Do porozumienia w koalicji jest jeszcze bardzo daleko- oświadczył Lepper. Powtórzył, że jeśli PiS nie spełni jego żądań, to jego partia nie poprze budżetu.
Wicepremier podkreślił, że choć przedstawił w środę koalicjantom swoje propozycje w formie prośby, to są to de facto zdecydowane żądania. Lepper oświadczył, że jest to sztywne stanowisko i nie będzie już niczego negocjował. Zauważył, że jeśli na szkolnictwo i służbę zdrowia ma być mniej pieniędzy, to on takiego budżetu nie poprze.
Lepper:Żadnego dogadania nie ma Andrzej Lepper dodał, że minister finansów ma do poniedziałku opracować nowe propozycje i wówczas na kolejnym nieformalnym posiedzeniu zbierze się rząd.
Z kolei minister finansów Stanisław Kluza jest zadowolony z wczorajszego posiedzenia rządu na temat budżetu. Powiedział, że kotwica budżetowa pozostanie nienaruszona, choć - na prośbę ministrów - szukane są dodatkowe pieniądze. W programie TVP Kwadrans po ósmej minister Kluza powiedział, że nikt z członków rządu kotwicy budżetowej nie zakwestionował.
Minister Kluza dodał, że kolejny etap rozmów polega na szukaniu możliwości
Kluza:Nikt nie postawił veto wobec kotwicy budżetowej przesunięcia niektórych wydatków. Podkreślił też, że postulat Andrzeja Leppera o pieniądze na podwyżki dla służby zdrowia już był spełniony dwa miesiące temu. Według ministra finansów, resort zdrowia, wraz z dofinansowaniem do Narodowego Funduszu Zdrowia otrzyma w sumie o 5 miliardów złotych większe środki. Natomiast środki na podwyżki pensji nauczycielskich są nadal poszukiwane - powiedział minister Kluza.
Rozmowy koalicjantów trwają od wtorku. W środę liderzy partii spotkali się dwukrotnie. Rozmowy dotyczyły sytuacji w koalicji, w związku z ostatnimi napięciami na tle m.in. przyszłorocznego budżetu, spotkania Leppera z Tuskiem i wysłania polskich żołnierzy do Afganistanu.
We wtorek Lepper zapowiadał, że jego partia chce zapewnienia w przyszłorocznym budżecie większych środków na podwyżki dla pielęgniarek, lekarzy, nauczycieli, służb mundurowych - w tym policji i wojska - środków na coroczną waloryzację rent i emerytur, sferę socjalną, naukę i na rolnictwo - ubezpieczenia rolnicze i paliwo rolnicze.
Według Giertycha, porozumienie w sprawie przyszłorocznego budżetu
jest trudne, ale możliwe. Dla wicepremiera i ministra edukacji najważniejsze jest zapewnienie w budżecie pieniędzy na edukację.
Giertych podkreślił, że premier zapewnił go, iż będą pieniądze na edukację. Jak zaznaczył, jeżeli będą pieniądze na ten cel, "to nie będzie problemu z poparciem budżetu".