Ponad pięć tysięcy ateńczyków całymi godzinami stało wczoraj w gigantycznej kolejce przed Ministerstwem Rolnictwa, żeby dostać za darmo trochę owoców i warzyw. Dochodziło do kłótni i przepychanek.
Nietypową akcję rozdawania owoców i warzyw zorganizowali w Atenach rolnicy, chcąc w ten sposób zademonstrować, że w obecnych warunkach nie są w stanie wypracowywać zysków. Żądają przede wszystkim obniżki cen paliw.
_ - Wstyd mi, że tu stoję, ale nie mam już pieniędzy _ - powiedziała mediom 72-letnia emerytka. Płace i emerytury obcięto w Grecji w ramach walki z kryzysem zadłużenia. W zamian za ratującą przed bankructwem pomoc finansową UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego kraj ten, szósty rok z rzędu pogrążony w recesji, realizuje rygorystyczne programy oszczędnościowe i reformy, które dla bardzo wielu ludzi oznaczają drastyczne obniżenie standardu życia.
Wielkim problemem jest bezrobocie, sięgające 26 proc. Zasiłki są bezrobotnym wypłacane przez rok. Potem wielu z nich jest zdanych na pomoc organizacji charytatywnych. Szacuje się, że prawie 250 tysiącom ludzi pomaga przetrwać Kościół. Przez kraj przetacza się fala strajków przeciwko rządowym programom oszczędnościowym.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Jedna trzecia kraju pracuje na czarno Grecy masowo wyrejestrowują samochody, ponieważ nie stać ich na zapłacenie podatku drogowego. | |
W Grecji kwitnie anarchia. Trzeba sobie radzić Kradną prąd, lekarstwa kombinują na lewo, zawiązują komitety i organizują się społecznie. Bo nie da się nic nie robić i czekać. | |
Greckie wyspy odcięte od świata, brakuje leków Powodem strajku są złe warunki pracy, cięcia płacowe, a także zaległości w wypłacaniu przez armatorów wynagrodzeń. |