Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. RKE
|

Lawina prognoz i spekulacji ruszyła. Ropa bije kolejne rekordy

Podziel się:

Ropa naftowa jest najdroższa od 10 miesięcy. Po raz pierwszy od listopada 2022 roku osiągnęła cenę 95 dolarów. Taki poziom przez krótki czas we wtorek odnotowały zarówno globalny, jak i europejski benchmark surowca - donosi Bloomberg.

Lawina prognoz i spekulacji ruszyła. Ropa bije kolejne rekordy
Od czerwca ropa podrożała już o ok. 30 proc. Na zdjęciu prace wokół ropociągu na Morzu Południowochińskim (GETTY, Zhang Wujun, VCG)

Powody zwyżki są znane. RosjaArabia Saudyjska mocno ograniczają podaż. Oba kraje chcą pozbyć się zapasów i doprowadzić do wzrostu cen. Na to nakładają się trudności produkcyjne niektórych rafinerii i wzrost popytu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspert pokazał ceny w Czechach i na Litwie. "Polska bardzo mocno odstaje"

Ropa naftowa po 100 dolarów? To możliwe

Nie ma też podstaw sądzić, by w najbliższym czasie coś zmieniło się w postawie krajów OPEC+. Minister energetyki Arabii Saudyjskiej książę Abdulaziz bin Salman na poniedziałkowej konferencji prasowej w Kanadzie był pytany o ceny ropy. Uchylał się od jednoznacznych deklaracji. Stwierdził jedynie, że plany dotyczące produkcji będą rewidowane co miesiąc. Zapewnił równocześnie, że zależy mu na bezpieczeństwie energetycznym i utrzymaniu stabilności rynków.

Jakich wzrostów możemy się spodziewać? Lawina prognoz, spekulacji i domysłów dotyczących tego, jak szybko ropa naftowa osiągnie poziom 100 dolarów za baryłkę, już ruszyła. To, że psychologiczna bariera zostanie w końcu przekroczona, jest niemal pewne. Nie ma jednak pewności, jak długo taki poziom cen się utrzyma.

Ropa naftowa droższa o 30 proc.

Wzrost cen już jest potężny - od czerwca kluczowy dla świata surowiec podrożał już o ok. 30 proc. Dalsze podwyżki byłyby uciążliwe dla gospodarek walczących z wysoką inflacją. Tę podbił do rekordowych poziomów szok surowcowy wywołany wybuchem wojny. Wysokie ceny ropy są więc wyzwaniem, przede wszystkim dla banków centralnych.

Charu Chanana z firmy Saxo Capital Markets przyznaje, że ryzyko wzrostu notowań ropy naftowej do poziomu 100 dolarów rośnie. Nie ma jednak pewności, że ta zmiana się utrzyma. - Kraje OPEC+ nie mają kontroli nad popytem - tłumaczy analityczka.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że w Polsce ceny na stacjach benzynowych nie odzwierciedlają wzrostu cen surowca. I chociaż ropa drożeje, to według analityków firmy BM Reflex jeszcze we wrześniu kierowcy mogą zobaczyć na pylonach cenę poniżej 6 zł za litr.

Krajowi producenci tacy jak Orlen obniżają bowiem ceny. Dawid Czopek, zarządzający w funduszu Polaris FIZ, twierdzi , że aktualna cena diesla powinna być znacząco wyższa i wynosić ok. 7,50 zł za litr.

Anomalie na polskich stacjach widać też w danych Komisji Europejskiej. Różnica pomiędzy cenami na stacjach w Polsce i krajach ościennych się pogłębia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl