Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS

10
Podziel się:

Ze spadkiem cen rok do roku, czyli deflacją, mamy do czynienia w Polsce już ponad 2 lata.

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS
(stokkete/Fotolia)

Ceny w lipcu spadły przeciętnie o 0,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku oszczędności wynoszą około 0,9 proc. Z deflacją mamy do czynienia już od ponad 2 lat.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2016, w stosunku do poprzedniego miesiąca, obniżyły się o 0,3 proc. W tym towarów - o 0,7 proc., przy wzroście cen usług - o 0,5 proc.

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie niższe ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o 1 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 3,1 proc.). Podwyżki można zaobserwować w odniesieniu do opłat w zakresie rekreacji i kultury (o 1,5 proc.) oraz związanych z mieszkaniem (o 0,1 proc.) - wskazuje GUS w raporcie.

Ceny żywności obniżyły się w lipcu w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,1 proc. Najbardziej potaniały warzywa (o 11,6 proc.) i owoce (o 1,7 proc.). Mniej niż w czerwcu konsumenci płacili za mąkę (o 0,4 proc.) oraz pieczywo (o 0,1 proc.). Ceny artykułów w grupie „mleko, sery, jaja” utrzymały się na poziomie notowanym w poprzednim miesiącu.

W lipcu podrożało za to mięso (przeciętnie o 1,1 proc., w tym mięso wieprzowe - o 2,7 proc., mięso drobiowe - o 0,8 proc., wędliny - o 0,7 proc., przy cenach mięsa wołowego i cielęcego utrzymujących się na tym samym poziomie co w czerwcu). Podrożały także ryby i owoce morza (o 0,9 proc.), ryż (o 0,7 proc.) oraz makarony (o 0,6 proc.). Więcej niż przed miesiącem konsumenci płacili również za czekoladę (o 0,5 proc.).

Ceny napojów bezalkoholowych pozostały na poziomie notowanym w poprzednim miesiącu. Za to alkohole potaniały średnio o 0,1 proc. Ceny wyrobów tytoniowych wzrosły w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,2 proc.

W lipcu br., w związku z dalszą wyprzedażą kolekcji sezonowej, ceny obuwia obniżyły się o 3,8 proc., a odzieży - o 3 proc.

Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem wzrosły przeciętnie o 0,1 proc. Wzrosły ceny energii elektrycznej - o 0,5 proc. Mniej niż w czerwcu konsumenci płacili za gaz (o 0,7 proc.) i opał (o 0,1 proc.).

W lipcu br. obniżyły się opłaty związane ze zdrowiem. Mniej niż przed miesiącem płacono za wyroby farmaceutyczne (o 0,4 proc.). Ceny w zakresie transportu były niższe niż w czerwcu o 0,2 proc., głównie w wyniku niższych cen paliw (przeciętnie o 1,2 proc., w tym benzyny - o 1,4 proc., oleju napędowego - o 1,1 proc., przy wzroście cen gazu ciekłego - o 0,3 proc.).

Ceny towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą w lipcu wzrosły o 1,5 proc. Konsumenci więcej niż w poprzednim miesiącu płacili za turystykę zorganizowaną (przeciętnie o 5 proc., w tym za granicą - o 8,4 proc., a w kraju - o 1,3 proc.).

Ze spadkiem cen rok do roku, czyli deflacją, mamy do czynienia w Polsce już ponad 2 lata. Od kwietnia jednak systematycznie zmniejszała się jej dynamika. Czyżby wkrótce ceny znowu miały zacząć rosnąć? Według lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego ceny żywności w 2017 roku pójdą w górę o około 2 proc., a energii o 2,6 proc.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Alukam
8 lat temu
Deflacja muzgu w ZUS jak zwykle dla rządzących.zwykły burak czerwony w zeszłym roku kosztował 0,99zł w tym roku 2zł jest deflacja czy nie głupi narodzie.
aaaaa
8 lat temu
wszystko drożeje !! niech rząd wprowadza dalej swoje programy :(
Wet
8 lat temu
GUS i ZUS jedno krętactwo PiS
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
wb.
8 lat temu
Nic nowego.Według GUS spadają ceny żywności a w sklepach jakoś widać coś wręcz przeciwnego-od początku marca większość mięsa i wyrobów podrożała nawet ponad 10%,Tak wyglądają gusowskie spadki cen-jak u Gomułki-mięso wprawdzie zdrożało ale lokomotywy staniały,więc w sumie naród ma lepiej.
Bububu
8 lat temu
Pięknie żeście ten kraj zrujnowali Pięknie. Dajcie w końcu szanse ludziom którzy potrafią liczyć czas skończyć z socjalizmem
Sylwia
8 lat temu
Cały czas kupuję żywność tych samych producentów w sklepie osiedlowym.Jeszcze w zeszłym tygodniu moje masło kosztowało 3,39 zł ( bez promocji) wczoraj ku mojemu zdziwieniu 4,19 zł. Ceny żywności niższe???? Gdzie ????
hahaha
8 lat temu
jeśli już tak bezczelnie panie i panowie od GUSeł kłamia to znaczy że pisia III RP jest juz w stanie kompletnego upadku galopujace ceny żywności czy paliw to dla gusowskich oszustów i mataczy DEFLACJA
omni
8 lat temu
Ta jasne, na bank każdy zauważył, jest zdecydowanie drożej. A to początek 500+ jeszcze zrobi swoje, ale nie zapominajcie, że 12 brutto tez odbije się na nich negatywnie i to jest pewne, ale dopiero jak wiadomo w przyszłym roku. Aż boje się już myśleć, jak wszystko pójdzie w górę.