Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Atak Rosji na Ukrainę coraz bliżej? Ropa najdroższa od lat

122
Podziel się:

Inwestorzy wystraszyli się ostrzeżeń ze strony Stanów Zjednoczonych o możliwej w każdej chwili wojnie Rosji z Ukrainą. Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi spadkami. Drożeje też ropa naftowa, która osiągnęła najwyższe poziomy od 2014 r. Gwałtownie zareagował też złoty.

Atak Rosji na Ukrainę coraz bliżej? Ropa najdroższa od lat
Mocne spadki na Wall Street i wzrosty cen ropy z powodu obaw o wojnę na Ukrainie (East News, SPUTNIK Russia)

- Nie wiemy, czy Rosja zdecydowała się na wznowienie agresji przeciwko Ukrainie, ale istnieje znaczące ryzyko, że do ataku dojdzie jeszcze przed końcem igrzysk olimpijskich w Pekinie — powiedział w piątek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, relacjonując przebieg rozmowy przywódców USA i państw NATO i UE, w tym Polski.

Jak dodał, USA i sojusznicy są zjednoczeni i przygotowani na każdy scenariusz. Sullivan stwierdził, że amerykański wywiad nie ma informacji na temat tego, czy rosyjski prezydent Władimir Putin podjął już decyzję o wznowieniu agresji przeciwko Ukrainie. Dodał jednak, że ryzyko inwazji rośnie wraz z napływem kolejnych sił u granic Ukrainy.

Zobacz także: Generał o działaniach Rosji. "Putin nie jest szaleńcem"

Wojna na Ukrainie coraz bliżej. Ceny ropy rosną

Informacje przekazane przez Biały Dom sprawiły, że cena ropy naftowej Brent wzrosła w piątek powyżej 95 dol. za baryłkę. To najwyższy poziom od 2014 r. Cena później jednak nieznacznie spadła — obecnie za jedną baryłkę trzeba zapłacić 94.44 dol. Cena ropy WTI wzrosła natomiast w piątek z około 90 dolarów do prawie 94 dolarów za baryłkę.

Wizja konfliktu za naszą wschodnią granicą uderzyła też złotego. Dolar i euro zdrożały o pięć groszy w pół godziny. "Jak na piątek wieczór to nie są naturalne ruchy. To reakcja na kumulację negatywnych informacji o coraz bardziej prawdopodobnym konflikcie UKR-RUS" - skomentował ekonomista Rafał Mundry.

W sobotę rano za jednego dolara (USD) zapłacimy 4.0272. Cena funta szterlinga (GBP) to 5.4575, a franka szwajcarskiego (CHF) 4.3546 zł. Z kolei euro (EUR) możemy zakupić za 4.5677 zł.

Po informacjach ws. Ukrainy spadki zaliczyły najważniejsze amerykańskie indeksy giełdowe. Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 503 punkty, czyli 1,44 proc. i wyniósł 34.738,06 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 1,90 proc. i wyniósł 4.418,64 pkt. Nasdaq Composite zniżkował z kolei 2,78 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.791,15 pkt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(122)
Sd pl
2 lata temu
Wszystkie kraje wszystkie samoloty na Moskwę
krk
2 lata temu
Dziwne to - wszyscy wokół przepowiadają wojnę. Zachodnie media, a w ślad za nimi polskie - publikują plany ataku, kreślą najbardziej prawdopodobne scenariusze, wokół medialna histeria, a Rosjanie niezmiennie twierdzą, że nie mają zamiarów nikogo atakować. Czyżby Zachód wiedział lepiej niż Rosjanie, czy może Rosjanie nie wiedzą co zostało przygotowane przez specjalistów od wojny? Jak do tej pory nie słyszałem żadnego ultimatum ze strony Rosji w stosunku do Ukrainy, czego nie można powiedzieć o NATO i UE, które straszą Rosję za wymyśloną przez siebie wojnę
Nike
2 lata temu
nie chcecie ruskiego gazu bo wam smierdzi no to macie gaz za 10 x drozsza cene i kto sie smieje ostatni no ten na Kremlu Car Rosji
Pilak
2 lata temu
To wszystko wina Jankesów. Gdyby się nie mieszali do Europy, to byłoby spokojnie. Precz z USA!!
USA
2 lata temu
czemy ropa drozeje powinno drozecz woda zywnosc mieso przeciesz w USA nie ma Putina
...
Następna strona