Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Berlin wpompuje miliony euro w rafinerię, która formalnie należy do Rosjan

Podziel się:

Rosnieft wciąż pozostaje większościowym udziałowcem w rafinerii PCK w niemieckim Schwedt. W praktyce tymi udziałami dysponuje zarząd komisaryczny, ale Rosjanie podważają jego zasadność. Choć mówi się o możliwym wykupie Rosnieftu, a wśród naturalnych inwestorów wymienia się Orlen, decyzji wciąż nie ma. Są za tą plany dużych inwestycji.

Berlin wpompuje miliony euro w rafinerię, która formalnie należy do Rosjan
Minister gospodarki i klimatu Robert Habeck i kanclerz Olaf Scholz (GETTY, Florian Gaertner)

- Na razie powiernictwo dla PCK zostało przedłużone, co jest ważne dla bezpieczeństwa dostaw. Obecnie spokojnie analizujemy różne opcje. Ale nie ma jeszcze konkretnych środków ani planów - poinformowała money.pl Susanne Ungrad, rzecznik Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu, z ramienia którego sprawowany jest nadzór komisaryczny nad rosyjskimi aktywami w PCK Schwedt.

Jak pisaliśmy, Berlin wygrywając w sądzie z Rosnieftem, kupił trochę czasu dla rafinerii, uprawomocniając zarząd komisaryczny. Jednak rosyjska spółka się nie poddaje i tym razem zaskarża decyzję o przedłużeniu powiernictwa. Zegar tyka, bowiem rządowa kuratela obowiązuje do 15 września.

Co prawda resort wicekanclerza Habecka przygotował specjalną nowelizację ustawy o bezpieczeństwie energetycznym, która umożliwić miała szybką sprzedaż udziałów Rosnieftu, bez konieczności wcześniejszej nacjonalizacji. Jednak, jak wynika z informacji, do których dotarł money.pl, sprawa nie ruszyła z miejsca.

Formalnie więc z punktu widzenia prawnego, wciąż większościowym właścicielem rafinerii pozostają Rosjanie (Rosnieft Niemcy posiada 37,5 proc. akcji - tyle co Shell, ale za sprawą kolejnej spółki zależnej - RN Refining & Marketing Rosjanie posiadają pakiet kontrolny z 54 proc. udziałów).

Miliony euro dla Schwedt

Mimo wciąż nierozwiązanego problemu obecności Rosjan w zarządzie rafinerii, niemiecki rząd zamierza przeznaczyć duże pieniądze, częściowo również z budżetu federalnego, na modernizację samego zakładu w kierunku wodorowym, oraz rozbudowy rurociągu łączącego z bałtyckim portem w Rostocku.

Jak poinformował wicekanclerz Robert Habeck, program finansowania zakłada przekazanie środków wysokości 24,5 mln euro w 2024 r. a do 2027 r. 137,7 mln euro na przyjazną środowisku transformację zakładu. Pieniądze popłyną takiej samej wysokości z landów Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Saksonia-Anhalt, jak i z rządu federalnego.

Dodatkowo zakład Schwedt jeszcze w lipcu złożyć ma wniosek o dofinansowanie modernizacji rurociągu z Rostocku do Schwedt. W styczniu rząd sfinansował urządzenia zwiększające przepływ, które zwiększają przepustowość rurociągu o około 5 do 10 proc. Jego przepustowość jest wciąż zbyt małą dla zaspokojenia potrzeb rafinerii.

Jak informował dziennik "Sueddeutsche Zeitung", kierownictwo rafinerii PCK wciąż uzgadnia z właścicielami zaktualizowaną listę niezbędnych projektów modernizacyjnych w związku z rurociągiem, portem i rafinerią. Wsparcie dla tej inicjatywy zasygnalizował już drugi co do wielkości akcjonariusz - Shell.

Niemcy rozbudują własne szlaki

Według informacji płynących z rafinerii, obecnie zakład pracuje na 70 proc. mocy. Wsparciem są tu dostawy ropy naftowej z Kazachstanu poprzez biegnący przez Polskę ropociąg "Drużba" oraz za pośrednictwem polskich sieci PERN za sprawą dostaw ropy do Naftoportu w Gdańsku.

