Syryjski arsenał chemiczny w dużej części praktycznie nie nadaje się do wykorzystania w kraju i może zostać dość szybko zneutralizowany. Oddala to groźbę, że może on zostać ukryty przez reżim w Damaszku lub trafić w ręce terrorystów - pisze Washington Post.
Dziennik powołuje się na poufny amerykańsko-rosyjski raport, z którego wynika, że cały syryjski arsenał chemiczny może zostać zniszczony w ciągu około dziewięciu miesięcy, o ile tylko syryjskie władze dotrzymają zobowiązań i przekażą kontrolę nad arsenałem międzynarodowym inspektorom.
Według cytowanych ekspertów Syria posiada ponad 1000 ton broni chemicznej, z czego ok. 300 ton to gaz musztardowy. Natomiast niemal całą pozostałą część stanowią substancje składowe (tzw. prekursory), z których dopiero można uzyskać broń chemiczną. Jak tłumaczy _ Washington Post _, dwie substancje składowe, z których powstaje sarin, są mieszane przy użyciu specjalnej aparatury i już jako toksyny trafiają do głowic rakiet, bomb lub pocisków artyleryjskich.
Jeśli inspektorzy ONZ usuną tylko jedną z substancji, z których powstaje sarin, lub wyeliminują aparaturę używaną do dozowania i ładowania, to pozbawi to Syrię możliwości przeprowadzenia ataku chemicznego, nawet jeszcze przed całkowitym zniszczeniem arsenału - wyjaśnia Daryl Kimball, dyrektor organizacji Arms Control Association zajmującej się kontrolą zbrojeń.
Waszyngton i Moskwa zajmują przeciwne stanowiska w sprawie tego, kto stał za atakiem chemicznym pod Damaszkiem z 21 sierpnia, w którym zginęło ponad 1400 cywilów. Zdaniem Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji wszystko wskazuje na to, że za atakiem stoi strona rządowa, a odpowiedzialność ponosi prezydent Syrii Baszar el-Asad. Sam Asad utrzymuje, że gazu bojowego użyli jego przeciwnicy. To samo twierdzi popierająca go Rosja.
Jak informuje _ Washington Post _, amerykańskie służby wywiadowcze, na trzy dni przed zastosowaniem sarinu na przedmieściu syryjskiej stolicy, zaobserwowały, jak żołnierze reżimowi mieszają substancje chemiczne.
Po tygodniach negocjacji pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ osiągnęło w czwartek porozumienie w sprawie rezolucji dotyczącej likwidacji syryjskiej broni chemicznej. Głosowanie nad projektem rezolucji może się odbyć już w dziś.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Senatorowie zezwolili na interwencję militarną w Syrii Tymczasem wiceminister Faisal Al-Makdad powiedział, że Syria nie ugnie się pod groźbą ataku nawet, gdyby miało to doprowadzić do III wojny światowej. | |
Amerykanie uderzą na Syrię? Asad ujawnia Według jego zapewnień Damaszek ma zeznania rebeliantów świadczące, że to oni użyli w walkach w Syrii broni chemicznej. | |
Doszło do przełomu w sprawie Syrii? Porozumienie osiągnięto po spotkaniu ministrów z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. |