Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Miskiewicz
|

Polska prezydencja. Każdy dzień kosztuje 2,3 mln zł

0
Podziel się:

Rządy Polski w UE będą kosztować w sumie 429,4 mln zł. Za te pieniądze zorganizujemy m.in. 1400 imprez kulturalnych i pokażemy się jako kraj mlekiem i miodem płynący.

Polska prezydencja. Każdy dzień kosztuje 2,3 mln zł
(PAP/Radek Pietruszka)

PAP/Radek Pietruszka

429,4 mln zł za 184 dni rządów w Unii

Polska wyda na organizację swojej pierwszej prezydencji w Unii Europejskiej 429,4 mln zł.

Najwięcej wydamy w tym roku - 299,6 mln zł. W roku 2010 z budżetu poszło na ten cel 104,2 mln zł. A w przyszłym roku prezydencja będzie kosztować nas 25,6 mln zł. Wydamy więc nieco więcej niż Węgrzy, od których przejmujemy przewodnictw w UE. Oni zarezerwowali na ten cel 100 mln euro.

Koszt polskiej prezydencji - w porównaniu z wydatkami innych państw - lokuje się w strefie stanów średnich. Belgowie, którzy rządzili Unią w drugiej połowie ubiegłego roku zarezerwowali w swoim budżecie 78 mln euro, ale wydali około 59 mln euro. Niewiele więcej rządy w UE kosztowały Słoweńców (62 mln euro). Z drugiej strony Czesi wydali 132 mln euro, a Francuzi w drugiej połowie 2008 roku aż 151 mln euro.

Czytaj więcej o polskiej prezydencji w UE

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,1,863513.html )

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,2,863513.html )

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,3,863513.html )

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,4,863513.html )

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,5,863513.html )

PAP/EPA

Kryzys, budżet i UE otwarta na Wschód - co chcemy załatwić?

Na początku czerwca jedna trzecia Polaków nie wiedziała, że Polska obejmuje rządy w Unii.

Trudno się temu dziwić, skoro faktem tymnie interesują się nawet posłowie. Trzy dni temu premier Donald Tusk przedstawiał w Sejmiepriorytety naszej prezydencji. Mówił do niemal pustej sali.

Politycy podkreślają, że prezydencja to nie jest czas na załatwianie własnych interesów, że takie egoistyczne podejście byłoby bardzo źle widziane. Mimo tego rząd z pewnością będzie chciał osiągnąć postęp w ważnych dla Polski sprawach.

Na co więc postawimy? Szef rządu uważa, że sukcesem będzie podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą i traktatu o przystąpieniu Chorwacji do UE. Rząd zapewia, że Polska będzie robić wszystko, by do Europy znów zawitał szybki wzrost gospodarczy.

Nie uciekniemy od tematów związanych znowym budżetem Unii - Polsce szczególnie mocno zależy na tym, by środki na dopłaty dla rolników i inwestycje w infrastrukturę nie zostały zmniejszone, kryzysem greckim, sytuacją w Afryce Północnej i zakusami na częściowy demontaż strefy Schengen.

Zobacz także: Czy prezydencja w UE <a href="https://turystyka.wp.pl/male-6050031134733441c">ma</a> jakieś znaczenie dla Polaków? Mówi Paweł Zalewski, europoseł PO

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,2,863513.html )

Czytaj w Money.pl

PAP/ Grzegorz Hawałej

Nie tylko stolica - czyli cała Polska chce mieć prezydencję

Na różne spotkania związane z programem prezydencji przyjedzie do nas ponad 30 tysięcy gości. MSZ zarezerwowało dla nich **15,5 tys. hotelowych noclegów.

Zobaczą nie tylko Warszawę, bo najważniejsze imprezy zorganizowane zostaną w pięciu miastach, czyli w:

  • Sopocie (lipiec, hotel Sheraton),
    • Wrocławiu (wrzesień, Hala Stulecia),
    • Krakowie (październik, Auditorium Maximum),
    • Poznaniu (listopad, Międzynardodowe Targi Poznańskie)
    • i Warszawie (grudzień, Centrum Nauki Kopernik).

