Premier dyskutował z byłym prezydentem o gospodarce, polityce zagranicznej oraz sprawach krajowych.
Debatę, transmitowaną równocześnie przez Program 1 Polskiego Radia, TV Biznes, TVN 24 i TVP 2 prowadzili: Joanna Wrześniewska - Zygier (tematy związane z gospodarką), Monika Olejnik (zagranica), Krzysztof Skowroński (kraj).
Po pierwsze: gospodarka
Na pytanie o możliwą obniżkę podatków i wprowadzenie podatku liniowego premier odpowiedział, że "podatek liniowy to zaklęcie a my w zaklęcia nie wierzymy".
*J. Kaczyński: *
_ "Mamy bardzo dobre stosunki z sąsiadami, przede wszystkim z Litwą, tam się umiejscowiliśmy, bardzo dobre stosunki z Francją, z Wielką Brytanią. Nawet z Zapatero świetnie nam się rozmawiało". _W podsumowaniu pierwszej części debaty Aleksander Kwaśniewski zapytał, czemu Polska nie wykorzystuje obecnie swoich szans w tym stopniu, co pozostałe kraje regionu. Zdaniem byłego prezydenta, poprzednie rządy umożliwiły sukcesy obecnego gabinetu.
"Jesteśmy teraz w wielkim szwungu - odpowiedział Jarosław Kaczyński - jedyne, co nam teraz grozi, to sojusz PO - LiD, który byłby największym niebezpieczeństwem dla Polski".
Po drugie: świat
W drugiej części debaty pytania o politykę zagraniczną zadawała Monika Olejnik.
Politycy zostali zapytani o to, za co szanują swoich oponentów. "Za inteligencję i program polityczny, choć się z nim nie zgadzam - powiedział były prezydent.
ZOBACZ TAKŻE:
Premier: Staliśmy się krajem, który się szanujeJarosław Kaczyński w odpowiedzi uznał, że godne uznania jest to, co robił Kwaśniewski podczas pomarańczowej rewolucji na Ukrainie. Mówiąc o zasługach poprzednich ekip w polityce zagranicznej, premier podkreślił, że wyprowadzenie wojsk radzieckich czy wprowadzenie Polski do NATO nie jest niczym szczególnym, gdyż to samo nastąpiło we wszystkich krajach postkomunistycznych: "Załatwił pan to, co załatwiłby każdy" - stwierdził premier.
Były prezydent odpowiedział, że to właśnie Polska przetarła drogę pozostałym krajom regionu.
Trzecia czy czwarta RP?
Trzecia i ostatnia część debaty między politykami dotyczy stanu państwa. Osią dyskusji stały się rozważania o różnicach między "III a IV RP".
ZOBACZ TAKŻE:
Kwaśniewski i Kaczyński o III i IV RP"III RP to elita, korupcja, korporacje" - twierdził premier - "większość Polaków nie chce III RP". "Polska potrzebuje szybkiego zakończenia tego epizodu, jakim były rządy PiS, przyniósł on wiele szkód" - odpowiadał były prezydent.
Politycy dyskutowali o podejściu do prawa: Aleksander Kwaśniewski krytykował sądy 24-godzinne, zajmujące się "furmankami i pijanymi motocyklistami". Premier ripostował, że mniej pijanych kierowców, to mniej ofiar, a jednym z celów jego rządu jest zmniejszenie najbardziej uciążliwych dla obywateli "drobnych przestępstw".