Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Dwornik
|

Graś szczebiocze, Tusk się ośmiesza. Ćwir, ćwir

0
Podziel się:

Jak szanować polityków pozujących na nastolatków - zastanawia się Bartłomiej Dwornik.

Graś szczebiocze, Tusk się ośmiesza. Ćwir, ćwir

Elektryzujący tasiemiec z Jarosławem Gowinem i Donaldem Tuskiem w rolach głównych - przynajmniej na razie - schodzi z anteny. Zostało za to pytanie o powagę instytucji, która w sprawach istotnych ogranicza się do ćwierkania.

Pojęcie _ powagi urzędu _ w kontekście nawet tych najwyższych, budzi niestety uśmiech politowania. Bo ogromnych pokładów silnej woli wymaga poważne traktowanie instytucji, jednej z najważniejszych w państwie zresztą, jeśli oficjalną politykę informacyjną prowadzi za pomocą niechlujnych, 140-znakowych wpisów na amerykańskim portalu. Premier, który pytanie o takie prowadzenie komunikacji zbywa stwierdzeniem, że _ to taki sam spór, jak ten o związki partnerskie _, wcale nie był zabawny. Raczej żałosny.

Żeby była pełna jasność - nie potępiam służbowych profili polityków i urzędów w portalach społecznościowych. Podobno nawet instytucje uchodzą wówczas za nowocześniejsze i bardziej przyjazne. Tyle, że jeśli poważny facet na eksponowanym stanowisku, jakim jest funkcja rzecznika rządu, przez pół dnia nie znalazł czasu aby w oficjalnym kanale komunikacji swojej firmy poinformować o ważnych sprawach, to ani to nowoczesne, ani przyjazne.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/spod;sniegu;wylaza;polskie;absurdy,90,0,1237082.html) *Spod śniegu wyłażą polskie absurdy * Zimę w styczniu sprzedają nam jak wybryk natury - pisze Bartłomiej Dwornik.

Tym bardziej, że ten sam ów pan miał wystarczająco dużo czasu, żeby ćwierkać. Ba, szczebiotał całymi seriami treli na Twitterze, relacjonując przebieg konfliktu premiera z będącym - zdawało by się - na wylocie ministrem sprawiedliwości.

To nie jest poważne, to co najmniej infantylne. Podobnie jak zaproszenie dziennikarzy - za pomocą Twittera rzecz jasna - na konferencję prasową premiera. O godzinie 15 na lotnisko. Tyle, że nie wiadomo, na które. To już widać nie zmieściło się w 140 znakach.

Informacja o tym, że minister Jarosław Gowin zostaje na stanowisku na oficjalnej stronie internetowej rządu i premiera pojawiła się dopiero godzinę po jej ogłoszeniu. Ale nie jako samodzielna wiadomość, lecz jako króciutki akapit w informacji poświęconej wylotowi całej delegacji na CeBIT do Hannoweru. To targi technologiczne. Może ktoś tam w końcu wytłumaczy naszym ćwierkaczom i szczebiotkom, jak tych technologii używać.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier zdecydował. Co dalej z Gowinem? Sprawdź, czy minister sprawiedliwości, uznawany za przywódcę partyjnych konserwatystów w PO, pozostanie w rządzie.
"Jarosław Gowin i tak zostanie w PO" Minister Gowin ma się dziś spotkać z premierem Donaldem Tuskiem.
Schetyna na fotel Tuska czaił się już 4 lata temu _ - Grzegorz Schetyna chce się bić - _uważa lider małopolskich struktur PO Ireneusz Raś.

autor jest redaktorem Money.pl

dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)