Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dwie największe giełdy bitcoina w Chinach zawiesiły wypłaty. Z rynku wyparowało nawet 2 mld dolarów

123
Podziel się:

Dwie największe giełdy bitcoina w Chinach zawiesiły na miesiąc wypłaty. Ma to zapobiec próbom prania pieniędzy i dokonywaniu "nielegalnych transakcji". Kurs kryptowaluty zareagował natychmiast.

Dwie największe giełdy bitcoina w Chinach zawiesiły wypłaty. Z rynku wyparowało nawet 2 mld dolarów
(PHILIPPE LOPEZ/AFP/EastNews)

Z rynku wyparowało między 1,5 a 2 miliardy dolarów.

Dwie najpopularniejsze giełdy bitcoina w Chinach - OKCoin i Huobi - zawiesiły wypłaty ze skutkiem natychmiastowym. Pozostałe usługi tych platform będą świadczone bez zmian. Obie wskazały ten sam powód - zwalczanie prania brudnych pieniędzy, nielegalnych transakcji, piramid finansowych itp.

Giełdy, które umożliwiają obrót kryptowalutami, były ostatnio pod obserwacją Ludowego Banku Chin. W związku z tym muszą spełnić stawiane im przez chiński bank centralny wymagania.

Niespodziewany ruch ze strony dwóch największych giełd bitcoina w Chinach wywołał niemałe poruszenie na rynku. Notowania wirtualnej waluty poleciały w dół o 10 proc. Po południu jej notowania wynosiły około 1057 dolarów, by w kolejnych godzinach spaść 100 dolarów niżej.

Niemal dokładnie taką samą reakcję inwestorów widać na polskim rynku, gdzie kurs wymiany bitcoina spadł z ponad 4300 zł do nieco poniżej 3900 zł. To oznacza straty grubo przekraczające 400 zł tylko na jednej „bitmonecie”.

Jak pod koniec grudnia pisaliśmy o bitcoinie, to w obrocie na całym świecie była ta wirtualna waluta o wartości szacowanej na rekordowe 14 mld dolarów. Było to przy kursie na poziomie 870 dolarów. Prosto przeliczając to na obecne realia, można szacować, że w związku z tą przeceną z rynku wyparowało między 1,5 a 2 mld dolarów.

Zawieszenie wypłat z giełd tradycyjnych, na których obraca się akcjami spółek, jest nie do pomyślenia. W przypadku bitcoina nie jest to jednak wielka niespodzianka. Podobny przypadek zdarzył się kilka miesięcy temu w Polsce, gdzie jedna z największych i najstarszych giełd o nazwie Bitcurex nie tylko zawiesiła wypłaty, ale uniemożliwiła także dostęp do kont inwestorom i praktycznie zniknęła z sieci.

Z dnia na dzień wyparowało ponad dwa tysiące bitcoinów wartych na początku tego roku 11,5 mln zł. Do tego dochodzi kilka milionów w złotówkach, które także były zdeponowane przez klientów na tej giełdzie. Jak doszło do tego, opisywaliśmy szczegółowo w artykule, który można przeczytać TUTAJ.

Oczywiście w przypadku chińskich giełd nie ma mowy o tym, by mogło się to skończyć podobnie. Gdyby taki scenariusz był brany pod uwagę, to na pewno spadki na giełdzie byłyby o wiele większe. Mimo wszystko, jest to kolejny przykład dla przeciwników wirtualnej waluty, by zniechęcać ludzi do spekulowania na tym bardzo niepewnym i nieprzewidywalnym rynku.

Czym jest bitcoin? To rodzaj cyfrowego pieniądza, choć w większości krajów nie ma oficjalnie takiego statusu (m.in. w Polsce). Nie ma formy fizycznej. Jest to po prostu kod, który można zapisać w specjalnej aplikacji w smartfonie lub na komputerze. W wybranych miejscach można nimi już płacić. Handluje się też nim na giełdach, tak jak na foreksie walutami tradycyjnymi.

