- Obrona powietrzna zestrzeliła 17 dronów. Niestety, są trafienia. W kilku miejscowościach rejonu (powiatu) izmaiłskiego doszło do uszkodzeń obiektów magazynowych i produkcyjnych, maszyn rolniczych i wyposażenie przedsiębiorstw przemysłowych - powiadomił szef władz regionu Ołeh Kiper.
Putin i Erdogan podczas rozmów mają skupić się na umowie o eksporcie zboża ukraińskiego przez Morze Czarne. Ankara stara się skłonić Moskwę do jej ponownego zawarcia - podała agencja Reutera.
Po wycofaniu się w lipcu z porozumienia, Rosja rozpoczęła częste ataki na Izmaił, który jest obecnie jednym z głównych punktów na ukraińskim szlaku eksportu zboża.Lokalne media informowały o odgłosach wybuchów dochodzących z portu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki problem dla Ukrainy
Przypomnijmy, że Ukraina była przed rosyjską inwazją wielkim eksporterem zbóż. Jej plony były wysyłane w świat przede wszystkim drogą morską. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji ukraińskie porty zostały zablokowane, a eksport przez Morze Czarne i Cieśninę Bosfor stanął.
Po kilku miesiącach udało się go choć częściowo wznowić. Na mocy umowy zbożowej, którą Rosja i Ukraina równolegle zawarły z ONZ i Turcją w lipcu 2022 roku, odblokowany został eksport produktów rolnych z Ukrainy przez porty na południu kraju, bezpiecznymi korytarzami na Morzu Czarnym. Dzięki umowie około 30,3 mln ton zboża i artykułów spożywczych zostało wyeksportowanych z Ukrainy, w tym 625 tys. ton na statkach Światowego Programu Żywnościowego na potrzeby operacji pomocowych w Afganistanie, Etiopii, Kenii, Somalii i Jemenie.
Rosja wciela okrutną doktrynę. Ukraińcy się szykują
Problemy z eksportem zboża mogą oznaczać, że nadwyżka ukraińskiego zboża wyniesie 45 mln t. To więcej niż wynosi roczna produkcja w Polsce
Jak pisaliśmy na money.pl nowa droga morska dla ukraińskiego zboża może poprowadzić przez wody terytorialne Rumunii oraz Bułgarii.