Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Decyzja EBC. Wielki drukarz kończy kadencję. Mario Draghi żegna się z bankiem

8
Podziel się:

Za jego kadencji aktywa Europejskiego Banku Centralnego się podwoiły. Mario Draghi żegna się ze stanowiskiem prezesa. Nie musiał uruchamiać maszyn drukarskich, bo teraz tworzenie pustego pieniądza odbywa się elektronicznie.

Mario Draghi kończy swoją kadencję na fotelu szefa EBC.
Mario Draghi kończy swoją kadencję na fotelu szefa EBC. (East News, AP/FOTOLINK)

Od 2017 roku aktywa Europejskiego Banku Centralnego przekraczają cztery biliony euro, a obecnie doszły już do 4,5 biliona. Gdyby nie Bank Japonii, Mario Draghi mógłby sobie przypisać miano największego drukarza pustego pieniądza w historii.

Na październikowym posiedzeniu EBC w czwartek ostatni już raz brał udział w decyzji dotyczącej stóp procentowych. Za miesiąc na najwyższym stołku w banku zasiadać już będzie Christine Lagarde.

Rada EBC zdecydowała w czwartek o pozostawieniu stóp procentowych na tym samym rekordowo niskim poziomie, na jakim znajdowały się miesiąc temu. Stopę depozytową Europejskiego Banku Centralnego pozostawiono na -0,5 proc. (obniżona miesiąc temu), refinansowa nadal wynosi 0 proc., a krańcowa stopa kredytu - 0,25 proc. Już miesiąc temu ustalono, że w listopadzie wznowiony zostanie dodruk, tym razem w kwocie 20 mld euro, i nic w tym zakresie nie zmieniono.

Zobacz też: Wojna handlowa USA-Chiny. Jak to wpływa na polską gospodarkę

Choć pieniądz jest rekordowo tani, to gospodarka, głównie za sprawą Niemiec, brexitu i wojny handlowej USA-Chiny, stopniowo idzie w dół. Rada EBC przewiduje, że stopy pozostaną w najbliższej przyszłości na tym samym lub niższym poziomie jak obecnie - podano w komunikacie.

Wicemistrz w drukowaniu

W momencie obejmowania stanowiska szefa banku aktywa EBC wynosiły 2 biliony euro. W osiem lat Draghi je podwoił. Oczywiście za zgodą europejskiej rady polityki pieniężnej, ale i sam za tym mocno optował.

Wykreowane przez bank pieniądze poszły na obligacje państwowe i w mniejszym stopniu obligacje firmowe. W ten sposób oprocentowanie na rynku spadło i miało wesprzeć gospodarkę tanim kredytem.

Gospodarka europejska jednak ostatnio kuleje. Właściwie dzieje się podobnie jak w Japonii, gdzie mimo dodruku mas pieniądza i bardzo taniego kredytu, biznes jest od wielu lat w stagnacji.

Japonia jest mistrzem drukowania, a strefa euro wicemistrzem. Według danych Thomson Reuters aktywa BoJ wynosiły na koniec września 5,27 biliona dolarów, a EBC - 5,06 biliona dolarów. W bieżącym roku europejski bank nieco zredukował tę sumę z 5,34 bln euro w 2018, ale od przyszłego miesiąca będzie się znowu ścigać z bankiem japońskim. Dodruk zahamowały natomiast banki: amerykański i brytyjski.

Szalony przyrost masy pustego pieniądza w ostatnich dziesięciu latach w ogóle był możliwy, bo nie wpływał na inflację. Dlaczego? Bo pieniądze trafiały głównie do państw, które mogły w ten sposób zasypać dziurę w budżecie i nadal żyć na kredyt. Wystarczy spojrzeć na wzrost wartości długu największych gospodarek świata, żeby zobaczyć potwierdzenie.

Poza tym pieniądze trafiały do banków. Te przeznaczały je na pokrycie już istniejących zobowiązań i pożyczały najbardziej wiarygodnym kredytobiorcom. A ci… skupują m.in. akcje na rynku, stąd wzrost kursów giełdowych od wielu lat. Giełda, wzrost gospodarczy i państwa "zasysają" nawias inflacyjny. Jak długo to może trwać? Aż zyski firm giełdowych przestaną rosnąć lub coraz więcej państw zacznie mieć problemy ze spłatą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
fvgj
5 lata temu
Złodziejskie to rządy, i bandyckie od czasu do czasu
hfghf
5 lata temu
zdewaluowal euro do dolara o 21%, z 1,40 w 1.11.2011 a dzis 25.10.2019 jest po 1.11
sdi
5 lata temu
Stary bankster zostanie zastąpiony przez nowego bankstera.
cala ta swiat...
5 lata temu
to jedna wielka sciema, runie niedlugo jak domek z kart
Nico
5 lata temu
Czy jakiś mądry człowiek może mi wytłumaczyć dlaczego pieniądze się dodrukowuje? Czy te pieniądze dodrukowane mają taką samą wartość? O co w tym wszystkim chodzi? Czy jak dodrukuje sobie np. 10000 zł to będę o tyle bogatszy? Jakoś to wszystko dziwnie wygląda.