Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Ceny prądu. Jest projekt rządu. Wiadomo, o ile wzrosną rachunki

37
Podziel się:

Projekt ustawy dot. mrożenia cen prądu stanie na rządzie w najbliższych dniach. Szacowany koszt rozwiązań w wys. 4,2 mld zł to koszt na pół roku obowiązywania ustawy - powiedział wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Dodał, że rachunki po 1 lipca powinny wzrosnąć nie więcej niż kilka, kilkanaście złotych w związku z ustawą.

Ceny prądu. Jest projekt rządu. Wiadomo, o ile wzrosną rachunki
Rachunki za prąd w drugiej połowie roku nie wzrosną więcej niż kilka, kilkanaście złotych - szacuje resort klimatu (East News, Bartlomiej Magierowski)

Z kolei taryfy przewidziane w ustawie mają obowiązywać do grudnia 2025.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

Pytany, jak będą się kształtowały koszty w przyszłym roku, powiedział, że resort będzie to analizował.

Nasi poprzednicy, którzy szacowali w poprzedniej ustawie koszty mrożenia cen, ich nie doszacowali, więc tutaj na temat ostatecznych kosztów będziemy jeszcze musieli poczekać - zaznaczył.

MKiŚ: mrożenie cen przez brak inwestycji

Pytany, jak będą pokrywane koszty 4,2 mld zł, skoro przedsiębiorcy mają otrzymywać rekompensaty, odparł, że "to będzie precyzyjnie określała ustawa, oczywiście budżet państwa".

- Dyskusje w zakresie ostatecznego kształtu staną na rządzie w ciągu najbliższych dni, plan jest by Sejm zajął się tą ustawą w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zaznaczył wiceminister.

Dodał, że toczą się jeszcze rozmowy między resortami ws. ostatecznego kształtu rozwiązań zaproponowanych przez MKiŚ w projekcie ustawy.

- My cały czas mówimy o miliardach złotych, które są wydawane na mrożenie cen, co niestety jest efektem braku inwestycji. Dzisiaj na szczęście te ceny są znacznie niższe niż rok temu, dwa lata temu, też nie ma potrzeby mrożenia cen na takim poziomie jak dotychczas, też nie będzie takich radykalnych podwyżek cen energii. Szacujemy w zakresie tej ustawy, że te rachunki nie wzrosną więcej niż kilka, kilkanaście złotych. Widzimy, że jest duże pole do tego, żeby systematycznie w przyszłości odchodzić od mrożenia cen - podsumował Motyka.

Projekt ustawy zakłada, że w drugiej poł. 2024 r. utrzymana zostanie cena maksymalna za prąd na poziomie 693 zł/MWh dla jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów użyteczności publicznej, a także dla mikro małych i średnich przedsiębiorców - podano w OSR do projektu ustawy.

Ceny energii. Jest decyzja rządu

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała w środę, że ceny zamrożone będą na poziomie 500 zł za MWh i dotyczyć będzie to wszystkich gospodarstw domowych. Nie będą z kolei stosowane limity zużycia energii elektrycznej, jak to jest obecnie.

Szefowa MKiŚ dodała, że nowe przepisy miałyby wejść w życie 1 lipca 2024 r. skutki regulacji skalkulowane są na ok. 4,2 mld zł, jeśli chodzi o bon energetyczny i rekompensatę.

We wtorek, w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów na stronach kancelarii premiera opublikowana została informacja na temat projektowanej ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin ocenia, że cena energii w taryfie może wynieść poniżej 600 zł/MWh. Zastrzegł, że może ona potem podlegać korekcie. Obecnie taryfa wynosi 739 zł/MWh.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
eeee tam
2 tyg. temu
najważniejsze, że nasz Król Europy spełnił swój jeden punkt programu wyborczego - odsunął PIS od władzy ! a teraz za prąd możemy płacić nawet 3x tyle co za czasów pisowców
Wiechu .
2 tyg. temu
Tu widać jacy beznadziejni ludzie rządzą tym krajem ! Lepiej zamrozić ceny na pół roku niż inwestować w infrastrukturę ! To tak jakby np cieknący kran przykryć ręcznikiem żeby nie było widać wycieku zamiast go naprawić !
GRT
2 tyg. temu
Wszyscy mówią o cenach energii elektrycznej a co z cenami gazu? W nowych taryfach ceny gazu wzrastają o ponad 60-65%. Dotyczy to również ceny dystrybucji i abonamentu. Ceny energii elektrycznej to pikuś. Jak ktoś ogrzewa mieszkanie czy dom gazem to jest dramat.
Baba
2 tyg. temu
Koszty ogrzewania domu pompą ciepła: luty 2021 i luty 2024: 650 zł i 1.700 zł . Realne, spisane z faktury!!! To ile wzrosła cena prądu na fakturze? 130% !!! To jest ta tania energia z OZE? To jest ta troska o klimat? Trzeba było zostać przy kopciuchu!!!
bwa
2 tyg. temu
"Dyskusje .... staną na rządzie", co to za belkot!
...
Następna strona