Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Głośny program rządu jednak do kosza? Polacy w kropce

36
Podziel się:

Flagowy program mieszkaniowy rządu stoi pod znakiem zapytania. Prace utykają, ostro krytykuje go Lewica. Jeśli programu "Na start" nie będzie, rynek się ustabilizuje, a ceny mieszkań spadną - informuje w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Głośny program rządu jednak do kosza? Polacy w kropce
Flagowy program mieszkaniowy rządu stoi pod znakiem zapytania (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

Końca prac nad programem "Na start" nie widać. Konsultacje zostały przedłużone do końca maja. Nieoficjalnie można usłyszeć, że nowy minister rozwoju Krzysztof Paszyk z PSL, który stanął na czele resortu w ramach niedawnej rekonstrukcji rządu, "ostateczne decyzje co do losów całego projektu podejmie później".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dealer Rolls-Royce, McLaren, Aston Martina "Sprzedaję 2,5 tys aut rocznie" Piotr Fus w Biznes Klasie

W tej chwili żaden wariant projektu nie jest przesądzony. Nadal nieobsadzone pozostaje stanowisko wiceministra rozwoju ds. budownictwa, zwolnione przez Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy, który został prezydentem Włocławka - informuje środowa "Rzeczpospolita".

Szum informacyjny, niepewność. Sytuacja jest dziwna, nikomu nie służy. Deweloperzy nie wiedzą, co, kiedy, komu i na jakich warunkach mogą zaoferować. Nie wiedzą, na jak długo mogą rezerwować mieszkania. Jeśli programu nie będzie, jakaś liczba umów się "wykolei" - tak sytuację związaną z programem "Na start" opisuje cytowany przez dziennik ekspert Jan Dziekoński, założyciel portalu FLTR.pl.

Dziekoński ostro krytykuje projekt programu, twierdząc, że to "populistyczne i polityczne protezy, które nie rozwiązują problemów mieszkaniowych mniej zamożnych Polaków". Jego zdaniem, zamiast dosypywać pieniądze na rynek, trzeba przede wszystkim opracować systemowy program zrównoważenia popytu i podaży. Wyjaśnia, że można to zrobić, zwiększając nie tylko ofertę mieszkań do zakupu, ale i na wynajem - informuje gazeta.

Program rządu w ogniu krytyki ekspertów

Program "Mieszkanie na Start" jeszcze nie ruszył, a już wzbudza kontrowersje. Eksperci nie mają wątpliwości, że program nakręci popyt, a wzrost cen jest nieunikniony. Zwracają jednocześnie uwagę na to, że w programie nie ma rozwiązań, które mogłyby skalę tych wzrostów ograniczyć.

Przypominają, że miał być adresowany do osób będących na granicy zdolności kredytowej, a tak ich zdaniem nie jest. Sama zapowiedź startu programu wywołała już efekt podobny, jak przy "Bezpiecznym kredycie 2 proc.". W efekcie ceny w centrum Warszawy przegoniły już poziom cen w Madrycie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
Tyle
2 tyg. temu
Thun nie jest Polką
Tyle
2 tyg. temu
PO 30 LATACH SPŁACĘ chyba że umrę
Tyle
2 tyg. temu
Chcę kredyt hipoteczny na chleb i wino
Tyle
2 tyg. temu
Staszek jest piękna kobietą, PO sześciu królach!
Facet
2 tyg. temu
Chcę rodzić! Żukowska mówi że mogę a ona się nie myli
...
Następna strona