Nie przeprowadzono pełnej analizy potrzeb kadrowych, jak również nie dostosowano w pełni struktury organizacyjnej nowo powstałych jednostek KAS do przypisanych im zadań – można przeczytać w raporcie NIK, oceniającym reformę sprzed dwóch lat, tworzącą Krajową Administrację Skarbową.
Choć ogólny wydźwięk raportu jest korzystny dla reformy, to jednak kontrolerzy wytknęli poważne błędy w polityce kadrowej, jaką wówczas prowadzono – informuje dziennik.
Czytaj także: Akcyza na papierosy i alkohol. Senat odrzucił projekt
Chodzi przede wszystkim o odejście z pracy lub służby ponad 2600 funkcjonariuszy i pracowników, którym nie zaproponowano przedłużenia zatrudnienia. Dodatkowo ponad 4 tys. celników „rozmundurowano", tj. nadano im status urzędnika (mniej korzystny od warunków dla funkcjonariuszy celnych).
NIK zauważa, że byli wśród nich doświadczeni specjaliści z bardzo istotnych obszarów, np. w grupach zadaniowych ds. narkotyków.
Zobacz także: Co się składa na cenę paliwa?
"Rzeczpospolita" donosi, że na skutek reformy kwota wyegzekwowanych należności z tytułu zaległej akcyzy spadła o 51,5 proc., podatku od gier o 80,8 proc. oraz cła o 47 proc. W raporcie porównano pierwsze półrocze 2016 roku z pierwszym półroczem 2018 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl