Rozmowa o pracę składa się najczęściej z kilku stałych elementów. Przeważnie około 10-15 minut przed zakończeniem rozmowy kandydaci otrzymują szansę na zadanie własnych pytań i rozwianie ewentualnych wątpliwości dotyczących stanowiska lub firmy.
Jak czytamy w serwisie CNBC Make It, zdaniem byłego rekrutera Google Nolana Churcha jest jedno szczególnie istotne pytanie, które warto zadać potencjalnemu pracodawcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O co może zapytać kandydat na rozmowie o pracę?
Oprócz typowych pytań, dotyczących m.in. zespołu, z którym miałbyś pracować, czy misji firmy, warto również dowiedzieć się, jakie konkretne zadania i obowiązki mogą pojawić się na twoim stanowisku. "Co jest kluczowym problemem, który mogę rozwiązać już w pierwszym miesiącu pracy?" – to pytanie, które według Nolana Churcha powinno wybrzmieć z ust każdego kandydata.
Jak czytamy w CNBC Make It, zapytanie o tę istotną kwestię łączy się z co najmniej dwiema korzyściami. Church zauważa, że odpowiedź udzielona przez rekrutera często pomaga kandydatowi stwierdzić, czy dane stanowisko rzeczywiście spełnia jego oczekiwania. Dzięki temu aplikujący może ocenić i zadecydować, "czy na pewno chce zajmować się tego rodzaju wyzwaniami" – mówi ekspert. Poruszenie tej kwestii zasygnalizuje także rekruterowi, że jesteś osobą ambitną i nie boisz się wyzwań.
Sposób na "szybkie zwycięstwo"
Jak zaznacza Church, każde stanowisko pracy tworzone jest z myślą o pewnych istotnych sprawach, którymi należy się zająć. Poznając najważniejszy problem zespołu już na poziomie rozmowy kwalifikacyjnej, możesz zacząć kształtować swoje podejście do pracy i myśleć nad rozwiązaniem tego wyzwania. Dzięki temu, kiedy zaczniesz już pracę, możesz odnieść tzw. szybkie zwycięstwo. Co więcej, postawa pokazująca, że jesteś gotowy do działania już od pierwszego dnia, może okazać się "fundamentem przyszłego sukcesu" - czytamy.