Nie wiemy czym uraczymy gości, którzy przyjadą na 350 spotkań i konferencji. Wiemy za to, że w Brukseli będziemy promować naszą kuchnię. Serwowane będzie m.in. polędwica z sarny w otoczce z leśnych grzybów z sosem jałowcowym. W deserach królować będą polskie owoce: gruszki, jabłka, śliwki.

Kulinarny koordynator polskiej prezydencji podkreśla, że z premedytacją zrezygnowaliśmy z produktów ekstremalnych, czyli np. z ogórków kiszonych czy bigosu. Bo na przykład dla Portugalczyka kiszony ogórek to po prostu ogórek zepsuty, a bigos dla unijnych dyplomatów może okazać się zbyt ciężki.

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,3,863513.html )

Czytaj w Money.pl

PAP/Rafał Nowakowski

Gwiazdy na start, a na koniec skandal?

Kultura ma być mocną stroną naszego przewodnictwa. Zorganizujemy ponad 1400 wydarzeń kulturalnych.

Z tego 400 za granicą, m.in. w: Paryżu, Londynie, Berlinie, Madrycie, Moskwie, Pekinie i Tokio. Będziemy promować: Stanisława Lema (w kilku stolicach pokażemy spektakl _ Planeta Lem _), Czesława Miłosza (wydamy audiobook z wierszami noblisty czytanymi w 10 językach) i Karola Szymanowskiego. W Polsce główne imprezy zorganizują: Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Sopot, Lublin, Białystok oraz Katowice.

Czy któraś z nich odbije się równie szerokim echem jak zakończona dyplomatycznym skandalem instalacja czeskiego artysty Davida Cernego, który w Brukseli przedstawił swoją wizję państw UE - Polska była polem ziemniaków, na którym trzech księży zatyka tęczową flagę? Przekonamy się już wkrótce.

Dziś prezydencję zainauguruje wielki koncert _ Tu Warszawa _na placu Defilad. W widowisku przygotowanym przez Krzysztofa Maternę i Kube Wojewódzkiego na czterech scenach zabrzmią utwory muzyki klasycznej i rockowej. Wystąpią m.in.: Leszek Możdżer, Sinfonia Varsovia, Tomasz Stańko Quartet, Perfekt, Myslovitz, Lech Janerka. Klasyki polskiej muzyki rozrywkowej w swoich interpretacjach przedstawią zagraniczne gwiazdy muzyki rozrywkowej: Michael Bolton, Angie Stone, Kenny G. i Dolores O'Riordan z zespołu The Cranberries zaśpiewają m.in. _ Sen o Warszawie _, _ Moje serce to jest muzyk _, _ Kłamałam _ i _ Niech żyje bal _. Na koniec godzinny koncert da legenda trip-hopu - Tricky.

Zobacz także: Koncert na inaugurację prezydencji spodoba się wszystkim?

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,4,863513.html )

Czytaj w Money.pl

PAP/Jacek Turczyk

Bączki i spinki - cepeliada czy dizajnerski sznyt?

71 proc. Polaków wierzy, że prezydencja pomoże w promocji i polepszeniu wizerunku naszego kraju.

Mają w tym pomóc wyprodukowane za 210 tys. zł dizajnerskie gadżety. Obdarujemy nimi ministrów, delegatów i ważnych gości z zagranicy.

Najwięcej szumu zrobiło się wokół bączków. Kolorowe wzory inspirowane są strojami ludowymi. W maju pojawiły się informacje, że zabawki mogą być plagiatem bączków sprzedawanych w sklepach Cepelii. Przy produkcji 6200 bączków pracowało 60 osób.

Okolicznościowe spinki do mankietów wykonane zostały ze szlifowanego ręcznie krzemienia pasiastego, który występuje jedynie w okolicy Sandomierza. Skórzane teczki są zrobione z charakterystycznej dla Podhala skóry juchtowej. Goście dostaną też zestaw upominkowy, w którego skład wejdą mleko i miód. Całość opatrzona napisem _ Polska - kraj mlekiem i miodem płynący _.

