PiS zaapelował do rządu o niesprzedawanie Zakładów Azotowych Puławy. 18 czerwca wezwanie na zakup 100 procent akcji Puław ogłosiła spółka Synthos.
Wiceprzewodniczący komisji skarbu państwa Dawid Jackiewicz uważa, że sprzedaż tego przedsiębiorstwa byłaby skrajnie negatywnym działaniem wobec gospodarczych i finansowych interesów Polski.
- _ Spółka ZAP odnotowuje doskonałe wyniki finansowe. Jej wartość wynosi prawie 3 miliardy złotych. Gdyby rząd odpowiedział na wezwanie, zysk wynosiłby mniej niż 2 miliardy złotych _- twierdzi Jackiewicz.
Wiceminister skarbu Paweł Tamborski przypomniał, że branża wielkiej syntezy chemicznej od wielu lat znajduje się w programie prywatyzacji i to się obecnie nie zmienia. Paweł Tamborski potwierdził, że oferta Synthosa jest nadal analizowana.
Wiceminister skarbu podkreślił, że przy ocenie oferty brane są pod uwagę inne elementy poza ceną.
Sprzedaży Zakładów Azotowych Puławy firmie Synthos sprzeciwia się Rada Pracowników i związki zawodowe. Przedstawiciele Rady wzięli udział w konferencji PiS w Sejmie. Ich zdaniem, cena oferowana przez Synthos nie odpowiada rzeczywistej wartości Puław i ofertę można odbierać w kategoriach wrogiego przejęcia. Związki zawodowe zwracają uwagę, że Puławy są największą firmą i największym pracodawcą w biednym regionie lubelskim.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej