Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Tak radzi sobie polski przemysł. Są nowe dane o koniunkturze

6
Podziel się:

PMI przemysłu w marcu wyniósł 48,0 punktów - wynika z komunikatu S&P. Eksperci spodziewali się odczytu na poziomie 48,1 pkt, choć niektóre ośrodki analityczne prognozowały stabilizację wskaźnika.

Tak radzi sobie polski przemysł. Są nowe dane o koniunkturze
Są nowe dane z przemysłu (GETTY, Bloomberg)

PMI dla przemysłu w lutym wyniósł 48,0 punktu. Konsensus przewidywał wzrost wskaźnika do poziomu 48,1 pkt. Część analityków wskazywała na utrzymanie się odczytu na poziomie z lutego, gdy wyniósł 47,9 pkt. Wskaźnik pozostał więc poniżej neutralnej bariery 50 pkt, wskazując na pogarszanie się ogólnych warunków w przemyśle 23. miesiąc z rzędu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Saint-Gobain: Czy zielony ład może być szansą na rozwój gospodarki w Polsce?

PMI dla przemysłu - dane za marzec 2024 r.

Marcowe dane wskazały na znaczne obniżenie wolumenów produkcji przemysłowej, związane głównie ze słabością nowych zamówień. Łączna sprzedaż kurczy się nieprzerwanie od 25 miesięcy, a ostatni spadek wynikał ze słabego popytu zarówno krajowego, jak i zagranicznego. Respondenci badania zwracali uwagę przede wszystkim na spadek zamówień eksportowych od klientów z Niemiec i Holandii. Niektóre firmy wskazywały jednak na wzrost sprzedaży na rynkach poza Unią Europejską.

"Polskich producentów dławi słaby popyt w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech i Francji. Wskaźnik PMI Flash dla strefy euro osiągnął w marcu poziom 45,7 pkt, przy czym wskaźnik dla samych Niemiec spadł do poziomu 41,6 pkt. Różnica pomiędzy polskim a niemieckim wskaźnikiem PMI jest największa od połowy 2012 roku i należy do największych w historii" - komentuje Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence.

- Wskaźnik PMI dla Polski pozostał w marcu na ujemnym poziomie dwudziesty trzeci miesiąc z rzędu, przez co obecny okres spadkowy zrównał się z poprzednim najdłuższym spadkiem odnotowanym w badaniu między wrześniem 2000 roku a lipcem 2002 roku - dodał także.

Zatrudnienie i aktywność zakupowa w dół

Niski popyt odbił się na zatrudnieniu, które ponownie zmalało, choć w najmniejszym stopniu od 22 miesięcy. Część firm zwiększała rekrutacje w związku z wprowadzaniem nowych produktów i długoterminowymi planami rozwoju.

Aktywność zakupowa również pozostawała w trendzie spadkowym, notując jednak najmniejsze obniżenie od listopada 2023 roku. Producenci dążyli do optymalizacji zapasów środków produkcji, które kurczyły się 12. miesiąc z rzędu. Natomiast zapasy wyrobów gotowych wzrosły po raz pierwszy w tym roku, co niektóre przedsiębiorstwa wiązały z gorszą od oczekiwań sprzedażą.

W marcu zaobserwowano najdłuższe od lipca 2022 roku wydłużenie czasów dostaw, co firmy często tłumaczyły opóźnieniami w transporcie, zwłaszcza surowców z importu.

Presja cenowa pozostaje słaba

Koszty środków produkcji wzrosły w marcu nieznacznie, w wolniejszym tempie niż w lutym. Jak zauważa S&P Global, niektóre firmy z powodzeniem negocjowały ceny z dostawcami dysponującymi nadwyżką zapasów. Z kolei ceny wyrobów gotowych spadły 12. miesiąc z rzędu, co odzwierciedlało silną konkurencję o nowe zamówienia.

"Presja cenowa pozostała słaba – ceny zakupu środków produkcji były jedynie nieznacznie wyższe niż w lutym, a ceny produkcji spadły dwunasty miesiąc z rzędu, ponieważ firmy próbują stymulować sprzedaż" - wyjaśnia Trevor Balchin.

Optymizm biznesowy najniżej od początku roku

Jak czytamy w komunikacie, polscy producenci nadal oczekują wzrostu produkcji w perspektywie 12 miesięcy, choć optymizm w tym zakresie osłabł w marcu do najniższego poziomu od stycznia 2024 roku. Firmy niepokoiły się niskimi prognozami sprzedaży i ogólną sytuacją gospodarczą.

PMI, choć lepszy od lutowego, wciąż sygnalizuje pogarszanie się warunków w polskim przemyśle. Sektor nadal boryka się z niskim popytem, zwłaszcza z rynków Europy Zachodniej.

PMI dla przemysłu - co przewidywali analitycy?

Jeszcze przed publikacją danych swoją prognozę przedstawili m.in. eksperci PKO BP. Zakładali utrzymanie PMI na poziomie z lutego (47,9). "Z jednej strony fundamenty krajowe sugerują poprawę kondycji polskiego przemysłu, co jest widoczne we wskaźnikach koniunktury GUS i danych o zamówieniach. Z drugiej strony, sprzyjające czynniki wewnętrzne mogą zostać zrównoważone przez słaby popyt zagraniczny, w szczególności biorąc pod uwagę koncentrację PMI na eksporterach" - pisali.

Nieco większymi optymistami byli analitycy Santandera. "Spodziewamy się lekkiego wzrostu indeksu, rzędu 0,5 pkt, co podniosłoby jego wartość do 48,4 pkt i wskazało na stopniowe wychodzenie sektora z dołka" - pisali. Podkreślali przy tym, że dane o przemysłowych PMI napłyną też z Niemiec i strefy euro. "Wczorajsze odczyty PMI z Chin i ISM z USA okazały się nieco lepsze od prognoz. Poznamy też inflację HICP w marcu w Niemczech, która wg konsensusu powinna wynieść 0,7 proc. miesiąc do miesiąca, a także o zamówieniach dóbr trwałych i przemysłowych w lutym w USA, które w ocenie rynku powinny wzrosnąć o 1,0 proc. m/m." - pisali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Alg777
2 miesiące temu
tu nie trzeba być ekspertem ani się wymądrzać ,ceny energii z powodu zielonej głupoty rozwalą naszą gospodarkę i to już się zaczyna.
Witold - Dona...
2 miesiące temu
Biden z kolei miał powiedzieć, że USA nie popierają niepodległości Tajwanu i są nie planują wchodzić w konflikt z Chinami. Prezydent USA powiedział również, że Waszyngton nie dąży do prowadzenia "nowej zimnej wojny", zmiany chińskiego systemu ani budowania sojuszy przeciwko Pekinowi.
pablotooska
2 miesiące temu
Tusk u steru statek płynie na mieliznę, normalka.
On.
2 miesiące temu
Nie będzie klasy średniej 😂
była średnia ...
2 miesiące temu
właśnie po prawie 20 latach prowadzenia firmy podjąłem decyzję o jej likwidacji. Koszty mnie dobiły, a tak słabej koniunktury nie pamiętam. Część pracowników ma już zapewnione nowe prace, dla reszty trzeba jeszcze poszukać wśród znajomych. Kilka miesięcy posprzątam i będę szukał pomysłu dla siebie, bo do emerytury daleko, a po firmie może samochód zostanie. Klasa średnia dostała od PiSu okropnie