Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
12
Podziel się
2 z 16

Rolls-Royce Spectre ma w standardzie 23-calowe koła

Rolls-Royce Spectre ma w standardzie 23-calowe koła
. (materiały prasowe, James Lipman)

Samochód ma prawie 5,5 m długości i waży niemal 3 tony. To w dużej mierze zasługa baterii. Mają one korzystny wpływ na obniżenie środka ciężkości auta. Testowany egzemplarz to nadwozie w kolorze Salamanca Blue i Arctic White

KOMENTARZE
(12)
Hieronim
10 miesięcy temu
Moje ałdi i beema są lepsze
Alex
10 miesięcy temu
Faktem jest, że od elektryków nie ma akcyzy. To jest poważny błąd podczas publikacji artykułu. A co do innych wypowiedzi... to może warto mniej mówić i uzewnętrzniać swoje negatywne emocje na forach. Jeżeli jesteś szczęśliwy w skodzie.... bravo Ty! Każdy ma inne potrzeby. Najważniejsze, że jedziesz i nie kapie na głowę. Posiadając taki samochód, to nie chcesz powiedzieć, że jestem lepszy tylko to, że jako młody człowiek dużo czytałem, nie bałem się inwestować, chciałem pracować na siebie, wyrażać głośno swoje słuszne zdanie i słuszną opinię.... dlatego dzisiaj stać mnie na to, żeby spełnić swój kaprys. Może warto, czasem, po prostu pogratulować takiemu człowiekowi, który jedzie tym"lepszym"samochodem i nadal cieszyć die tym co mamy.
Polak
10 miesięcy temu
Informuję szanownego Pana pisacza, że od samochodów elektrycznych nie ma akcyzy. Jak można nie ogarniać tak podstawowych rzeczy
OSP
10 miesięcy temu
Musi być wyposażony w super system gaśniczy.
W ŻYCIU!!!!!
10 miesięcy temu
nigdy w życiu bym nie dał za niego 2 miliony ??? a jak się zapali ??? a jakie drogie ubezpieczenie ??? baterie szlak trafi i zarazem samochodzik krowiasty !!!!
TOP10 - najpopularniejsze galerie
10.

Aston Martin DBX707. Jeździłem najszybszym seryjnym SUV-em świata

707 koni mechanicznych i 900 Nm momentu obrotowego czynią z Astona-Martina DBX707 najszybszy seryjnie produkowany SUV świata. To nie są tanie rzeczy.
9.

Bukiet z klocków. LEGO rozwija rynek, którego przez dekady nie zauważało

Czy to będzie alternatywa dla żywego bukietu róż? Pewnie nie. Na zestaw, który złożyłem podczas redakcyjnego testu, patrzę inaczej. Jak na kolejny krok w rozwijaniu produktów dla dorosłych. Bo te rządzą się innymi prawami niż klocki dla dzieci. A przez długie lata jako rynek dla LEGO nie istniały.
8.

Dwa furgony na prąd. W ich przypadku elektromobilność nie wywołuje aż takich emocji

O ile samochody elektryczne wciąż budzą kontrowersje, to jednak jest obszar, w którym wydają się dobrym rozwiązaniem już teraz. To małe "dostawczaki", które poruszają się głównie po mieście i jego okolicach. W moje ręce do kilkudniowego testu trafiły dwa: Mercedes eCitan i Peugeot e-Partner.
7.

Toyota Yaris i Corolla w wersji Cross. To nie są auta, które mają trafić w gusta każdego

Weź popularny model ze swojej gamy, "napompuj go" i dodaj przydomek, który uczyni z niego SUV-a lub crossovera. Tak zrobiła Toyota w przypadku Yarisa i Corolli. W wariantach Cross to pomysł Japończyków, aby wypełnić kolejne rynkowe nisze i nie oddawać klientów innym markom.
6.

Ateca i Leon z tribalem na grillu. Cupra zaczynała jako "farbowany" Seat

Cupra włożyła sporo wysiłku, by przekonać, że nie jest Seatem ze zmienionym znaczkiem. Pierwszy model zaprojektowany dla niej pojawił się po dwóch latach. W przypadku Cupry Ateca i Leona zerwanie z oczywistymi skojarzeniami z Seatem jest trudniejsze. Testując oba modele przekonałem się, że nie jest niemożliwe.
5.

Testowałem dwa różne "elektryki" BMW. W obu spodobała mi się jedna rzecz

BMW i4 M50 i oraz BMW iX M60 to bardzo różne samochody, choć pod tym samym szyldem. Testując oba, zwróciłem uwagę szczególnie na jeden aspekt. To, w jaki sposób ich interfejs zdejmuje z głowy kierowcy "elektryka" część zadań.
4.

Odsłaniamy kulisy produkcji samolotów. Byłem w fabryce Airbusa

A220 to jedyny samolot Airbusa, który montowany jest w całości powstaje poza Europą. W kanadyjskich zakładach w Mirabel widziałem, jak produkowane są te wąskokadłubowe maszyny.
3.

Jeździłem nowym Renault Clio. To hybryda bez wtyczki, która w mieście udaje "elektryka"

Renault Clio E-Tech to miejski, co nie znaczy, że ciasny samochód. Dzięki technologii hybrydowej jest naprawdę oszczędny. Można nim też bez większych obaw wyjechać w trasę - o ile nie zabieramy za dużo współpasażerów i bagażu.
2.

Dostałem upgrade do pierwszej klasy. Oto jak wygląda namiastka luksusu w samolocie

Od lat byłem ciekaw, jak to jest lecieć pierwszą klasą. Miałem szczęście - podczas ostatniego lotu dostałem upgrade, czyli podwyższenie klasy podróży. Dzięki temu mogłem sprawdzić na własnej skórze, jak podróżują ci, którzy za bilet płacą kilkadziesiąt tysięcy złotych.
1.

Zrobiłem 2 tys. km chińskim "elektrykiem". Ale już drugiego dnia miałem ochotę go oddać

Nawet luksusowy samochód elektryczny wyposażony w całkiem sporą baterię potrafi przegrać z problemami z ładowaniem. Te zaś odbierają sporą część przyjemności z komfortowej jazdy. Szkoda, bo Maxus Mifa9 to naprawdę ciekawa propozycja na polskim rynku, mimo kilku irytujących przypadłości.