Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt europejski w Lizbonie, Polska przyjeżdża z Joaniną

0
Podziel się:

Do przyjęcia nowego Traktatu Reformującego UE brakuje już przede wszystkim zgody Polski.

Szczyt europejski w Lizbonie, Polska przyjeżdża z Joaniną
(EPA/PAP)

Do przyjęcia nowego Traktatu Reformującego UE brakuje już przede wszystkim zgody Polski w sprawie Joaniny. Prezydent Kaczyński, reprezentujący Polskę na szczycie, uważa, że kompromis zawarto już w Brukseli.

Emocji dodaje fakt, że dwudniowy szczyt unijny, który rozpocznie się o godz. 19.00 czasu polskiego, zbiega się z finiszem kampanii wyborczej w Polsce. Ani portugalskie przewodnictwo UE, ani Warszawa nie naciskały jednak na zmianę daty zaplanowanego jeszcze przed wakacjami szczytu.

ZOBACZ TAKŻE:Joanina wzmacnia Niemcy
W kampanii wyborczej w Polsce nie zabrakło głosów - np. ze strony Ligi Polskich Rodzin, iż nowy traktat zagraża polskim interesom i należy go odrzucić. Główne partie polityczne zaaprobowały jednak uzyskane przez polskie władze wyniki na szczycie unijnym w czerwcu, a zwłaszcza decyzję, że korzystny dla Polski nicejski system głosowania w Radzie UE ma obowiązywać przynajmniej do 2014 roku, z możliwością stosowania do 2017 r.

Lech Kaczyński:

_ "W tym przypadku nie mamy pola manewru. Bo myśmy ten kompromis już zawarli w Brukseli. Na stojąco, za dwadzieścia czwarta nad ranem, zmęczeni, przy drzwiach wejściowych - to wszystko prawda" _.Reprezentujący Polskę na szczycie prezydent Lech Kaczyński ocenił w ubiegłym tygodniu, że jeśli chodzi o stanowisko Warszawy, to na 95-98 procent szczyt w Lizbonie będzie sukcesem.

Prezydent ocenił, że "traktat jest raczej za nami niż przed nami". Jego zdaniem, to "olbrzymi sukces", bo na początku tego roku przywódcy europejscy nie spodziewali się, że będzie on przygotowany tak szybko.

Do rozstrzygnięcia na szczycie, jeśli chodzi o przyjęcie traktatu, pozostało tylko kilka spraw, w tym polski postulat dotyczący tzw. kompromisu z Joaniny.

"Problemem jest, gdzie - w jakim dokumencie, to (Joaninę) zapisać. Jeżeli istnieje dobra wola, to uda nam się znaleźć rozwiązanie. Polska powinna być elastyczna, ale inne kraje powinny uwzględnić polskie niepokoje" - powiedział w środę szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

Wpisanie Joaniny do treści samego traktatu bądź protokołu uczyniłoby z tego mechanizmu prawo pierwotne. Tym samym do jego zmiany potrzebne byłyby nie głosowanie większością głosów, ale uruchomienie skomplikowanej procedury zmiany traktatu i jednomyślność wszystkich państw UE.

| Jedną z rozważanych możliwości, by uwzględnić polski postulat bez wpisywania Joaniny do protokołu lub traktatu, jest wprowadzenie do deklaracji zapewnienia, że mechanizm mógłby być w przyszłości zmieniony tylko jednomyślną decyzją państw członkowskich. |
| --- |

Polska obstaje jednak przy protokole. Dlatego portugalskie przewodnictwo oraz Francja zasugerowały drugą opcję: wpisanie mechanizmu do protokołu, jak chce Warszawa, ale przy jednoczesnym osłabieniu jego mocy prawnej - tak, by ewentualne zmiany w przyszłości były podejmowane jednomyślnie, ale bez uruchamiania procedury zmian traktatowych.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)