Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Usprawiedliwienia posłów PiS zbada prokurator

0
Podziel się:

Posłowie usprawiedliwiali swoją nieobecność w trakcie dwóch bojkotów posiedzeń Sejmu.

Usprawiedliwienia posłów PiS zbada prokurator
(PAP/Leszek Szymański)

SLD przygotował zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy przez posłów PiS nieobecnych w trakcie posiedzenia Sejmu 13 czerwca oraz 9 i 11 lipca.

Posłowie PiS usprawiedliwiali swoją nieobecność na głosowaniach w trakcie dwóch głośnych bojkotów posiedzeń Sejmu przez klub Prawa i Sprawiedliwości; w usprawiedliwieniach tłumaczyli się m.in. ważnymi obowiązkami parlamentarzysty, problemami zdrowotnymi lub badaniami lekarskimi.

13 czerwca podczas burzliwego głosowania nad nowelą ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji posłowie PiS opuścili salę obrad wołając _ hańba, hańba _. Zarzucali wówczas marszałkowi Sejmu, że nie dopuszcza posłów PiS do zadawania pytań. Podczas posiedzenia Sejmu 11 lipca posłowie PiS opuścili salę obrad po tym, gdy przepadł w głosowaniu wniosek ich klubu o poszerzenie porządku obrad o informację ministra sprawiedliwości na temat wywierania nielegalnego wpływu wobec prokuratorów w celu wymuszenia przekroczenia uprawnień oraz fałszywego oskarżenia.

Posłowie PiS nie wzięli wtedy także udziału w głosowaniach. Klub zorganizował konferencję prasową na schodach w holu głównym Sejmu, na której obecni byli prawie wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

| POSŁOWIE WYMIENIENI WE WNIOSKU: |
| --- |
| W zawiadomieniu do prokuratury, do którego dotarła PAP, Sojusz wymienia 18 posłów PiS: Pawła Kowala, Zbigniewa Wassermanna, Krzysztofa Tchórzewskiego, Bolesława Piechę, Jacka Tomczaka, Jarosława Kaczyńskiego, Ludwika Dorna, Nelii Rokitę-Arnold, Wojciecha Mojzesowicza, Przemysława Gosiewskiego, Krzysztofa Jurgiela, Waldemara Wiązowskiego, Zbigniewa Ziobrę, Gabrielę Masłowską, Wojciecha Jasińskiego, Andrzeja Ćwierza, Marka Kuchcińskiego, Tadeusza Woźniaka. |

Zdaniem posłów SLDTomasza KamińskiegoiSławomira Kopycińskiego, _ bezsprzecznym jest fakt, iż przedłożone usprawiedliwienia przez niektórych z posłów, którzy opuścili salę głosowań, nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości _.

_ Dotyczy to przede wszystkim tych posłów, którzy w doręczonych marszałkowi Sejmu usprawiedliwieniach twierdzili, że wykonywali inne ważne czynności poza budynkiem Sejmu, podczas gdy w tym samym czasie uczestniczyli w organizowanej przez Klub PiS konferencji prasowej przy drzwiach wejściowych do Sejmu _ - czytamy w uzasadnieniu wniosku SLD do prokuratury.

Posłowie Sojuszu zwracają również uwagę, że przedłożone przez posłów PiS usprawiedliwienia mogły przyczynić się do uzyskania, utraconych poprzez nieobecność w trakcie głosowań, kwot pieniędzy.

Powyższy stan faktyczny wskazuje - w opinii Kamińskiego i Kopycińskiego - że _ posłowie nieobecni w trakcie głosowań w Sejmie, a obecni następnie na konferencji prasowej na schodach sejmowych popełnili przestępstwo poświadczenia nieprawdy, dokonane w chwili złożenia usprawiedliwień potwierdzających nieprawdziwe okoliczności _.

Według posłów Sojuszu _ bez wątpienia składanie określonych usprawiedliwień dokonywane jest w ściśle określonym celu, jakim jest odzyskanie utraconego wynagrodzenia _.

Ta okoliczność skutkuje przypuszczeniem, iż posłowie PiS poświadczyli nieprawdę w celu uzyskania korzyści majątkowej - ocenili. _ Potencjalna korzyść majątkowa, jaka wynikła z popełnienia czynu zabronionego jest niewątpliwa _ - argumentują Kamiński i Kopyciński.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)