Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Długi Grecji mniejsze o 100 mld euro. Co z bankami?

0
Podziel się:

Ekonomiści oceniają skutki redukcji zobowiązań Aten.

Długi Grecji mniejsze o 100 mld euro. Co z bankami?
(ARKNTINA/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Nie będzie gwałtownego uderzenia w sektor finansowy - uważają ekonomiści. Ich zdaniem banki już dawno odpisały straty związane z redukcją greckiego długu.

Aktualizacja: 15.25

Po tej decyzji eurogrupa dała zielone światło dla przyznania Grecji drugiego pakietu pomocowego w wysokości 130 miliardów euro. Ostateczną decyzję podejmie jednak 12 marca. Tak zdecydowali ministrowie finansów strefy euro podczas rozmowy telefonicznej. Szef eurogrupy Jean-Claude Juncker poinformował, że warunki, niezbędne do przekazania finansowego wsparcia, zostały spełnione.

Wcześniej Ateny poinformowały o sukcesie w uzyskaniu zgody na operację, której celem jest redukcja wynoszącego 206 mld euro greckiego zadłużenia u wierzycieli prywatnych poprzez wymianę obligacji na nowe, o mniejszej wartości nominalnej, niżej oprocentowane i z dłuższym okresem zapadalności.

Wartość nowych obligacji będzie o 53,5 proc. niższa. W sumie, z uwagi na niższe oprocentowanie i dłuższy okres zapadalności obligacji prywatni posiadacze greckich obligacji stracą ogółem ok. 74 proc. ich wartości. Zadłużenie Grecji zmniejszy się natomiast o ponad 105 mld euro.

Inwestorzy posiadający łącznie 85,8 proc. regulowanych przez prawo greckie obligacji na sumę 177 miliardów euro, zgodzili się na tę wymianę. Inwestorzy, którzy zgody nie wyrazili, zostaną zmuszeni do wymiany na mocy mechanizmu CAC (Collective Action Clauses), przewidzianego greckim prawem.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/68/m196420.jpg ) ] (http://www.money.pl/pieniadze/raporty/artykul/grecja;znow;trzesie;zlotym;teraz;czeka;nas;,184,0,1040824.html) *Grecja znów trzęsie złotym. Teraz czeka nas... * Zobacz, jak decyzje w sprawie długu Aten uderzą w polską walutę.

Główny analityk Domu Maklerskiego BOŚ Marek Rogalski stwierdził, że tak optymistycznych informacji w kwestii udziału prywatnych inwestorów w procesie oddłużenia Grecji nikt się nie spodziewał. _ _

_ - Niemniej hurraoptymizmu na rynkach nie było. Inwestorzy dobrze wiedzą, że temat grecki może wrócić już za niecałe dwa miesiące. Teraz dojdzie jedynie do zamknięcia jednego z aktów greckiej tragedii. Na krótką metę ten temat można uznać za zdyskontowany, a inwestorzy za chwilę zaczną zwracać uwagę na inne ważne czynniki _ - podkreślił. Pod koniec kwietnia w Grecji mogą odbyć się wybory parlamentarne. Do tego czasu sytuacja tego kraju może nie wpływać na sytuację na rynkach.

Ekonomista banku Pekao Adam Antoniak ocenił, że redukcja greckiego zadłużenia poprawia sytuację tego kraju, ale nie rozwiązuje jej problemów. - _ Problem Grecji to dłuższa historia i jeszcze powróci _ - powiedział.

Stwierdził też, że redukcja o ponad 100 mld euro wartości greckich obligacji, które były w rękach prywatnych wierzycieli, nie powinna wpłynąć na sytuację sektora finansowego, m.in. banków. _ - Banki już dawno dokonały odpisów, więc z tej decyzji niewiele dla nich wynika _ - powiedział Antoniak.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/161/m203937.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys;w;grecji;ekonomista;dlatego;nie;bedzie;zadnych;reform,80,0,1022800.html) *Znany grecki ekonomista: Mój kraj wyciągnie miliardy, a reform nie będzie * Prof. Costas Azariadis tłumaczy, dlaczego Grecy strajkują pięć razy w tygodniu.

Podobnego zdania jest główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień. _ _

_ - Zdziwiłbym się gdyby redukcja zadłużenia spowodowała jakieś nowe odpisy. - Banki tworzą rezerwy na bieżąco i sądzę, że straty już zostały w większości odpisane _ - stwierdził ekonomista XTB.

Kwiecień stwierdził, też, że redukcja greckiego zadłużenia była przesądzona._ - Temat był w ostatnich dniach przesadnie nakręcony. Próg niepowodzenia znajdował się tak nisko, że od początku było wiadomo, że dojdzie do tej operacji _ - podkreślił.

Dodał, że właśnie dlatego na rynkach reakcja na informacje o ostatecznej liczbie wierzycieli, którzy dobrowolnie zgodzili się na wymianę obligacji, była znikoma.

Wczoraj wieczorem minął termin przystępowania wierzycieli prywatnych do planu przewidującego wymianę greckich obligacji. Rząd Grecji podkreślał, że dla powodzenia planu wymiany obligacji konieczny jest udział 90 proc. wierzycieli, takich jak banki i fundusze emerytalne. Wymiana obligacji była jednym z warunków uzyskania drugiego pakietu międzynarodowej pomocy finansowej od UE, MFW i EBC (130 mld euro), bez której Grecja musiałaby jeszcze w tym miesiącu ogłosić bankructwo.

Czytaj więcej o kryzysie w Grecji
Kończy się grecki dramat. Unikną bankructwa Ponad 85 procent prywatnych wierzycieli zgodziło się na redukcję greckiego.
Kontrolowane bankructwo Grecji. Czy się uda? Greckie media informują, że już prawie 70 proc. posiadaczy greckich obligacji zgodziło się na ich wymianę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)