Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Od wprowadzenia programu Balcerowicza pensje wzrosły 50-krotnie

0
Podziel się:

Dwie dekady temu średnio zarabialiśmy około 15 dolarów. Dziś ponad 800.

Od wprowadzenia programu Balcerowicza pensje wzrosły 50-krotnie
(PAP/CAF/Ireneusz Radkiewicz)

Dwie dekady temu średnio zarabialiśmy około 15 dolarów. Dziś ponad 800. S**amochód kosztował 100 pensji i trzeba na niego było czekać co najmniej kilka lat. Dziś w rok można uskładać na auto i pójść je kupić od ręki, tak jak każdy inny towar. Za czasów PRL-u standardem były puste półki, stanie w kolejkach i _ przedsklepowe _ listy obecności.

W styczniu 1990 roku rozpoczęto reformowanie gospodarki - wszedł w życie pakiet ustaw nazywany programem Balcerowicza.

Money.pl postanowił sprawdzić, jak wyglądała sytuacja Polski w przeddzień wprowadzenia reform, w 1989 roku - ostatnim, w którym funkcjonowała gospodarka planowa - i porównać ją z obecnymi czasami.

Po dwudziestu latach funkcjonowania kapitalizmu w Polsce Money.pl zorganizował plebiscyt na najlepszego i najgorszego ministra finansów XX-lecia. Kto w największym stopniu przyczynił się do budowy wolnego rynku w Polsce a kto najwięcej zepsuł?

[

Zachęcamy do głosowania na najlepszego ministra finansów minionego 20-lecia! ]( http://www.money.pl/plebiscyt/xx-latka/ )

Choć dziś zarabiamy 120 razy więcej niż 1989 roku, a licząc w dolarach ponad 50 razy tyle, nie oznacza to, że jesteśmy w stanie kupić kilkadziesiąt razy więcej niż wtedy. W tym czasie w szybkim tempie rosły ceny - inflacja na przestrzeni ostatniego dwudziestolecia wyniosła prawie 2700 procent.

Kiedyś w siermiężnym _ peesesiaku _ mogliśmy nabyć nieco ponad tysiąc bochenków chleba lub 2,1 tys. jaj. Średnia pensja wystarczyłaby na 95kg wołowiny, 108 kg kurczaka lub 29 kg szynki. W tamtych czasach zakupy mięsa to jednak tylko hipotetyczne rozważania.

12 tys. proc. *
o tyle w ciągu 20 lat wzrosła przeciętna pensja w złotych
*Sklepy najczęściej świeciły pustkami, a mięso, cukier czy alkohol były na kartki_ . _Ale nie było gwarancji ich realizacji. Aby zdobyć kawałek mięsa, trzeba było odstać kilka godzin w kolejce.

Dlatego handel żywnością kwitł nieoficjalnie: na bazarach lub dzięki przedsiębiorczości rodziny ze wsi, poza tym kupowano po znajomości _ pod ladą. _ Zawód sprzedawczyni dawał duże profity_ . _

*640 proc. *
tyle wyniosła inflacja na koniec grudnia 1989 rok.Na koniec 2008 roku - rocznik statystyczny podsumowujący rok 2009 ukaże się dopiero w połowie bieżącego roku - w hipermarkecie można było całą naszą przeciętną pensję wydać na ponad 120 kilogramów wołowiny, prawie 140 kilogramów szynki i aż ponad 500 kilogramów kurczaka. Poza tym kupimy więcej chleba i jaj - pieczywa o 600 bochenków, jaj o ponad 5200.

Pod koniec lat 80. do towarów bardzo deficytowych należał alkohol i kawa. Jednak gdy w _ Społem _rzucili siermiężna Arabicę lub Żytnią, to przeciętny Kowalski za całą średnią pensję mógł kupić niecałe 13 kilogramów kawy i 42 półlitrówki wódki. Tradycyjnie musiał odstać kilka godzin w kolejce.

CO MOŻNA BYŁO KUPIĆ ZA ŚREDNIĄ PENSJĘ W 1989 i 2008 ROKU
1989 2008
chleb (bochenek 0,8 kg) 1017 1591
mięso woł. (kg) 95 122,5
szynka wieprz. (kg) 29 139,8
kurczęta (kg) 108 505
mleko (2%, 3-3,5% litr) 5043 l 1074,5 l
jajka (szt.) 2088 7360
masło (ilość szt. 250, 200 gr.kostek) 57 841,2
kawa (opakowanie 100, 250 gr, szt) 127 510,2
papierosy (paczka,szt.) 1369 394,6
odbiornik TV (szt.) 0,16 4,8
samochód (szt.) 0,01 0,11
benzyna (litr) 442,4 804,4
pralka elektryczna 0,47 3
wódka (butelka 0,5 l) 42 158,8
gazeta codzienna 3539,3 2058,7

źródło: GUS

Kolejek można było uniknąć udając się na zakupy do Pewexu lub Baltony, gdzie płaciło się walutami obcymi. W przeliczeniu na złote, ceny w tych specjalnych sklepach były jednak dla większości poza zasięgiem.

**[

]( # ) 1 stycznia 1990 roku w życie weszło 10 ustaw pakietu reform gospodarczo- ustrojowych nazywanych *planem Balcerowicza.
Nazwę tę utworzono od nazwiska autora tych reform, ówczesnego wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza *
(na zdjęciu).
Obecnie w każdym sklepie spożywczym bez problemu można kupić za przeciętne wynagrodzenie **10 razy więcej niż 20 lat temu kawy
i prawie 4 razy więcej wódki.

Ówczesne problemy z zakupami artykułów spożywczych są jednak niczym w porównaniu do ograniczeń, jakie występowały w przypadku sprzętu AGD i RTV. Dwadzieścia lat temu pralkę, lodówkę, czy telewizor można było kupić, spędzając w kolejce co najmniej kilka dni.

Nikogo nie dziwiły zapisy, komitety kolejkowe, spanie w aucie przed sklepem i sprawdzanie listy obecności potencjalnych klientów co godzinę. Ale nawet wtedy na zakup, jakiegokolwiek z tych urządzeń nie wystarczała jedna przeciętna pensja.

Nic dziwnego, że pralka automatyczna była wówczas uznawana za symbol luksusu i stała jedynie w co czwartym domu.

Dwie dekady później można kupić za jedną pensję 2-3 pralki i lodówki, a telewizorów 21 calowych nawet prawie cztery. Dziś, jeden z PRL-owskich wyznaczników dobrobytu, pralka automatyczna, jest w prawie 90 proc. domów.

JAK ZMIENIŁA SIĘ POLSKA W CIĄGU 20 LAT
1989 2008
pralka automatyczna (na 100 gosp.dom.)* 25,3 86,7
samochód (na 100 gosp. dom.)* 28,6 54,7
telewizor (na 100 gosp. dom.)* 113,3 (w tym tylko 14,6 kolorowe) 98,5
abonenci telefoniczni (mln) 3,12 9,2 (stacjonarne) 44,1(komórkowe)
liczba pasażerów w transporcie lotniczym 2,3 5,5
linie kolejowe eksploatowane (tys. km) 24,3 20,0

*-dane na koniec 1988 roku Źródło: GUS

fot: PAP/CAF/Cezary Langda fot: PAP/CAF/Ireneusz Radkiewicz [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/od;pustych;polek;po;jarmark;europa,galeria,3244,0.html)Dwadzieścia lat temu niemal każdy marzył o kolorowym telewizorze. Jednak na sto gospodarstw domowych kolorowy ekran posiadało mniej niż 15 rodzin.

W ciągu dwudziestu lat Polska mocno zmieniła się także pod względem motoryzacji. Wtedy nieco więcej niż co czwarta rodzina miała samochód. Obecnie ma go niemal 55 procent z nich.

Dwadzieścia lat temu kupno poloneza, małego i dużego fiata lub jednej z marek produkowanych przez bratnie kraje (enerdowskiego wartburga lub trabanta, czeskiej skody, rumuńskiej daci lub radzieckiej łady) wymagało albo odpowiednich znajomości albo kilkuletniego oczekiwania. Czas ten był jednak i tak niezbędny, bo samochód kosztował ponad 100 przeciętnych miesięcznych pensji.

14,6 proc.

taki odsetek rodzin posiadał pod koniec lat 80. telewizor kolorowy

20 lat temu za średnią pensję - tylko w należących do państwa stacjach CPN - można było zatankować 442 litry benzyny E94. Teraz miesięczna wypłata wystarcza na zatankowanie ponad 800 litrów benzyny.

Na koniec 1989 roku w Polsce było nieco ponad 3 miliony linii telefonicznych. Dwadzieścia lat później użytkowników telefonów stacjonarnych jest 9,2 miliona. Do tego należy jednak doliczyć ponad 44 milionów abonentów komórek, których wtedy nie było.

Polska gospodarka na przestrzen 20 lat w raportach Money.pl
*Jak bardzo wzbogaciliśmy się w Wolnej Polsce * 20 lat po symbolicznym upadku komunizmu w naszym kraju, żyje nam się znacznie lepiej. PKB wzrosło o 70 procent.
*Pozbyliśmy się długów po PRL-u. Zaciągnęliśmy nowe * Przez ostatnie 20 lat odziedziczone po PRL-u długi kosztowały III RP 22 miliardy dolarów.
*GPW: 2700 procent w 18 lat * Akcje największego inwestora warte są ponad 2,6 mld złotych.
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)