Radosław Sikorski, który walczy o fotel szefa NATO, by uzyskać konieczne do zwycięstwa poparcie, organizuje w Brukseli śniadanie.
Dziennik "Polska" pisze, że do wspólnego stołu zaprosił szefów dyplomacji Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch i Holandii.
Oficjalnie tematem poniedziałkowego spotkania mają być losy misji NATO w Afganistanie. Nieoficjalnie wiadomo, że Sikorskiemu chodzi o uzyskanie poparcia wpływowych krajów, które dotąd skłaniały się ku kandydaturze jego duńskiego rywala.
Sikorski nie poprzestaje na kuszeniu największych. W przyszłym tygodniu spotyka się z premierem Belgii, będzie też forsował w Brukseli projekt Partnerstwa Wschodniego, które ma związać z Zachodem dawne sowieckie republiki, między innymi Ukrainę, Gruzję i Mołdawię.