Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Podpis elektroniczny - rewolucja czy problemy?

0
Podziel się:

Od 1 kwietnia osoby fizyczne będą mogły składać deklaracje podatkowe on-line. Nie będzie to jednak tanie.

Podpis elektroniczny - rewolucja czy problemy?
(PAP/Przemek Wierzchowski)

*Rok 2008 ma przynieść rewolucję. Wszystko dzięki możliwości składania e-deklaracji. Jednak podatnicy nie podzielają entuzjazmu fiskusa. Jedną z przeszkód jest konieczność zakupu kwalifikowanego podpisu elektronicznego. *

Od 1 stycznia 2008 r. deklaracje on-line może składać każdy przedsiębiorca, a nie - jak do tej pory - tylko tzw. duzi podatnicy, czyli firmy, których roczne przychody netto przekraczają równowartość 5 mln euro. Od 1 kwietnia także osoby fizyczne będą mogły przesyłać do urzędu formularze zeznań rocznych PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38. Warunkiem jest jednak posiadanie tzw. kwalifikowanego podpisu elektronicznego.

| Ze strony Ministerstwa Finansów |
| --- |
| Rozporządzenie z dnia 19 grudnia 2007 r. stanowi, że z dniem 1 stycznia 2008 r. składać można 32 rodzaje deklaracji, m.in. VAT-7, VAT-UE, CIT-8.Z dniem 1 kwietnia 2008 r. katalog ten zostanie rozszerzony o kolejne 12 deklaracji, m.in. deklaracje składane przy rocznym rozliczeniu podatku dochodowego: PIT-37, PIT-36, PIT-38, PIT-36l, PIT/O, PIT/D. Następnym etapem jest 1 lipca 2008 r., kiedy będzie można złożyć dodatkowe 17 deklaracji, m.in. PIT-11 i 1 stycznia 2009 r. - kolejne 20 deklaracji, m.in. PIT-40, PIT-28. W sumie w ciągu roku liczba ta rozszerzy się do 81 deklaracji. |

Tanio nie będzie

Na te udogodnienia czekano kilka lat. Łatwiej ma być podatnikom, ale także urzędnikom. Zamiast wypełniać deklaracje w komputerze, drukować i zanosić do urzędu wyślemy deklarację internetem. Urzędnicy nie będą musieli wprowadzać danych do komputera. Brzmi pięknie, rzeczywistość może się jednak okazać mniej różowa.

E-deklarację trzeba opatrzyć kwalifikowanym podpisem elektronicznym, zwanym potocznie bezpiecznym. Do tej pory na 7,5 tysiąca uprawnionych do elektronicznego przesyłania deklaracji skorzystało zaledwie 167 firm. Teraz też nie należy się spodziewać potoku e-deklaracji. Kowalskiemu, który rozlicza się raz w roku, po prostu się to nie opłaca, a firmy rozważą dokładniej wszystkie za i przeciw, takie jak cena czy inne możliwości wykorzystania podpisu.

Za podpis zapłacimy od 300 do 600 złotych. To koszt zakupu oprogramowania, czytnika i karty koniecznych do tego, by podpisać się elektronicznie. Dodatkowo trzeba też doliczyć ok. 100 złotych rocznie lub co dwa lata, na uwierzytelnianie podpisu. To podstawowe koszty zakupu.

| Co to jest podpis elektroniczny? |
| --- |
| Istnieją dwa rodzaje podpisu elektronicznego: zwykły i kwalifikowany. Podpis elektroniczny weryfikowany za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu ma moc prawną, gdyż zgodnie z ustawą został on zrównany pod względem prawnym z podpisem odręcznym. Certyfikat kwalifikowany to taki, który jest wystawiony przez tzw. centra certyfikacji, firmy uprawnione do świadczenia tego typu usług. Ich rejestr można znaleźć na stornie www.nccert.pl. Podpis elektroniczny: a) jest przyporządkowany wyłącznie do osoby składającej ten podpis, b) jest sporządzany za pomocą podlegających wyłącznej kontroli osoby składającej podpis elektroniczny bezpiecznych urządzeń służących do składania podpisu elektronicznego i danych służących do składania podpisu elektronicznego, c) jest powiązany z danymi, do których został dołączony, w taki sposób, że jakakolwiek późniejsza zmiana tych danych jest rozpoznawalna |

By wysłać e-deklaracje musimy jednak zgłosić się do urzędu osobiście. Chodzi o zawiadomienie urzędu skarbowego i złożenie druku ZAW-E1. To dokument w którym wskazujemy osobę upoważnioną przez nas do przesyłania deklaracji drogą elektroniczną.