Jak pisaliśmy w money.pl, po odcięciu dostaw rosyjskiej ropy, Polska stała się dla północnych Niemiec najważniejszą bramą dostaw. To właśnie tą drogą 12 maja dostarczony został ładunek 110 tys. ton ropy z Arabii Saudyjskiej dla Schwedt - o czym informowaliśmy jako pierwsi w money.pl. Zamówienie zostało złożone za pośrednictwem koncernu Shell.

Jak przyznała Susanne Ungrad z Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu, "od zeszłego roku rząd federalny BMWK jest w ścisłym kontakcie z polskim rządem w celu omówienia bezpieczeństwa dostaw". - Załadunek bardzo dużego tankowca w Gdańsku dla PVK na początku maja również pokazuje, że współpraca polsko-niemiecka jest bliska i została jeszcze bardziej wzmocniona w ostatnich miesiącach. Kontynuujemy te rozmowy - dodała.

Mimo tego Berlin widzi potrzebę rozbudowy własnej infrastruktury. - Niemiecki rząd chce wzmocnić krajowe szlaki dostaw - podkreśliła Ungrad.

Potrzeba zgody Brukseli

Jednak, aby Niemiecki rząd mógł wesprzeć zakład w Schwedt finansowo potrzebna będzie zgodna Unii Europejskiej. Zapytaliśmy również i o tę kwestię niemieckie ministerstwo Roberta Habecka.

Jak zapewniło nas Federalne Ministerstw Gospodarki i Ochrony Klimatu, zobowiązanie rządu federalnego z września 2022 roku wobec PCK Schwedt wciąż obejmuje "szybką modernizację i rozbudowę istniejącej krajowej trasy dostaw z portu w Rostocku rurociągiem do rafinerii PCK w Schwedt, przy wsparciu finansowym rządu federalnego".

Środki budżetowe zostaną udostępnione. Negocjacje z Komisją Europejską w celu uzyskania niezbędnej zgody będą mogły zostać szczegółowo przeprowadzone dopiero po otrzymaniu niezbędnego wniosku od PCK- zaznaczyła Susanne Ungrad.

Pozostaje pytanie, czy Komisja Europejska weźmie pod uwagę kwestię właścicielską rafinerii Schwedt i obecnych w niej udziałów Rosnieftu. Przypomnijmy, że dla Berlina zarząd komisaryczny jest rozwiązaniem wystarczającym. Zakłada bowiem, że wszelkie zyski wypracowywane nie będą trafiać do rosyjskiej spółki, ale zostaną zgromadzone na specjalnym koncie w postaci zabezpieczenia. W efekcie Rosnieft nie czerpie żadnych korzyści z działalności Schwedt.

Jak wyjaśnialiśmy w money.pl, dla strony polskiej jest to mechanizm niewystarczający, co w przeszłości już zakłóciło dostawy ropy przez Polskę. Pytany przez nas o ten incydent polski resort klimatu, poinformował nas wówczas, że zgodnie z kierunkiem obranym przez Polskę w momencie nieuzasadnionej agresji rosyjskiej na Ukrainę nasz kraj nie będzie wspierać przedsiębiorstw i gospodarki rosyjskiej.

Obecność Rosnieftu w akcjonariacie, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, może również stanowić problem dla zaangażowania Orlenu w Schwedt. Pisaliśmy w money.pl o kwestii chęci sprzedaży 37,5 proc. udziałów przez Shell. Jak poinformowała nas Cornelia Wolber z biura prasowego niemieckiego oddziału Shell Deutschland GmbH w Hamburgu, koncern zamierza sprzedać cały pakiet swoich udziałów, nie udziela jednak informacji o procesie negocjacji, ani o potencjalnych zainteresowanych inwestycją.

Polski koncern z wielu powodów wydaje się jednak naturalnym kandydatem. Wielokrotnie pytany o tę kwestię, stwierdza, że monitoruje sytuację, ale o nie komentuje tych sugestii, a o wszelkich akwizycjach będzie informował oficjalnymi kanałami.

Przemysław Ciszak, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl