Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Ferie wypadły słabo. Hotelarze już myślą o wakacjach

8
Podziel się:

Pogoda nie dopisała, nie dopisali goście, o których trzeba będzie się bardziej postarać. Rodzima branża turystyczna podsumowuje zakończone niedawno ferie w słabych nastrojach, ale wyciąga wnioski przed wakacjami. Na co przygotowuje się branża turystyczna?

Ferie wypadły słabo. Hotelarze już myślą o wakacjach
Branża turystyczna już myśli o wakacjach (Licencjodawca, unsplash.com)

Dobra wiadomość dla planujących już letnie wyjazdy jest taka, że większość gospodarzy nie zamierza podnosić cen. Zamierza natomiast remontować, rozbudowywać, uzupełniać ofertę i mocniej powalczyć w Internecie - wynika z ankiety Nocowanie.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nocna prohibicja w polskich miastach. Sośnierz: dopuśćmy do użytku wszystkie narkotyki

Branża turystyczna niezadowolona z ferii

W badaniu przeprowadzonym przez największy polski portal turystyczny udział wzięło 400 właścicieli obiektów hotelowych. Zapytani o to, jak oceniają ruch w trakcie ostatnich ferii zimowych w porównaniu do poprzedniego roku, aż 68 proc. odpowiedziało, że był niesatysfakcjonujący. Jedynie niespełna 4 proc. badanych oceniło obłożenie w sezonie zimowym jako bardzo dobre.

"Trudno w tej sytuacji mówić o zadowalających wynikach finansowych branży. Tym bardziej że mając świadomość sytuacji ekonomicznej wielu Polaków, aż 73 proc. ankietowanych utrzymało zimowe ceny na zeszłorocznym poziomie - zauważa Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl. - Co czwarty ankietowany, próbował wyrównać wysokie koszty prowadzenia działalności, podwyższając ceny, przeważnie w przedziale 5-15 proc." - dodaje.

Polacy wyjeżdżają, ale na krótko

Na wyniki finansowe gospodarzy wpływa nie tylko liczba gości i ceny, ale też czas, jaki spędzają na wyjeździe. A ten od kilku sezonów znacznie się skraca. Dwutygodniowe wakacje czy ferie stają się rzadkością. Ponad połowa - 53,3 proc. respondentów - przyznaje, że w czasie ferii zimowych goście spędzili u nich średnio od 3 do 5 nocy. Jedna trzecia badanych odnotowała jeszcze krótsze średnie długości rezerwacji na zaledwie 1-2 dni. Pobyty trwające dłużej niż tydzień przeważały u jedynie 1,5 proc. ankietowanych.

Za największe zagrożenia dla swojego biznesu przed sezonem letnim, ponad połowa uczestników ankiety - 55,6 proc. - uważa wysokie koszty utrzymania działalności. Na mniejszą liczbę turystów, związaną nie tylko z sytuacją ekonomiczną polskich rodzin, ale też z rosnącą popularnością wyjazdów zagranicznych, uwagę zwraca 48 proc. ankietowanych. Mówią też o dużej konkurencji (40 proc.).

Gospodarze nie zamierzają pozostać bierni wobec wyzwań. Zauważając zmieniające się oczekiwania gości, planują uzupełnić ofertę o dodatkowe atrakcje i udogodnienia, takie jak basen, strefa spa czy sprzęt do aktywności na świeżym powietrzu. Remont i rozbudowę obiektu planuje aż 51 proc. badanych.

"Chcą też aktywnie przekonywać turystów do swojej oferty, głównie on-line: przez reklamę w mediach społecznościowych, poprawienie własnej strony internetowej, wsparcie ze strony serwisów rezerwacyjnych - podkreśla Agnieszka Rzeszutek. - Co ważne dla planujących już wakacje turystów, co piąty hotelarz rozważa na sezon letni wprowadzenie promocji cenowych".

Skoro mowa o cenach, utrzymanie ich w sezonie letnim na zeszłorocznym poziomie deklaruje 68 proc. gospodarzy. Co czwarty uczestnik badania rozważa podniesienie cen o 5-15 proc.

Co ciekawe, blisko połowa ankietowanych (47 proc.) w czasie ostatnich ferii odnotowała obecność gości z zagranicy, na których przyjazd liczą również latem, kiedy to Polacy wyruszą na wciąż coraz bardziej popularne wyjazdy zagraniczne.

"Trudniej będzie natomiast o pracę w rodzimej turystyce. Aż 84% hotelarzy biorących udział w naszym badaniu, nie planuje zatrudniać przed nadchodzącym sezonem letnim" - dopowiada Rzeszutek i jak podkreśla połowa ankietowanych widzi potrzebę rządowego wsparcia dla branży.

Polacy lubią wakacje za granicą

Polacy lubią wypoczywać nie tylko w kraju. Coraz chętniej wyjeżdżają na zagraniczne wakacje korzystając z regularnych linii lotniczych - także tanich przewoźników za pośrednictwem biur podróży. Świadczą o tym badania biura podróży Click&Go.

- U nas najlepiej sprzedają się wakacje w kwietniu, we wrześniu czy październiku. W tym roku zanotowaliśmy 350 proc. wzrost sprzedaży. Wpływ na to ma kilka czynników. Wzrost wynagrodzeń w Polsce, ale paradoksalnie również wyższe ceny towarów i usług w naszym kraju przy jednoczesnej niższej inflacji notowanej w krajach do których organizujemy imprezy turystyczne, powoduje, że wyjazdy zagraniczne stają się po prostu relatywnie tańsze w stosunku do wypoczynku w kraju. Do tego oferta bazująca na regularnych liniach lotniczych, każdego roku jest coraz szersza w porównaniu do ofert bazujących na lotach czarterowych. Nasi klienci w obecnym sezonie zimowo wiosennym najchętniej wybierają Cypr, Maltę czy Wyspy Kanaryjskie. Uważam, że w tym roku branża może pobić ubiegłoroczny rekord jeśli chodzi o sprzedaż zagranicznych ofert wakacyjnych – komentuje Michał Głowa, dyrektor biura podróży Click&Go na Polskę

Jest tak m.in. dlatego, że bardzo popularne wśród Polaków kierunki takie jak Cypr i Malta mają na tyle szeroką siatkę połączeń regularnych z Polski, że oferty imprez turystycznych do tych destynacji bazują niemal wyłącznie w oparciu o regularne loty. Należy się spodziewać dalszego wzrostu popularności takiej formy wypoczynku wśród Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Aneta
2 miesiące temu
W zeszłym roku na ferie był Istambuł, w tym roku na ferie był Istambuł i już wiem ,że w przyszłym roku na zimowe ferie będzie...Istambuł. Wyjazd z dzieckiem-nastolatkiem.
Ana
2 miesiące temu
Jeśli za cenę wyjazdu do Karpacza czy Zakopanego,mogę pojechać na tydzień w ciepłe kraje,to nie rozumiem zdziwienia hotelarzy.
nik
2 miesiące temu
nie stać mnie. nigdzie się nie wybieram. muszę zapłacić ciągle rosnące rachunki, kupić ciągle drożejące jedzenie, utrzymać auto, na wakacje zabraknie na pewno...
miriam
2 miesiące temu
Bardzo Dobrze że mąją lichy sezon i narzekają wolimy wyjechać za granicę np. byliśmy z rodziną w Tunezji czy w Turcji czy Maroku pogoda pewna jedzenie dużo tańsze i sto razy lepsze niż u nas kraju niech obniżą ceny to będą mieli ruch i tyle w temacie !!!!
Leo
2 miesiące temu
Zagranicą jest taniej albo podobnie za to z gwarancją pogody....obniżce ceny to zarobicie