Zobacz także: Prostota, tradycja i współczesność. Co chcieli przekazać autorzy gadżetów na prezydencję?:

[

]( http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/polska;prezydencja;kazdy;dzien;kosztuje;2;3;mln;zl,25,5,863513.html )

Czytaj w Money.pl

PAP/Radek Pietruszka

Autobusy de luxe, paliwo za milion i nasza źródlanka w Brukseli

Prezydencja kosztowałaby o 10 mln zł więcej, gdyby nie sponsorzy. Sześć dużych firm zaoferowało darmowe wsparcie. W zamian mogą używać szyldu oficjalnego partnera.

Gości prezydencji będzie wozić 117 Peugeotów: 52 limuzyny Active, 52 ośmiomiejscowe, zbliżone do osobowego dostawczaka auta Expert Tepee, pięć SUV-ów typu 4007 z napędem 4x4, pięć kombivanów Tepee Trendy i trzy elektryczne Peugeoty iON.

Większe grupy podróżować będą sześcioma luksusowymi autobusami Scania Touring HD. To najnowszy model wprowadzony na rynek z okazji 100-lecia szwedzkiej firmy. Jeden autobus kosztuje blisko 200 tys. euro.

Paliwo do aut zapewni PKN Orlen. Płocki koncern paliwowy przekazał 150 przedpłaconych kart paliwowych o łącznej wartości miliona złotych.

Uczestnicy imprez będą gasić pragnienie wodą źródlaną Kropla Beskidu. Coca-Cola Poland przekazała 100 tys. litrów wody i innych napojów. To nie wszystko. 40 tys. litrów naszej wody pojedzie do Brukseli.

Partnerami prezydencji są jeszcze: Microsoft - firma dostarczyła 400 licencji na Windows 7 i 400 licencji na pakiet Office oraz Orange - operator przekaże 100 komórek i 40 notebooków wraz z modemami umożliwiającymi dostęp do mobilnego internetu.

Zobacz także: Czym będą jeździli ministrowie? Zobacz flotę polskiej prezydencji:

Czytaj w Money.pl

PAP/Radek Pietruszka

Płot Pawlaka i fordanser dla znudzonej damy?

W maju premier Tusk zaprezentował logo polskiej prezydencji. Znalazło się w nim sześć połączonych ze sobą, skierowanych w górę strzałek, przypominających trzymające się za ręce postacie i polska flaga zaczerpniętą z legendarnego logotypu Solidarności. Strzałki mają kolory występujące na flagach krajów członkowskich UE.

- _ Z reguły tak jest z różnymi symbolami imprez, wydarzeń, że niektórym się podobają, niektórym się nie podobają, dlatego prosiłbym także o odrobinę ciepła do tego projektu _ - mówił szef rządu prezentując projekt.

Faktycznie logo naszej prezydencji oceniane jest różnie. Wbrew oficjalnej interpretacji, że ma ono pokazać Polskę jako kraj młody duchem i nowoczesny, w internecie pojawiły się komentarze porównujące strzałki do sztachet w płocie i sugerujące, że symbolizują one m.in.: drożyznę, wzrost podatków, wzrost bezrobocia i wzrost zadowolenia rządu. Pojawiły się też analogie do płotu, który dzielił podwórka bohaterów komedii _ Sami swoi _.

Mieszane uczucia wzbudził także oficjalny film promujący nasza prezydencję. W stworzonej przez autora oskarowej _ Katedry _ Tomasza Bagińskiego i jurora telewizyjnego show _ You Can Dance _, choreografa Agustina Egurroli produkcji nie udało się uniknąć wpadki. W pewnym momencie znika wisiorek z szyi symbolizującej UE kobiety. Nie brakło komentarzy, że przywłaszczył go sobie przystojny tancerz symbolizujący Polskę. _ - Wyznaczono Polsce rolę fordansera dla znudzonej pani z Unii _ - komentował z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Polska porywa Unię do tańca. Zobacz film promujący naszą prezydencję:

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/129/t139137.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/tusk;pokazal;logo;prezydencji;w;unii,128,0,826496.html) Tusk pokazał logo prezydencji w Unii _ Nawiązuje do Solidarności jako podstawy dzisiejszych sukcesów i tego, że Polska poszła do przodu _.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/107/t124011.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/wawryszuk;polska;zaprasza;europe;do;pojscia;w;tango,31,0,861983.html) Wawryszuk: Polska zaprasza Europę do pójścia w tango Film promujący naszą prezydencję to wielka metafora - wyskokowej imprezy.

giełda
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)