Bezwarunkowe otwarcie rynku pracy przez rząd Tony'ego Blaira, choć uznawane za korzystne dla gospodarki brytyjskiej, jest ostatnio coraz częściej krytykowane przez polityków obu głównych partii. Były minister spraw wewnętrznych, a potem zagranicznych w gabinetach Blaira Jack Straw nazwał je spektakularnym błędem.
- _ Swobodny przepływ siły roboczej w ramach Unii Europejskiej niewątpliwie ma pewne zalety, ale kontrola powinna być utrzymana w okresie przejściowym. Nasz rząd wydłużył ją wobec Bułgarów i Rumunów do siedmiu lat z pięciu, ale nadal nie mogę wyjść ze zdumienia, dlaczego w 2004 roku rząd Partii Pracy zdecydował o jej zupełnym zniesieniu _ - mówił Cameron. _ Laburzyści przewidywali, że do pracy w Wielkiej Brytanii przyjedzie 14 tysięcy Polaków, a przyjechało ponad 700 tysięcy. To karygodne niedopełnienie obowiązków przez rząd Partii Pracy _ - dodał.
Ambasador Wielkiej Brytanii w Warszawie w latach 2003-07 Charles Crawford w artykule w środowym _ Daily Mail _ napisał, że polski minister spraw wewnętrznych - którego nie wymienia z nazwiska - sądził, że za decyzją bezwarunkowego otwarcia brytyjskiego rynku pracy dla Polaków krył się jakiś podstęp.
Cameron napisał w środowym _ Financial Times _, że rezygnacja z wprowadzenia wobec Polaków i innych _ nowych _ obywateli UE przejściowych ograniczeń w dostępie do rynku pracy była _ ogromnym błędem _. Unijne prawo dopuszcza możliwość wprowadzenia takich ograniczeń na okres maksymalnie 7 lat.
Pojawiająca się w ostatnim czasie w Partii Konserwatywnej ostra retoryka antyimigracyjna tłumaczona jest po części obawami przed dużym napływem pracowników z Bułgarii i Rumunii po 1 stycznia 2014 r., gdy ograniczenia wobec nich wygasają, a po części - rosnącą popularnością eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP).
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Cameron dumny z ugody budżetowej Brytyjska prasa nie powitała sukcesu premiera Davida Camerona na unijnym szczycie z aż takim entuzjazmem jak on sam. | |
60 proc. stażystów pracuje za darmo Jedna na trzy osoby uważa, że staż jest zawsze niskiej jakości. | |
Londyn zapowiada oszczędności. Protesty Protestujący zwracają uwagę na szkody, jakie polityka cięć budżetowych poczyniła w służbie zdrowia. |