:Żądamy od rządu wycofania się z przedstawionej propozycji lub uruchomienia adekwatnej, do narzuconych przez ustawodawcę obciążeń, pomocy skierowanej do wynajmujących, która pozwoli udzielić najemcom ogłoszonych rabatów. Stoimy również na stanowisku, że najkorzystniejszym rozwiązaniem jest uruchomienie dopłat do kosztów stałych obejmujących czynsze dla najemców" - czytamy w komunikacie PRCH.
KPRM poinformowała, że w okresie obowiązywania zakazów prowadzenia działalności, obiekty handlowe o pow. 2000 m kw. otrzymają automatyczną obniżkę czynszu. Zapłacą o 80 proc. mniej, a przez pierwsze trzy miesiące po ustaniu zakazu kwota opłat najmu będzie zmniejszona o 50 proc.
To oznacza, że pozostałe koszty będą musieli wziąć na siebie wynajmujący powierzchnię handlową. PRCH przyznaje, że jest "zaskoczona i oburzona" ogłoszonymi przez rząd, niekonsultowanymi uprzednio z branżą, kolejnymi planami wsparcia najemców kosztem wynajmujących.
"Ogłoszone zmiany dotyczące ustawowego regulowania sposobu kształtowania umów najmu między dwoma niezależnymi podmiotami są zaskakującym rozwiązaniem niezgodnym z prawem. Pogłębiają nierówność stron i antagonizują uczestników rynku" - przekazała PRCH.
Zdaniem PRCH "ustawodawca proponuje kolejne już, po abolicji czynszowej - art. 15 ze ustawy covidowej – nieadekwatne i niedopasowane do indywidualnych sytuacji uczestników wolnego rynku - ustawowe rozwiązanie".
Rada przypomniała, że wynajmujący powierzchnie handlowe zostali w ciągu ostatniego roku pozbawieni około połowy swoich rocznych przychodów – 5,5 mld zł – którymi sfinansowali pomoc najemcom, ponosząc koszty abolicji czynszowej i koszty dobrowolnych, czasowych upustów w czynszach.
Dodała, że nieruchomości handlowe są finansowane w 70-80 proc. z kredytów bankowych, a umowy najmu są zabezpieczeniem spłacanych kredytów.
"Obniżenie łącznej wartości umów najmu, nawet o 10-20 proc. powoduje niewypłacalność wynajmującego. W propozycji rządu pojawiają się obniżki rzędu 80 proc. podczas lockdownu oraz 50 proc. przez kolejne trzy miesiące po nim, przy całkowitym braku rekompensaty, czy wskazania możliwych źródeł wsparcia wynajmujących, czy to ze strony tarcz rządowych, czy PFR" - czytamy.