Nieznacznie lepsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy oraz wyższa od oczekiwań sprzedaż w niektórych sieciach handlowych przyczyniły się do trzeciej z rzędu wzrostowej sesji na giełdach amerykańskich.
Spośród głównych indeksów najwięcej zyskał Dow Jones, który zakończył sesję 1,2 proc. powyżej środowego zamknięcia. Nieco mniej jak jeden procent wzrósł S&P500, który tym samym zanotował po raz pierwszy od kwietnia trzy kolejne wzrostowe sesje. Natomiast technologiczny Nasdaq podskoczył o 0,7 procent.
Utrzymanie dobrych nastrojów na Wall Street, po ponad trzyprocentowych wzrostach indeksów w środę, w największym stopniu należy przypisać nieco lepszym niż się spodziewano informacjom z rynku pracy. W ubiegłym tygodniu do urzędów pracy za Oceanem podanie o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 454 tysiące osób, a nie jak prognozowano 461 tysięcy.
Informacja ta podziałała pozytywnie na inwestorów ponieważ obserwowane o kilku tygodni spadki na giełdach w USA w dużym stopniu były efektem obaw o sytuację na tamtejszym rynku pracy. Strach przed utratą pracy ma natomiast największy wpływ na powstrzymywanie się Amerykanów przed zakupami towarów i usług. A to właśnie ich sprzedażą zajmuje się 70 procent amerykańskich firm.
Dlatego też inwestorów bardzo ucieszyły informacje z niektórych firm handlowych, że ich sprzedaż w czerwcu była wyższa od wcześniejszych prognoz. Akcje sieci sklepów z artykułami biurowymi J.C. Penney Co. zyskały 6,7 proc., a firmy odzieżowej Abercrombie & Fitch Co., która swoje ubrania sprzedaje wyłącznie w firmowych salonach, poprzez katalogi oraz przez internetową stronę producenta wzrosły o 7,8 procent. Natomiast 7,6 procent straciły papiery firmy odzieżowej Gap Inc. po tym jak spółka ogłosiła, że w czerwcu sprzedaż w jej sklepach zamiast wzrosnąć o 3,7 proc., jak prognozowano, była na takim samym poziomie jak wcześniej.
Kolejny dzień wzrostów na Wall Street jest także wynikiem podwyższenia przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognoz wzrostu gospodarczego dla światowej gospodarki. W kwietniu spodziewano się, że w tym roku wyniesie on 4,2 procent. Teraz analitycy oczekują wzrostu o 4,6 procent.
Spośród amerykańskich blue chipów, zgrupowanych w Dow Jones Industrial, największy wzrost zanotowały akcje koncernu chemicznego Du Pont, ich wartość podskoczyła na koniec dnia o niemal 3 procent.