Według opozycji, oddziały specjalne Berkut wtargnęły do sztabu partii Ojczyzna Julii Tymoszenko. Poinformowała o tym w portalu Facebook, rzeczniczka tej partii Maryna Soroka.
W centrum władze rozpoczęły przygotowania do likwidacji barykad. Pierwszą, przed siedzibą Rady Ministrów zaczęli rozbierać żołnierze wojsk wewnętrznych. Protestujący zostali odsunięci. Według Kanału Piątego, nie doszło do bójek.
Opozycja informuje także o likwidacji drugiej barykady - koło Administracji Prezydenta od strony Luterańskiej. Wzmocnione siły milicji i wojsk wewnętrznych są też w innych miejscach Kijowa. Opozycja stara się żeby nie doszło do prowokacji, dlatego przed każdym kordonem milicji, stoją w jednej linii działacze opozycyjni, aby kontrolować tłum.
Na Chreszczatyku funkcjonariusze okrążyli ratusz, a na placu Niepodległości trwają przygotowania do ewentualnego szturmu, na schodach rozłożono przezroczystą folię, która ma jakoby przeszkodzić wbiegającym milicjantom i żołnierzom. Postawiono tam także specjalne posterunki.
Liderzy opozycji podkreślają, że akcja na placu Niepodległości jest pokojowa i funkcjonariusze nie mają prawa jej likwidować. Wyrazili oni także gotowość do rozmów z Wiktorem Janukowyczem, oczywiście jeśli nie dojdzie do pacyfikacji protestów.
Czytaj więcej w Money.pl