Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomoc dla Grecji. Ateny wciąż nie mogą porozumieć się z wierzycielami

0
Podziel się:

Negocjacje miały rozpocząć się w piątek, ale dopiero dziś przedstawiciele kredytodawców przylecą do Aten. Rozmowy prawdopodobnie ruszą jutro.

Pomoc dla Grecji. Ateny wciąż nie mogą porozumieć się z wierzycielami
(PAP/EPA)

Problemy na linii Grecja - wierzyciele i opóźnienia w rozmowach w sprawie nowej pożyczki. Chodzi o pakiet w wysokości prawie 86 miliardów euro. Negocjacje miały rozpocząć się w piątek, ale dopiero dziś przedstawiciele kredytodawców przylecą do Aten. Rozmowy prawdopodobnie ruszą jutro.

Aktualizacja: 07:02

Planowane na piątek rozmowy z przedstawicielami kredytodawców Aten, czyli Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego zostały nieoczekiwanie odłożone, co - jak komentuje Reuters - jest wyraźnym sygnałem, że będą to trudne rozmowy.

Mimo zgody eurolandu na rozpoczęcie rozmów w sprawie nowego programu finansowego i pierwszych reform uchwalonych przez grecki parlament, wciąż pozostają duże różnice zdań między Atenami i wierzycielami. Kredytodawcy oczekują, że następny pakiet reform zostanie przyjęty przed wypłatą pierwszej transzy pożyczki, grecki rząd się nie zgadza.

Ponadto są problemy z ustaleniem, gdzie będą odbywać się negocjacje w sprawie pakietu finansowego i do których dokumentów będą mieć dostęp przedstawiciele wierzycieli.

To wszystko stawia pod znakiem zapytania możliwość szybkiego porozumienia w sprawie warunków wypłaty pożyczki. - Druga połowa sierpnia - tak mówił niedawno wiceszef Komisji Europejskiej Pierre Moscovici pytany o planowany termin zakończenia rozmów. Pozostało jeszcze około trzech tygodni i Bruksela zaczyna wątpić, czy to się uda.

20 sierpnia Grecja musi wpłacić do Europejskiego Banku Centralnego kolejną ratę kredytu. Jeśli do tego czasu nie będzie zgody na nowy pakiet finansowy, wtedy znowu wszystkie unijne kraje będą zmuszone pomóc Grecji, by uchronić ją przed utratą płynności.

[Giełda](https://www.money.pl/gielda/) nadal zamknięta

Grecka giełda, nieczynna od 29 czerwca, będzie zamknięta jeszcze w poniedziałek, ale być może zostanie otwarta we wtorek - poinformowała w niedzielę wieczorem agencja Reutera powołując się na anonimowych przedstawicieli ateńskiej giełdy. Wcześniej podawano, że władze mają w poniedziałek zadecydować, kiedy giełda wznowi działalność.

Giełda była nieczynna od końca czerwca, gdy władze w Atenach zdecydowały się również zamknąć banki i wprowadzić kontrolę przepływu kapitału, aby uniknąć załamania systemu bankowego, gdyby klienci masowo zaczęli wypłacać oszczędności.

Banki zostały otwarte 20 lipca, nadal jednak pozostawiono pewne ograniczenia wypłat pieniędzy.

Grecja zwróciła się do Europejskiego Banku Centralnego o opinię przed podjęciem przez ministerstwo finansów decyzji zezwalającej na wznowienie sesji na giełdzie w Atenach w poniedziałek rano.

Przedstawiciel giełdy powiedział, że Grecja nadal potrzebuje nieco czasu na sfinalizowanie pewnych warunków, które umożliwiłyby otwarcie giełdy w zgodzie z opinią EBC.

Czas na zaciskanie pasa

Uzgodnione na niedawnym szczycie eurolandu wsparcie, ma wynieść do 86 mld euro. Grecy muszą się jednak w zamian przygotować na zaciśnięcie pasa. W planie przedstawionym pod koniec ubiegłego tygodnia znalazły się zapisy o ujednoliceniu systemu stawek od towarów i usług w wysokości 23 procent. Podniesione mają zostać VAT od restauracji (obecnie obowiązuje 13-procentowa stawka) oraz od produktów podstawowych, prądu, wody i hoteli, który wynosiłby 13 procent.

Grecki rząd zaproponował również podwyższenie podatku od firm żeglugowych oraz zniesienie ulg podatkowych dla wysp, poczynając od tych najbogatszych i najbardziej popularnych wśród turystów. Te środki miałyby stopniowo zacząć wchodzić w życie w październiku i w pełni obowiązywać do końca 2016 roku. Ulgi zostaną utrzymane jedynie na najbardziej odległych wyspach.

Wśród propozycji znalazło się także podniesienie wieku emerytalnego do 67 lub minimum 62 lat. Proces ten ma przebiegać stopniowo do 2022 roku.

Przewidziano również deregulację niektórych zawodów, m.in. inżynierów i notariuszy. Władze Atenach zaproponowały także zmniejszenie wydatków wojskowych o 300 milionów euro do końca 2016 roku i ustalenie sztywnego harmonogramu prywatyzacji.

Rząd zgodził się sprzedać pozostające udziały państwa w greckiej spółce telekomunikacyjnej OTE, której głównym akcjonariuszem jest Deutsche Telekom. Zapowiedziano też przetargi w sprawie prywatyzacji portów w Pireusie i Salonikach do października tego roku. Grecy mają też wdrożyć przepisy usprawniające ściągalność podatków poprzez reorganizację systemu pobierania danin publicznych.

Grexit wykluczony, ale Merkel straci pozycję?

- Opcja Grexitu leżała co prawda też na stole, ale zdecydowaliśmy się na inne rozwiązanie - powiedziała w ubiegłym tygodniu Merkel w wywiadzie dla pierwszego programu telewizji publicznej ARD.

Propozycję czasowego zawieszenia członkostwa Grecji w strefie euro forsował minister finansów Wolfgang Schaeuble. Polityk CDU uważa, że byłoby to z punktu widzenia Aten lepsze rozwiązanie, pozwalające na redukcję greckiego długu. Dopóki Grecja pozostaje w Unii Walutowej, redukcja długu jest zdaniem Schaeublego niemożliwa.

W wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika "Der Spiegel" Schaeuble sugerował, że podałby się do dymisji, gdyby ktokolwiek próbował zmusić go do zmiany stanowiska.

- Nikt nie prosił mnie o dymisję - powiedziała Merkel proszona o ustosunkowanie się do tych doniesień.

Spór Angeli Merkel z jej ministrem finansów Wolfgangiem Schaeuble o politykę wobec Grecji doprowadził do utraty przez szefową rządu i przewodniczącą CDU nieograniczonej władzy w partii i był w ubiegłym tygodniu jednym z głównych tematów zachodnich mediów. "Schaeuble stał się drugim kanclerzem" - pisał wówczas "Sueddeutsche Zeitung".

"Skończyła się wszechmoc Merkel w CDU" - pisał autor komentarza Robert Rossmann. Przypomina, że od wyborów parlamentarnych w 2013 roku, gdy szefowa CDU doprowadziła swoją partię do niemal absolutnej większości, jej nieograniczona władza była niekwestionowana.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)