Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy poszli do urn. Google zachęca do głosowania

0
Podziel się:

Z sondaży wynika, że Angela Merkel zachowa fotel kanclerza. Nie wiadomo jednak, z kim utworzy rząd.

Niemcy poszli do urn. Google zachęca do głosowania
(PAP/EPA)

Uprawnionych do głosowania jest 61,8 mln obywateli. Lokale wyborcze będą czynne do godziny 18. Z sondaży wynika, że Angela Merkel zachowa fotel kanclerza. Nie wiadomo jednak, z kim utworzy rząd.

aktualizacja 12:20

Merkel zapowiadała wielokrotnie, że chciałaby kontynuować istniejącą od 2009 roku koalicję partii chadeckich CDU/CSU z FDP. Jednak liberalna Wolna Partia Demokratyczna (FDP) otrzymuje w sondażach przedwyborczych wyniki w granicach 5-procentowego progu wyborczego i nie jest pewne, czy znajdzie się w przyszłym parlamencie.

Utworzenie rządu chadeków i liberałów może dodatkowo utrudnić ewentualne zdobycie mandatów do Bundestagu przez eurosceptyczną Alternatywę dla Niemiec (AfD)
. Jeżeli ugrupowanie, domagające się wstrzymania pomocy finansowej dla Grecji, likwidacji strefy euro i powrotu do walut narodowych, wejdzie do parlamentu, CDU/CSU i FDP nie zdobędą najprawdopodobniej większości koniecznej do stworzenia rządu.

W takim przypadku najbardziej prawdopodobnym wyjściem będzie stworzenie przez Merkel _ wielkiej koalicji _, czyli sojuszu dwóch największych partii chadeków i SPD. Taki rząd istniał ostatnio w latach 2005-2009, ciesząc się dużym uznaniem obywateli ze względu na skuteczną walkę ze skutkami światowego kryzysu finansowego.

Merkel i jej główny rywal, kandydat SPD Peer Steinbrueck na sobotnich wiecach kończących kampanię wyborczą apelowali o głosy wyborców niezdecydowanych. Zdaniem instytutów badania opinii publicznej jedna trzecia wyborów nadal nie wie, czy pójść na wybory i na kogo zagłosować. Cztery lata temu frekwencja wyborcza była - jak na warunki niemieckie - bardzo niska i wyniosła 70,8 proc.

Tym razem Niemców do pójścia do urn zachęca nawet Google. Z okazji wyborów, największa na świecie wyszukiwarka zmieniła logo swojej niemieckiej wersji.

Merkel zapewniła, że jej rząd nie podniesie podatków, gdyż wzrost finansowych obciążeń mógłby spowodować zwiększenie bezrobocia. Steinbrueck zapowiada natomiast wzrost stawek podatkowych dla najlepiej zarabiających, by zwiększyć wydatki na oświatę i infrastrukturę. I Merkel, i Steinbrueck chcą bronić wspólnej waluty europejskiej i strefy euro.

O co najmniej 598 mandatów w Bundestagu ubiega się blisko 4,5 tys. kandydatów z 34 partii. Mieszkańcy kraju związkowego Hesja wybierają w niedzielę swój lokalny parlament.

Czytaj więcej w Money.pl
Merkel nie chce podnosić podatków Spotkania z wyborcami w Berlinie i Stralsundzie były ostatnim akcentem kampanii. Jutro Niemcy wybiorą nowy Bundestag.
Oto, co czeka Europę po wyborach w Niemczech Angela Merkel ma największe szanse na zwycięstwo. To najlepszy scenariusz również dla polskich firm.
Merkel albo Steinbruck. Kto zostanie kanclerzem Niemiec? Tylko lider SPD jest w stanie w jakikolwiek sposób zagrozić aktualnej szefowej rządu. Jego szanse nie są jednak duże.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)