Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Pomoc gospodarcza, wizy i uzbrojenie. USA wyjdą z propozycją dla Gruzji

8
Podziel się:

Stany Zjednoczone gotowe są udzielić gospodarczego i wojskowego wsparcia Gruzji. Warunkiem będzie jednak odstąpienie przez Tbilisi od antyzachodniego kursu w polityce zagranicznej. W Kongresie USA ma zostać przedstawiony specjalny projekt ustawy - podał portal Politico za kongresmenem Joe Wilsonem.

Pomoc gospodarcza, wizy i uzbrojenie. USA wyjdą z propozycją dla Gruzji
Protesty w Gruzji (Getty Images, Yaraslau Mikheyeu)

Stany Zjednoczone chcą w ten sposób zachęcić rząd Gruzji do wycofania się z planów przyjęcia kontrowersyjnej ustawy o tzw. agentach zagranicznych, uważanej przez dużą część gruzińskiego społeczeństwa i wielu ekspertów za inspirowaną przez Kreml.

Jeśli ten warunek zostanie spełniony, a władze Gruzji zagwarantują przeprowadzenie w kraju uczciwych i wolnych wyborów, USA mogłyby przystąpić z tym państwem do rozmów dotyczących udzielenia mu solidnych preferencji handlowych i pomocy militarnej oraz zaoferowania liberalizacji reżimu wizowego dla gruzińskich obywateli - ujawnił Wilson w rozmowie z Politico.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dealer Rolls-Royce, McLaren, Aston Martina "Sprzedaję 2,5 tys aut rocznie" Piotr Fus w Biznes Klasie

Moglibyśmy przekazać Gruzji uzbrojenie i sprzęt wojskowy "idealnie nadający się do obrony terytorium przed (potencjalną) rosyjską agresją" - dodał kongresmen reprezentujący stan Karolina Południowa w Izbie Reprezentantów. Wsparcie USA przewidywałoby też m.in. udział Gruzinów w szkoleniach i konserwację ofiarowanego sprzętu - powiedział.

USA ostrzegają

Politico podało, że projekt amerykańskiej ustawy zakłada również nałożenie indywidualnych sankcji na polityków rządzącej w Gruzji partii Gruzińskie Marzenie oraz innych urzędników państwowych zaangażowanych w przyjęcie ustawy o agentach zagranicznych.

Wcześniej Biały Dom i Departament Stanu USA ostrzegły rząd w Tbilisi, że przeforsowanie niepopularnej ustawy mogłoby grozić wprowadzeniem przez Waszyngton restrykcji wobec Gruzji i zmusiłoby Stany Zjednoczone do "fundamentalnego przeorientowania" relacji z tym państwem - przypomniało Politico.

Od ponad miesiąca w Gruzji trwają masowe protesty przeciwko ustawie o agentach zagranicznych. Według krytyków umożliwi ona władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzenie autorytarnego modelu rządów w stylu rosyjskim. Jak argumentują, w praktyce będzie to też oznaczało powrót do rosyjskiej strefy wpływów, ponieważ już widać, że przyjęcie ustawy wywołuje bezprecedensowy kryzys w relacjach Tbilisi z Zachodem.

"Rejestr agentów obcego wpływu"

Władze Gruzji przekonują, że chodzi im wyłącznie o "przejrzystość i obronę suwerenności". Krytyków swoich działań nazywają "partią globalnej wojny", a o organizację protestu oskarżają "siły zewnętrzne".

Nowe prawo przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy będą podlegać rejestracji i sprawozdawczości oraz obowiązkowi zgłoszenia się do rejestru agentów obcego wpływu.

W sobotę prezydent Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę. Partia rządząca ma jednak wystarczającą liczbę głosów, by odrzucić prezydenckie weto.

Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
....
2 tyg. temu
Gruzińska nacja jest dość mocno przestępcza a więc liberalizacja systemu wizowego przez USA może okazać się dla Amerykanów dodatkowym kłopotem na własnym terytorium.
Johny be good
2 tyg. temu
W sumie z ruskimi już Gruzini byli kiedyś w jakiejś relacji. Widzą, że z tym krajem tylko nędza i złodziejstwo. Nic dobrego. Jak Amerykanie zrobią tam bazy wojskowe . Zainwestują w bazę hotelową. Powyrzucają ruskich turystów i zaczną przyjeżdżać ludzie z kasą a nie dziadostwo z Moskwy.
Zachary
2 tyg. temu
Wypychają ruskich z Kaukazu. Niedługo powstanie wolna Czeczenia.
I tyle
2 tyg. temu
George Orwell zauważył, że: „Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym”.
Aj waj
2 tyg. temu
George Orwell zauważył, że: „Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym”. Brawo Gruzini, macie rację goniąc międzynarodowe "grupy" z którymi stoją dwunarodowościowe środowiska neokonserwatystów amerykańskich pochodzących ze wschodu. Szkoda że w Polsce nie ma takiej determinacji.