Giełdy bitcoin nie mają jednak wiele wspólnego z oficjalnymi rynkami. Handel na nich organizują firmy prywatne, które zazwyczaj nie podlegają kontroli lub tylko w ograniczonym zakresie. To powód wielu nadużyć i spektakularnych upadków w poprzednich latach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(123)
WYRÓŻNIONE
kryptozarabia...
8 lat temu
No i pięknie. Nic tylko kupować !! Nie raz już były w historii duże spadki, teraz można się nieźle dorobić.
Michał
8 lat temu
Sposób informowania o bitcoinie przez niektóre portale jest... uroczy, tak to nazwijmy :-) Wiadomości pojwaiają sie tylko gdy są niezbyt korzystne, gdy kurs gwaltownie spadnie itd. I teraz wytłumacz komuś ciekawemu, jak to się właściwie stało, że ten dziwaczny, podejrzany i ryzykowny twór, "zart", zabawka geeków rozwija sie w tak oszałamiającym tempie i przyciąga uwagę najwiekszych ośrodkow finansjery :-) I to już 8 lat... Wytłumacz co to blockchain, ze to nie tylko waluty, jaka re3olucję przyszykowała nam ta dziwna gałąź wiedzy, jaką jest matematyka... Swoją drogą, zauważyłem, ze naprawdę poważne dzienniki (dla przykładu - The Wall Street Journal) jakoś zdołały informować o zjawisku i przemianach w sposób sensowny. Dla reszty - jest to niczym tytuły w gazetach 35 lat temu "podobno komputery trafiają do mieszkań, ale ubaw!!!".
Miś704
8 lat temu
Co nie istnieje w realu, tego nie ma, wystarczy wyłączyć prąd i po milionerach, wolę fizycznie ciężką sztabkę żółtego kruszcu w rękach, bo w najgorszym razie przycisnę tym ciężarem kiszoną kapustę, albo gar z gotującymi się gołąbkami, można też przywalić tym w łeb, nieproszonego gościa...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (123)
MISIO
8 lat temu
To wszystko wina Tuska. Najpierw Amber Gold a teraz bitcoin. No i oczywiście kredyty we frankach. Brawo, brawo, brawo. Jakoś mi tych "cwanych" spekulantów nie żal!!
Mark post
8 lat temu
Bitkojn to lipa. Jeżeli czegoś nie można zrozumieć i opisać w paru zdaniach to jest to 100% przekręt.
mikołaj
8 lat temu
Jakie straszliwe wydarzenie!!! Spojrzałem na ceny przed chwilą. Sa "aż" o 2% niższe niz tydzień temu. Za to o 26% wyższe niz miesiąc temu. Tragedia!!! Bitcoin kolejny raz umarł!!! Dzieciaki się podniecają...
Visaul
8 lat temu
Co za pierdoły za przeproszeniem. Przecież kilka dni wcześniej zostaliśmy poinformowani o takich ruchach przez Chiński Bank Ludowy!!! Nic nie wyparowało. Wszystko MAM. Poza tym dla bezpieczeństwa swojego BTC trzyma się je w portfelu kryptowalutowym.
Mark2
8 lat temu
Zabawne. Niby czytelnicy portalu finansowego (?) a mają trudnosci ze zrozumieniem czym jest pieniądz. Otóż pieniądz to umowa - umowa, ze coś moze zostac wymienione na dowolny towar. Moze być tym czymś muszelka, kawałek złota lub kawałek zadrukowaneo papieru. Dalej - pieniądz jest materialny lub niematerialny (z definicji! - patrz np. Wikipedia) - gdy przesyłają ci wypłatę na konto, nie presyłaja banknotów, tylko ZAPIS, informację. W istocie banknot dziś to tylko symbol pieniadza, znak, w rzeczywistości pieniądz jest niematerialny i w 90% nie ma juz swoich materialnych przedstwaień. Toteż pytanie "jak moze być pieniadzem coś, czego nie ma?" jest nonsensowne - a jak moze być twoim pytaniem cos, czego niema dokładnie w tym samym stopniu? Jak możesz brać z bankomatu banknot, skoro pracodawca przesłal ci zapis, nie banknot? XXI wiek, a ludzie mają problemy z pojęciem "wartość", "pieniądz", "symbol", "informacja". Oj, cieżko wam będzie ;-)
...
Następna strona
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.