Z kolei osoba upoważniona musi wysłać drogą elektroniczną wypełnione zgłoszenie (ZAW-E2), w którym potwierdza wolę składania deklaracji w imieniu podatnika. Naczelnik urzędu weryfikuje zgodność obu dokumentów i wydaje zaświadczenie o możliwości elektronicznego rozliczania się. Po tym możemy już rozliczać się on line, ale warto wziąć pod uwagę, że uzyskanie zaświadczenia może trwać nawet kilka tygodni.

Podpis elektroniczny - kto z tego korzysta?

_ Deklaracje podatkowe składa się drogą elektroniczną poprzez portal www.e-deklaracje.gov.pl. Na portalu tym podatnicy znajdą interaktywne formularze podatkowe wraz z instrukcją, które po wypełnieniu i opatrzeniu bezpiecznym podpisem elektronicznym będzie można przesłać do systemu. _Kwalifikowany podpis elektroniczny można wykorzystać w rozliczaniach przy wystawianiu e-faktur, podpisywaniu umów i dokumentów w codziennej działalności firm, a także w rozliczeniach z ZUS-em (od 7.0 wersji Płatnika).

Poza tym przydatny może się okazać przy składaniu wniosków do Krajowego Rejestru Sądowego, wysyłaniu raportów do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej czy korespondencji z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych - takie informacje można znaleźć na stronach internetowych jednej z firm oferujących elektroniczny podpis.

W rzeczywistości jednak sytuacji, gdzie można wykorzystać podpis elektroniczny jest wciąż zbyt mało. ,,Duże firmy mogą podpisywać e -faktury lub brać udział w e-przetargach. Poza tym składają one większą liczbę deklaracji do urzędu skarbowego niż raz do roku. Wciąż możliwości wykorzystania e-podpisu jest niewiele. Dlatego nie spodziewam się by już teraz wiele firm zdecydowało się na zakup elektronicznego podpisu. Rozwiązanie to wezmą pod uwagę duże firmy, małe raczej zaczekają z zakupem" - mówi Ernest Frankowski, doradca podatkowy z firmy PricewaterhouseCoopers.

Jego zdaniem przedsiębiorcy wolą zaczekać i mieć gwarancję, że cały system dobrze zadziała, że urząd na czas zweryfikuje nasze zaświadczenie itp. Tym bardziej, że po dokładnym przeanalizowaniu ofert kupna cena nie zamyka się w 300 złotych za kwalifikowany podpis elektroniczny.

,,Doliczyć trzeba konieczność corocznej aktywacji, zakupu tzw. znacznika czasu itp. kosztów dodatkowych. Pomimo, że jestem entuzjastą tego typu rozwiązań jednak nie zdecydowałem się w tym momencie na zakup podpisu elektronicznego ze względu na wciąż niewielkie możliwości jego wykorzystania" - mówi Frankowski. "Tak zrobi zapewne wielu podatników, którzy rozliczają się z fiskusem raz do roku" - dodaje ekspert.

| Polska a podatki |
| --- |
| Według raportu "Paying Taxes 2008", Polska zajęła 125. miejsce wśród 178 państw, które brały udział w globalnym rankingu systemów podatkowych.Polska najgorzej wypada pod względem formalności podatkowych. Przedsiębiorca musi na nie poświęcić 418 godzin w roku, co daje nam 146. miejsce. Musi on też dokonać aż 41 płatności podatkowych w ciągu roku. |

Jedną z firm, która posiada podpis elektroniczny jest EMC Computer Systems Poland sp z o.o. "Zdecydowaliśmy się na zakup podpisu elektronicznego z ciekawości" - mówi Bartosz Stebnicki, prezes EMC. "Zastosowanie elektronicznej księgowości pozwala na przyśpieszenie procedur, możliwość wysyłania dokumentów w ostatniej chwili. Pracownicy nie muszą też udawać się do urzędu osobiście. Jednak wciąż musimy równocześnie prowadzić podwójną księgowość - elektroniczną i papierową. I jak na razie wykorzystujemy podpis tylko w kontaktach z urzędem skarbowym" - dodaje prezes Bartosz Stebnicki.

Gdzie kupić podpis elektroniczny?

_ W Norwegii w 2006 r. z rozliczenia rocznego online skorzystało 65 proc. podatników. 35 proc. z tej grupy SMS-ami zatwierdziło rozliczenia przygotowane dla nich przez fiskusa. _Obecnie kwalifikowany podpis elektroniczny oferują tylko trzy firmy: Unizeto Spółka z o.o., Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. i Krajowa Izba Rozliczeniowa SA. ,,To raczej nie sprzyja temu by ceny spadły" - wskazuje Michał Galejczuk, doradca podatkowy z firmy Accreo Taxand Sp. z o.o.

Firmy oferujące kwlaifikowany podpis elektroniczny mimo oporów przedsiębiorców mają powody do zadowolenia."Odnotowaliśmy wzrost 160 procentowy sprzedaży w stosunku do roku 2006." - mówi Arek Słodkowski, rzecznik Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

"Zainteresowanie zakupem podpisu elektronicznego wzrosło znacznie w ciągu ostatniego półtora miesiąca. Przedsiębiorcy kierują do nas szereg zapytań dotyczących kosztów, procedury zakupu podpisu i jego funkcjonowania. Pojawiają się też zamówienia od instytucji na znaczne ilości podpisów. Jednak 98 procent naszych klientów to firmy lub instytucje, bardzo rzadko osoby prywatne" - dodaje Słodkowski i zapewnia, że stosowanie podpisu elektronicznego jest bardzo proste.

| Komentuje dla Money.pl |
| --- |
|

Michał Galejczuk, doradca podatkowy Accreo Taxand Sp. z o.o. Każde działanie Ministerstwa Finansów zmierzające do wprowadzenia ułatwień w kontaktach w organami skarbowymi należy ocenić pozytywnie, lecz zwykle o końcowym efekcie decydują szczegółowe kwestie. Tak jest i tym razem. Dopóki certyfikaty bezpieczeństwa będzie można uzyskać jedynie u kilku komercyjnych podmiotów, dopóty ich ceny nie spadną i stanowić będą poważne ograniczenie w powszechnym dostępie do elektronicznej formy składania deklaracji podatkowych. Przy tej okazji należy wyrazić nadzieję, iż działania ministerstwa nie ograniczą się jedynie do ,,informatyzacji" kontaktów z organami skarbowymi, lecz zmierzać będą przede wszystkim do uproszenia przepisów podatkowych. To właśnie wysoki stopień skomplikowania przepisów podatkowych stanowi znaczne utrudnienie przy rozliczeniach z fiskusem. |

,,W tej chwili zakup podpisu elektronicznego odbywa się na bieżąco" - zapewnia Agnieszka Biniszewska, z Krajowej Izby Rozliczeniowej.

Płatnicy ZUS będą mieć problem

Jednak wielkiego boomu w sprzedaży można się spodziewać przed lipcem tego roku. Wtedy bowiem zacznie obowiązywać wymóg podpisywania dokumentów ubezpieczeniowych składanych w ZUS-ie kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Oznacza to, że specjalny podpis elektroniczny powinny posiadać kolejne setki tysięcy płatników!

Dlatego ZUS bije na alarm. Według jego danych o wydanie podpisu kwalifikowanego w najbliższym czasie powinno wystąpić co najmniej 200 tysięcy podmiotów. Co więcej powinni się oni pośpieszyć, by uniknąć tzw. korka sprzedażowego.

_ Płatnicy składek rozliczający składki za nie więcej niż 5 osób mogą przekazywać dokumenty w formie dokumentu pisemnego. _ ,,Płatnicy składek muszą się więc liczyć się z tym, że od lipca ZUS nie będzie udostępniał już bezpłatnych certyfikatów, zapisywanych na dyskietce, służących do podpisywania przesyłek w programie Płatnik. Aby przesłać dokumenty ubezpieczeniowe, obowiązkowe będzie posiadanie kwalifikowanego podpisu elektronicznego " - mówi dyrektor Departamentu Obsługi Klientów Grażyna Lisowska z centrali ZUS w Warszawie.

Od lipca 2008r. deklaracje elektroniczne bez odpowiedniego podpisu będą przez ZUS odrzucane. To na pewno nie spodoba się przedsiębiorcom. ,,ZUS jest przygotowany technicznie i organizacyjnie do tych zmian.Czekamy na przedsiębiorców." - mówi Jacek Dziekan, rzecznik ZUS-u. By uniknąć zamieszania i bałaganu urząd zamierza przeprowadzić kampanię informacyjną dla przedsiębiorców. Tak by każdy zdążył z zakupem podpisu.

| ZUS a podpis elektroniczny |
| --- |
| Od 21 lipca 2008 roku dokumenty, jakie drogą elektroniczną trafiają do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będą musiały być opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Zgodnie z obowiązującym od 21 lipca 2007 r. artykułem 47a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek przyjmować dokumenty ubezpieczeniowe od płatników składek w postaci dokumentu elektronicznego opatrzonego podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Jednocześnie ustawodawca wprowadził dwunastomiesięczny okres przejściowy, w ciągu którego przyjmowane będą zarówno dokumenty podpisane dotychczasowym podpisem - otrzymywanym za pośrednictwem ZUS, jak również kwalifikowanym podpisem. Ten okres przejściowy kończy się 20 lipca 2008 roku. |

Eksperci wskazują jednak na to, iż ustawodawca powinien był dać płatnikom możliwość wyboru pomiędzy podpisem stosowanym obecnie w rozliczeniach z ZUS-em a kwalifikowanym podpisem elektronicznym.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)