęta przez inwestorów.
Sesja na Wall Street rozpoczęła się w byczych nastrojach. Jednak dopiero oficjalny komunikat o planowanej przez pozostałe państwa strefy euro pomocy dla zadłużonej Grecji przyczyniła się do zwiększonej aktywności kupujących. Dow Jones pozostał już do końca powyżej 10 000 punktów.
Podczas wczorajszej sesji obyło się bez licznych danych makro. Uwagę analityków zwróciły jednak informacje dotyczące zapasów hurtowników, których wartość odbiegła nieco od oczekiwań ekspertów. Zapasy hurtowników spadły w grudniu 0,8 proc. m/m w porównaniu do prognozowanego 0,5proc.-owego wzrostu. Ujemna wartość zapasów w grudniu, po wcześniejszym, największym od pięciu lat wzroście, wskazuje, że hurtownicy mieli w tym miesiącu problemy z zaspokojeniem rosnącego popytu konsumentów.
Na rynku akcji na fali rosnących cen surowców zyskiwały wczoraj akcje takich spółek jak: Exxon Mobil, Freeport-McMoRoan, czy Barrick Gold i Goldcorp. Również aluminiowy gigant spółka Alcoa, tym razem nie zawiodła inwestorów.
Z kolei Coca Cola zyskała wczoraj 2,6 proc. po opublikowaniu wyników kwartalnych. Firma ogłosiła wzrost wielkości sprzedaży na rynkach w Chinach i Indiach, rekompensujący straty notowane na rynku krajowym. Zysk netto spółki w IV kwartale 2009 wyniósł 1,54 mld USD o 55 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Wszystkie indeksy zakończyły notowania na plusie. Wskaźnik S&P500 zyskał 1,3 proc., a Dow Jones 1,52 proc. Z kolei Nasdaq zwyżkował o 1,17 proc.