Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Gawłowski
|

Bielecki: Próg długu publicznego jest kuriozalny

0
Podziel się:

Ustawowy limit wynosi 55 proc. Były premier radzi, by go podnieść.

Bielecki: Próg długu publicznego jest kuriozalny
(Bank Pekao SA)

*_ - Warto rozważyć podwyższenie ustawowego limitu długu publicznego do PKB _ - mówi Money.plJan Krzysztof Bielecki(na zdjęciu), prezes banku Pekao SA i były premier. *

Polski dług publiczny nieubłaganie zbliża się do ustawowych progów w relacji do PKB. W tym roku może sięgnąć już 52 procent.Tymczasem ustawowy limit wynosi 55 proc. Po jego przekroczeniu ustawa wymusza radykalne cięcia wydatków. Według analiz Międzynarodowego Funduszu Walutowego Polski dług publiczny Polski w przyszłym roku przekroczy ten poziom.

Zdaniem prezesa Pekao SA, Jan Krzysztof Bieleckiego, w obecnej sytuacji powinniśmy wykazać elastyczność.

Gomułka: Deficyt? Rząd może podać dowolną kwotę- _ Uważam, że trzymanie się poziomu 55 proc. jako bariery, której przekroczenie powodowałoby niezależnie od sytuacji światowej, konieczność dramatycznych cięć w celu doprowadzenia do zrównoważenia budżetu jest wręcz kuriozalne przy obecnym kryzysie _ - zaznacza Jan Krzysztof Bielecki.

Jego zdaniem należy zachować bardzo ostrożną postawę, gdyż kryzys pokazał że wszyscy byli zachłyśnięci złotymi czasami niskiej inflacji i łatwego dostępu do kredytu.

- _ Każdy deficyt jest zły i taki dług oznacza rachunek wystawiony przyszłym pokoleniom. Jednak rzeczywistość i doświadczenia innych krajów pokazują, że w obecnej sytuacji trzeba do tego podchodzić zdroworozsądkowo lub inaczej mówiąc elastycznie _- dodaje Jan Krzysztof Bielecki.

Konieczność radykalnych cięć wydatków państwa może może pociągnąć za sobą ogromne koszty społeczne. Prof. Witold Orłowski, ekonomista PricewaterHouse Coopers, także przyznaje, że _ zapis o dopuszczalnym limicie w relacji długu publicznego do PKB w Polskiej ustawie jest niesłychanie sztywny. _

ZOBACZ TAKŻE:

Skrzypek: Próg bezpieczeństwa jest zagrożony
- _ To dlatego, że w założeniu miał on być straszakiem dla rządzących, by nawet nie przyszło im do głowy zbliżanie się do tego poziomu. Jednak okazało się, że w Polsce to wcale w ten sposób nie działa i w końcu stanęliśmy na progu. Możemy stanąć w obliczu sytuacji, że uelastycznienie tego limitu pewnie będzie potrzebne _ - zaznacza profesor Orłowski.

Według ustawy o finansach publicznych przekroczenie progu ostrożnościowego w wysokości 55 proc. rocznego PKB powoduje, że kolejny budżet musi być taki, aby zapewnić spadek relacji długu do PKB. Oznacza to radykalne cięcia wydatków.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)