Nie polecam pracy w Shein. Umowy są dawane co miesiąc, to jeszcze liderzy robią wszystko by nie były przedłużane. Wystawiają za wszystko notatki. Błędy które są zależne od innych działów są wpisane bez podstawie, bo pracownik z innego działu ma ochotę np. poszukać produktu z innej lokacji i włożyć do tej co brakuje. Przez co pickerzy często mają wiele błędów. Menadżerowie i liderzy nie znają przepisów BHP przez co często dopuszczają się mobbingu w pracy. Nikt nie weryfikuje kogo zatrudniają. Są zatrudniane osoby agresywne skłone do ataku współpracujących. Byłam świadkiem jak jeden pracownik paleciakiem potrącił drugiego. Gdy zwróco panu uwagę by patrzył jak jeździ paleciakiem, zaatakował pracownika którego przetącił. W wyniku czego menadżer zagroził im, że pod koniec miesiąca nie zostaną przedłużone im umowy. Menadżer ani lider nie zawiadomił o zdarzeniu dział BHP.
Przerwy w pracy następuje po 5 godzinach pracy co skutkuje przy aktualnych upałach, że pracownicy słabo się czują. Często dochodzi do sytuacji, że musi przyjeżdżać pogotowie bo ludzie są odwodnieni i wyczerpani. Również jest komentowane wtedy to, że pracownik udaje że się źle czuje. Nie wolno także chorować bo odrazu uważają pracownika za (usunięte przez administratora) w efekcie tego nie przedłużane są umowy. Dział BHP chyba nie zna się na swojej pracy co można zobaczyć wchodząc odrazu na halę. Palety stoją na przejściach i nie są w żaden sposób osłonięte. Półki na których są zamontowane lokacje nie są często dobrze zamontowane i spadają. A lokacje są przesuwane co skutkuje że jak ktoś w alejce obok za mocno wsunie szufladę może wyrządzić krzywdę osobie co jest w alejce obok. Są cały czas cięcia budżetowe, gdzie np.zakład nie wydaje rękawiczek i nakazuje kupić w własnym zakresie.
Jesli chce się zrobić karierę w Shein to polecam osoba, które umiejętnie potrafią się zakręcić koło liderów i menadżerów. Oni takich uwielbiają sądząc po ich IQ sami tacy są