Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dobre dane z GUS. Premier zadowolony z gospodarki

0
Podziel się:

PKB w trzecim kwartale wzrósł o 4,2 procent. Zdaniem ekspertów zdecydowała nasza skłonność do zakupów. Ale rozczarowuje poziom inwestycji.

Dobre dane z GUS. Premier zadowolony z gospodarki
(PAP/Radek Pietruszka)

aktualizacja 15:07

Produkt Krajowy Brutto w Polsce w trzecim kwartale 2010 roku wzrósł o 4,2 procent, informuje Główny Urząd Statystyczny. Analitycy oczekiwali, że będzie to 3,6 procent. Z wyniku naszej gospodarki zadowolony jest premier.

Według GUS, Produkt Krajowy Brutto wzrósł w trzecim kwartale 2010 roku o 4,2 procent wobec 3,5 procent w poprzednim kwartale. W ujęciu nominalnym wyniósł on 348.948,0 mln zł.

Premier: Dobrze zdajemy egzamin z kryzysu

Premier Donald Tusk po posiedzeniu Rady Ministrów powiedział, że dane GUS świadczą o tym, że nasz kraj poradził sobie z kryzysem a trzy lata oszczędzania opłaciły się.

- _ To, że systematycznie kwartał po kwartale gospodarka rośnie, pokazuje, że nie ma to charakteru incydentalnego. Mimo krytycyzmu niektórych obserwatorów,mam ze swoją ekipą przekonanie, że robimy wszystko tak jak należy w tym skomplikowanym czasie, by Polaków chronić w tym trudnym okresie _ - mówi Donald Tusk.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

dźwięk IAR

Premier podkreślił, że sukces polskiej gospodarki oparty jest między innymi na stabilnym systemie bankowym, finansowym i poitycznym. To - zdaniem Donalda Tuska - pozwoliło uniknąć kryzysu w naszym kraju a teraz widma kolejnego załamania.

- _ Utrzymujemy tuż po Szwecji pozycję lidera europejskiej gospodarki, gdy w wielu innych państwach dochodzi do poważnych turbulencji. To dowodzi, że Polska po tych trzech latach bardzo dobrze zdaje egzamin z kryzysu _ - mówi Tusk.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

dźwięk IAR

Szef rządu dodał jednocześnie, że ani on ani jego ministrowie nie mają złudzeń, że najbliższe miesiace będą dla Europy znów bardzo trudne. Wielu analityków coraz częściej mówi o kolejnym kryzysie - tym razem w państwach strefy euro.

_ - __ Kłopoty finansowe w innych krajach UE nie pozostają bez echa również i w naszym kraju _ - powiedział premier

Wzrost gospodarki powyżej 4 procent oczekiwał między innymi minister w Kancelarii Premiera Michał Boni. Według niego dzięki takiemu wynikowi jesteśmy dalej od zagrożenia dojścia do progu 55 procent zadłużenia do PKB niż się wcześniej wydawało.

Komisja Europejska prognozuje, że wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie w przyszłym roku 3,9 procent. Tegoroczny polski wzrost Komisja szacuje na 3,5 procent.
Dziesięciu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekiwało, że PKB zwiększył się w III kwartale o 3,8 procent (prognozy w przedziale 3,6-3,9 procent przy średniej na poziomie 3,76 procent). Premier Donald Tusk zapowiadał, że wzrost może wynieść około 4 procent.

Zdecydował popyt krajowy

Główny ekonomista PKO BP Łukasz Tarnawa uważa, że głównym czynnikiem wzrostu był popyt krajowy. _ - Przede wszystkim jest to przyspieszająca konsumpcja prywatna i mobilizacja przed podwyżką VAT. Dodatkowo przedsiębiorstwa odbudowują zapasy, a w II kwartale pierwszy raz w tym roku wzrosły inwestycje - _ wylicza Tarnawa. Jego zdaniem do pełni szczęścia brakuje nam silniejsze przyspieszenia inwestycji.

POSŁUCHAJ ŁUKASZA TARNAWY:

dźwięk IAR

Zdaniem Tarnawy, pod koniec roku dynamika PKB powinna sięgnąć, a nawet przekroczyć 3,5 procent. Podobny lub nieco wyższy wzrost prognozuje też wielu innych ekonomistów. Według Macieja Relugi, głównego ekonomisty banku BZ WBK dobry wynik zawdzięczamy skłonności Polaków i firm do robienia zakupów. Rozczarowuje natomiast poziom inwestycji.

POSŁUCHAJ MACIEJA RELUGI

dźwięk IAR

Poprawa w inwestycjach powinna - zdaniem ekonomisty BZ WBK - nastąpić w czwartym kwartale. Wówczas do dużych przedsiębiorstw dołączą również małe i średnie firmy.

ZOBACZ TAKŻE:
Wskaźniki makroekonomiczne Polski
Reluga uważa, że informacje o PKB nie dają odpowiedzi na pytanie o możliwą podwyżkę stóp procentowych. Jego zdaniem Rada Polityki Pieniężnej zwróci uwagę na podnoszącą inflację konsumpcję, co skłaniałoby do podwyżek. Jednak niski poziom inwestycji spowoduje obawy przed zahamowaniem rozwoju gospodarczego. Ekspert prognozuje, że w 2010 roku PKB wzrośnie o 3,7 procent.

Mamy też słabe punkty

_ - Nie należy przesadzać z optymizmem - _ przestrzega ekonomista domu maklerskiego X Trade Brokers Przemysław Kwiecień. Jego zdaniem według eksperta wysoki wzrost PKB robi wrażenie, ale jeśli przyjrzeć się danym GUS-u, można doszukać się wciąż słabych punktów polskiej gospodarki. Jednym z najważniejszym są wspomniane inwestycje.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/204/t87500.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/sztuczka;ksiegowa;pozwoli;zmniejszyc;polski;dlug,143,0,725391.html) Sztuczka księgowa pozwoli zmniejszyć polski dług? Dominik Radziwiłł nie wyklucza, że rząd wymieni waluty.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t86632.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/rostowski;znow;bedzie;przekonywal;ws;ofe,172,0,725164.html) Rostowski znów będzie przekonywał ws. OFE Minister ma rozmawiać w Brukseli o odliczaniu kosztów reformy emerytalnej.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/60/t110140.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/unia;widzi;solidne;ozywienie;ale;reformy;za;wolne,168,0,724904.html) Unia widzi solidne ożywienie. Ale reformy za wolne Wzrost PKB Polski wyniesie w 2011 r. 3,9 proc. PKB.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)