Podkreśla, że kompromis osiągnięty w Brukseli jest bardzo dla nas korzystny i że jest to sukces prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Szef rządu ujawnił, że polska delegacja, jadąc na szczyt, miała przygotowany - oprócz propozycji pierwiastowej - plan B, który z punktu widzenia naszego kraju był jeszcze lepszy. I właśnie tę korzystniejszą koncepcję udało się przeforsować.
Premier podkreślił bowiem, że bardzo znacząco została wzmocniona możliwość blokowania przez Polskę niekorzystnych dla nas decyzji, a właśnie o to tak naprawdę toczyła się rozgrywka.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.