Prezydent Francji spotka się 9 stycznia w Berlinie z kanclerz Niemiec - poinformował Pałac Elizejski.
Spotkania francusko-niemieckie na najwyższym szczeblu przed szczytami UE stały się już tradycją od początku kryzysu strefy euro.
Do kolejnych rozmów dojdzie w momencie, gdy zarówno Francji jak i Niemcom grozi utrata najwyższej wiarygodności kredytowej AAA. 5 grudnia Standard&Poor's, jedna z trzech największych agencji ratingowych, poinformowała o umieszczeniu wiarygodności 15 krajów strefy euro na liście obserwacyjnej z nastawieniem negatywnym. W tej grupie znalazło się m.in. sześć państw o najwyższej możliwej nocie AAA: Austria, Finlandia, Francja, Holandia, Luksemburg i Niemcy.
Oficjalnie styczniowy szczyt UE będzie poświęcony zatrudnieniu, ale spotkanie zapewne zdominuje kwestia kryzysu w strefie euro. Dla przywódców unijnych nadal najważniejszą sprawą pozostaje znalezienie takiej odpowiedzi na kryzys zadłużenia w eurolandzie, która przekonałaby wciąż sceptyczne rynki finansowe.
Na ostatnim szczycie w Brukseli, który odbył się 8 i 9 grudnia, uzgodniono podpisanie nowej umowy fiskalnej, która ma wzmocnić dyscyplinę finansów publicznych państw strefy euro. Postanowienia te nie mogą być wprowadzone przez zmianę traktatu UE z powodu sprzeciwu Wielkiej Brytanii i dlatego mają być przyjęte w formie umowy międzyrządowej.
Umowę mają podpisać państwa eurostrefy i chętne kraje spoza niej, między innymi Polska. Dokument ma być zawarty przez zainteresowanych do marca.
O spotkaniach Sarkozy-Merkel czytaj w Money.pl | |
---|---|
Szczyt w Brukseli. Będzie przełom? Zdaniem ekonomistów najważniejsze jest, by Unia Europejska jak najszybciej odzyskała wiarygodność na rynkach finansowych. | |
"Czas na dyskusję się skończył". Są zdeterminowani Europejscy przywódcy nie podali żadnych sposobów na poradzenie sobie z sytuacją strefy euro - uważają ekonomiści. | |
To co zaproponowali Merkel i Sarkozy to... Eksperci oceniają pomysły czołowych polityków, na ratowanie eurolandu. |