Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koalicjanci przeciw emerytalnemu równouprawnieniu

0
Podziel się:

LPR i Samoobrona krytykują unijną dyrektywę zrównującą wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Partie chcą, by Polska nie zastosowała się do zaleceń UE.

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego nakazuje państwom członkowskim, aby w ciągu dwóch lat zrównały wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Kraje Wspólnoty mają na to czas do 15 sierpnia 2008 r.

Przeciw zmianom są partie rządzącej koalicji. LPR kategorycznie sprzeciwia się zapisom prawnym, które doprowadzają do zacierania różnic między pracującą kobietą i pracującym mężczyzną. "Chcemy, aby Polska zwlekała jak najdłużej z wprowadzeniem tej dyrektywy, tak jak np. Słowacja" - mówi Przemyslaw Andrejuk, poseł LPR.

Liga chce, aby dyskusja nad unijną dyrektywą objęła również projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych autorstwa LPR. Zakłada on przyznawanie niepracującym rodzicom świadczeń wychowawczych. Niepełne świadczenie przyznawane byłoby rodzinom z trójką dzieci - jedno z nich ma mniej niż 6 lat, a dwójka mniej niż 16 lat. Pełne świadczenie przysługiwałoby
rodzinom z minimum czwórką dzieci - jedno z nich ma mniej niż 6
lat, a dwójka mniej niż 16 lat.

Zgodnie z pomysłem Ligi, na świadczenie wychowawcze składałoby się comiesięczne świadczenie pieniężne w wysokości najniższego wynagrodzenia oraz opłacenie co miesiąc składki ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego.

Także szef Samoobrony, wicepremier Andrzej Lepper powiedział, że jego partia jest przeciwna temu, by kobiety pracowały do 65 roku życia. "Jeżeli będziemy zmuszeni, to trzeba będzie znaleźć pośrednie wyjście" - mówił. Dodał, że "musimy zrobić wszystko, jako rząd Polski, aby tego (zrównania wieku emerytalnego) nie było".

emerytury
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)