Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Jarosław Kaczyński: Odpowiedzialni przedsiębiorcy muszą inwestować i szukać innowacji

464
Podziel się:

Opowieść o wilkach i niedźwiedziu, innowacje i wolność gospodarcza - tak wyglądał sobotni wykład Jarosława Kaczyńskiego. - Przedsiębiorcy działający w interesie swoim, pracowników i Polski powinni inwestować - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości. To na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za gospodarkę. Prezes PiS w sobotę brał udział w konferencji gospodarczej organizowanej przez ojca Tadeusza Rydzyka. - Alleluja i do przodu dla Polski! - zachęcał z kolei na początku Rydzyk.

Jarosław Kaczyński: Odpowiedzialni przedsiębiorcy muszą inwestować i szukać innowacji
(PAP/Tytys Żmijewski)

Opowieść o wilkach i niedźwiedziu, innowacje i wolność gospodarcza - tak wyglądał sobotni wykład Jarosława Kaczyńskiego. - Przedsiębiorcy działający w interesie swoim, pracowników i Polski powinni inwestować - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości. To na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za gospodarkę. Prezes PiS w sobotę brał udział w konferencji gospodarczej organizowanej przez ojca Tadeusza Rydzyka. - Alleluja i do przodu dla Polski! - zachęcał z kolei na początku Rydzyk.

Dwa problemy polskiej gospodarki według Jarosława Kaczyńskiego? Niska skłonność przedsiębiorców do inwestowania i kreowania innowacji. Zdaniem Kaczyńskiego przedsiębiorcy odpowiedzialni za losy Polski nie mogą tych spraw ignorować.

- To jest kwestia, która w Polsce stoi. Skłonność do inwestowania jest niewielka. I od razu trzeba dodać, że druga skłonność, która łączy się z odpowiedzialnością, to chęć tworzenia innowacji. Z tym nie jest u nas najlepiej - mówił Jarosław Kaczyński. - Musimy dążyć do szybkiego rozwoju i szukać jak najszerszej sfery swobód gospodarczych - dodawał. Jego zdaniem rząd PiS musi sprawić, by polska gospodarka stała się "racjonalna" i przyśpieszyła. Tak samo jak na początku lat 90.

W sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości wygłosił wykład na Wyższej Szkole Kultury i Społecznej. To szkoła ojca Tadeusza Rydzyka zorganizowała konferencję gospodarczą pt. "Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę". Według programu Jarosław Kaczyński miał wygłosić wykład właśnie na temat odpowiedzialności przedsiębiorców za Polskę. I już pierwszym zadaniem zaskoczył kilkuset gości.

- Znalazłem się w tej chwili w nie lada kłopocie. Byłem przekonany, że będę mówił o wolności gospodarczej. Jeżeli chodzi o odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę... to jest temat, o którym się dowiedziałem w tym momencie. I teraz zastanawiam się czy powiedzieć jednak o wolności gospodarczej, czy też jednak wymyślić coś o odpowiedzialności. Jakoś te rzeczy mi idą, jestem w stanie coś powiedzieć nawet z zupełnego zaskoczenia - zaczął wystąpienie Jarosław Kaczyński. Szczerość spodobała się publiczności, Kaczyński nagrodzony został brawami. Ostatecznie Kaczyński zaczął z opowieścią o wolności gospodarczej i jej ograniczeniach.

I znów zaskoczył. - Bez państwa, proszę państwa nie mógłby istnieć rynek, własność. Dam bardzo prosty przykład ze świata zwierząt. Nie tak dawno opisywano takie wydarzenie. Otóż dwa wilki upolowały sarnę. Przybył niedźwiedź, przepędził wilki i pożarł sarnę. Ich prawo własności zostało siłą zakwestionowane. Załóżmy, że to Mandżuria, mógłby przybyć większy tygrys i zakwestionować prawo własności niedźwiedzia. Nie wiem, kto by wygrał, ale mógłby kwestionować. Takie relacje istniałyby, gdyby nie istniało silne państwo. Najpierw państwo, później własność. Czy rynek może istnieć bez państwa? Nie może. Musi zagwarantować bezpieczeństwo - wyjaśniał zebranym. I kontynuował wywód, czy wolność gospodarcza istnieje w świecie pełnym ograniczeń prawnych.

- Jeśli spojrzeć na ostatnie 27 lat, to można powiedzieć, że najpierw mieliśmy do czynienia ze swobodą anarchiczną. Taką, która po części była nieregulowana i nie objęta działalnością państwa. Zwłaszcza od połowy lat 80. i 90. działalność gospodarcza nie była objęta ograniczeniami związanymi z podatkami. Inne ograniczenia też nie były stosowane. I ten stan trwa do dziś dzień - mówił Kaczyński.

- Zwłaszcza, jeżeli chodzi o podmioty zagraniczne. Mamy do czynienia z elementami kolonialnymi, mamy do czynienia z sytuacją, gdy niektóre przedsiębiorstwa nie przestrzegają reguł prawnych i moralnych. Funkcjonują w sposób, który w ich krajach był niemożliwy do przyjęcia - dodawał.

Kaczyński opowiadał również, że nieraz podczas spotkań ze środowiskiem biznesowym słyszał, by część ograniczeń, zwłaszcza dotyczących praw pracowników, po prostu znieść.

- Jeżeli ktoś we współczesnej Europie nie jest wstanie działać efektywnie bez odrzucenia praw pracowniczych, to powinien zając się czymś innym - mówił. Zdaniem Kaczyńskiego przedsiębiorcy muszą sobie zdawać, że istnieje państwo i społeczeństwo. - Przedsiębiorcy muszą wiedzieć, że istnieją też inni. Jeżeli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to się po prostu nie nadaje - dodawał.

Kaczyński odniósł się również do działalności rządu Beaty Szydło. - Mamy idee szybkiego rozwoju, ale także sprawiedliwości. Te idee realizujemy (...), musimy szukać możliwie szerokiej sfery swobód. To jest siła i szansa dla polskiej gospodarki – mówił. Zwrócił uwagę, że polska gospodarka już raz eksplodowała – właśnie na przełomie lat 80 i 90 ubiegłego wieku. – Ten proces przyniósł 6 mln miejsc pracy. Przyniósł ruszenie się z miejsca i mógłby być powtórzony. To jest szansa, przed którą stoimy. I to tyle o wolności - mówił.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zasugerował również, że na świecie powinien być przebudowany cały system finansowy. Ta sama kwestia dotyczy również Polski i tego jak budujemy gospodarkę. - Polska gospodarka przed wojną opierała się na różnego rodzaju przedsięwzięciach, które punktu widzenia PKB i produkcji miały charakter jałowy – mówił. Chodziło mu głównie o inżynierię finansową i lichwę. - Dziś też mamy do czynienia z takimi zjawiskami. W jakiej mierze trzeba to ograniczyć? Czy można to ograniczyć? Czy cały system finansowy stworzony po wojnie nie powinien być jeszcze raz zakwestionowany? Czy nie należy go zmienić? I to pytanie dotyczące Polskich przedsiębiorców i polskiego kapitału - pytał.

Kaczyński, Morawiecki, Jasiński u ojca Rydzyka

Na sali oprócz Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego znalazł się chociażby Wojciech Jasiński, prezes spółki Orlen (fundacja Orlen Dar Serca pomagała w organizacji konferencji w Toruniu), Zbigniew Jagiełło z PKO BP, Michał Krupiński i Andrzej Jaworski z PZU. Do tego Anna Milewska, wiceprezes Banku Ochrony Środowiska. W Toruniu był również wojewoda, prezydent Torunia. Jak dowiedział się WP money bilety na wykłady w Toruniu rozeszły się jak świeże bułeczki.

- Dziękujemy panu prezesowi, premierowi Jarosławowi Kaczyńskiego, bez którego nas by nie było. To nie jest jakieś takie kadzidło z mojej strony, to jest prawda. Trzeba wiedzieć wszyscy co jest co, kto jest kto i prawdę trzeba głosić. W Polsce tej nadziei, która jest nie byłoby, gdyby nie pan. Jak biją, atakują, poniewierają, to wielkość człowieka liczy się liczbą jego nieprzyjaciół – tak zaczął konferencję ojciec Tadeusz Rydzyk.

- Trzeba się godnie rozwijać i do tego są potrzebne przedsiębiorstwa. Nastawione nie tylko na pieniądze, ale również na człowieka. - Alleluja i do przodu dla Polski! - dodał.

Jak zdradził ojciec Rydzyk, "motorem napędowym konferencji" był Andrzej Jaworski, były poseł Prawa i Sprawiedliwości. To on był łącznikiem, zaprosił gości. Ale prezesa Jarosława Kaczyńskiego zaprosił sam ojciec Tadeusz Rydzyk. Jaworski w nagrodę za pracę nad konferencją też mógł wygłosić referat - o etyce w biznesie. Skupił się częściowo na braku etyki Leszka Balcerowicza i wyprzedaży majątku polskiego na początku lat 90. Później przeszedł do przypominania encyklik papieskich Jana Pawła II. Następnie wrócił do omawiania sytuacji politycznej i różnic pomiędzy Platformą Obywatelską i Prawem i Sprawiedliwością. I znów przypomniał prywatyzację.

- Politycy PO robili to na każdym szczeblu, państwowym i lokalnym. Lech Kaczyński w 2009 roku zabrał bardzo stanowczy głos - gospodarka Polska jest rynkowa i taka powinna być. Żadna inna się nie sprawdziła. To nie oznacza, że prywatyzować należy wszystko - cytował Jaworski. - Nie oddaje się pereł w koronie - mówił Jaworski.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(464)
WYRÓŻNIONE
PL2
8 lat temu
Wpierw przedsiębiorców chcą zabić wszelkimi możliwymi sposobami, od podatków przez więzienie a później oczekuje, żeby ktoś brał jakąś odpowiedzialność za ich głupie pomysły. Gdzie my jesteśmy Polsko ???
Waldek z Głan...
8 lat temu
Kaczyński prowadzi nasz kraj tak jak jego brat wiódł ten samolot. Prosto we mgłę.
podatnik VAT
8 lat temu
Wg Kaczyńskiego najważniejsze jest państwo a nie własność prywatna. Tylko jeśli nie będzie własności to kto utrzyma to państwo. Już był taki ustrój w którym partyjne państwo było najważniejsze i odbija nam się czkawka do tej pory. I kto mi powie, że PiS to nie postkomuna, która prowadzi Polskę do ruiny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (464)
pppp
5 lata temu
inwestuj sobie kochany przedsiębiorco , przy 3 tyś kwoty wolnej od podatku . hahah
kapelan
8 lat temu
Dwa obłudne pyski u trzeciego!!!!!
Vrup
8 lat temu
Test na rzetelność
Ta jest!
8 lat temu
Każde przedsiębiorstwo, który nie będzie inwestowało w narodową gospodarkę, zostanie znacjonalizowane. Amen.
Hehehe
8 lat temu
Jak się robi biznes, pokazał Ojciec Derektor, sprzedając bilety "na Kaczyńskiego" po 100 zł. Dobry przedsiębiorca - zainwestował w Jarka czas antenowy a teraz przyszedł czas kapitalizacji inwestycji :)
...
Następna strona