Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PAM
|
aktualizacja

Polscy rolnicy są załamani. "Takiego kryzysu nie było od lat"

Podziel się:

"Takiego kryzysu jak teraz nie było w polskim rolnictwie od lat. Rolnicy nie chcą dopłat tylko godziwą zapłatę za produkty rolne" - ocenia Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych w rozmowie z "Przedsiębiorcą rolnym".

Polscy rolnicy są załamani. "Takiego kryzysu nie było od lat"
Polskie rolnictwo przechodzi aktualnie wielki kryzys (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

Przed końcem czerwca Polska miała pozbyć się około 4 mln ton zboża zalegającego w magazynach od ubiegłego roku. Wszystko po to, aby uzdrowić rynek i zrobić miejsce tegorocznym plonom. Minister rolnictwa Robert Telus zaręczał, że misja zakończy się pełnym sukcesem. Zdaniem Wiktora Szmulewicza w Polsce nadal jednak jest nadwyżka zboża z Ukrainy. "Niskie ceny skupu wskazują, że dużego zainteresowania zakupem ziarna nie ma, a magazyny są nadal pełne" - zaznaczył Szmulewicz.

Zboże z Ukrainy. Kryzys polskiego rolnictwa trwa

Szmulewicz podkreśla, że tym samym kryzys zbożowy w Polsce nadal trwa, a sytuacja na rynku nie jest stabilna. Zamknięcie portów na Morzu Czarnym może spowodować, że do Polski napłyną ogromne ilości zboża.

Według prezesa potrzebna jest pilna modernizacja portów w Polsce. Powinny powstać nowe szlaki komunikacyjne, które umożliwią przepływ zboża z Ukrainy do Polski i dalej do innych krajów - twierdzi Szmulewicz.

Mateusz Morawiecki podkreślał, że konsekwencje wojny w Ukrainie nie mogą mieć destrukcyjnego charakteru dla polskiego sektora rolnego. - Umożliwiamy tranzyt ukraińskiego zboża przez nasz kraj. To nie destabilizuje rynku, a Polacy na tym tranzycie zarabiają - zaznaczył premier.

Informował, że rząd nie otworzy 15 września granicy dla produktów zbożowych z Ukrainy i będzie się domagał przedłużenia embarga co najmniej do końca roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kolejny konflikt z Unią wisi w powietrzu. Polskę ponownie może zalać ukraińskie zboże

Zbiory rzepaku i jęczmienia to problem dla rolników

Zdaniem Wiktora Szmulewicza, nastroje wśród rolników nie są najlepsze. Ceny jęczmienia i rzepaku nie są zadawalające, a panująca susza znacząco zaszkodziła uprawom.

Warto też zaznaczyć, że z obiecywanych rolnikom 15 mld zł tak naprawdę trafiło do nich na razie ponad 500 mln zł. - Nie wiadomo ile środków faktycznie przelano na konta rolników, ponieważ nie wiadomo jakie będą redukcje oraz ile będzie wniosków - przekazał Wiktor Szmulewicz.

Robert Telus został zapytany w Polskim Radiu 24 o politykę Polski wobec Ukrainy. Sprawa ukraińskiego zboża położyła się cieniem na relacjach obu krajów. "Strona ukraińska jest zainteresowana eksportem zboża z Ukrainy, a my jesteśmy zainteresowani interesem naszego rolnictwa i tu jest pewien zgrzyt" - przekazał Telus. Zaznaczył, że dziś transporty zboża przez Polskę są ściśle monitorowane, a po 15 września ukraińskie zboże wjedzie do Polski, tylko jeśli zacznie go brakować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl