Hiszpański rząd przyjął projekt budżetu na rok 2013 przewidujący oszczędności w wysokości 40 mld euro - informuje rozgłośnia radiowa RNE. Europejski Bank Centralny alarmuje tymczasem, że coraz więcej Hiszpanów wycofuje z banków swoje oszczędności.
Na zdjęciu od lewej: minister gospodarki Luis de Guindos, wicepremier Soraya Saenz de Santamaria i minister skarbu Cristobal Montora.
Aktualizacja: 23:00
Zmniejszenie deficytu o 40 mld euro będzie możliwe dzięki oszczędnościom oraz dodatkowym wpływom do budżetu. Poszczególne ministerstwa otrzymały zadanie zmniejszenia wydatków o 12 procent.
Pensje urzędników państwowych i pracowników sektora publicznego pozostaną zamrożone przez trzeci rok z rzędu. Wyjątek mają stanowić emerytury, które wzrosną o jeden procent.
Najoszczędniejszy budżet czasów hiszpańskiej demokracji, został już pochwalony przez Brukselę i określony mianem ambitnego i dobrze zaplanowanego.
Komisarz Olli Rehn przyznał, że oszczędności są nawet większe od wymaganych. W Hiszpanii zostało to zinterpretowane jako przygotowania do ewentualnej interwencji Eeurolandu z nadzieją, że ten widząc przyszłoroczny budżet, nie nałoży dodatkowych obostrzeń.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/238/m86510.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/hiszpania;doswiadcza;coraz;glebszej;recesji,80,0,1166672.html) *Fatalne dane z Hiszpanii. Recesja jest coraz głębsza * Banco de Espania przygotowało raport, według którego prognozy rządu w Madrycie okazały się być zbyt optymistyczne. Hiszpania zobowiązała się wobec partnerów z UE do obniżenia deficytu budżetowego z 8,9 proc. w roku 2011 do 6,3 proc. w tym roku. W pierwszych ośmiu miesiącach br. deficyt wzrósł jednak, dlatego - jak pisze dpa - eksperci wątpią, czy rządowi Mariano Rajoya uda się osiągnąć wyznaczony cel.
Zła sytuacja hiszpańskich banków przyczynia się dodatkowo do pogłębienia kryzysu gospodarczego w Hiszpanii. UE obiecała na ten cel pomoc w wysokości do 100 mld euro.
Jak pisze dpa, polityka radykalnych cięć wydatków doprowadziła do znacznego spadku popularności rządzących konserwatystów Rajoya - Partii Ludowej (PP) - jednak w sondażach PP ma nadal wyraźną przewagę nad opozycyjną Hiszpańską Socjalistyczną Partią Robotniczą (PSOE). W ostatnim czasie w Madrycie i innych miastach doszło do gwałtownych protestów przeciwko polityce rządu.
Według EBC Hiszpanie wycofują coraz więcej pieniędzy ze swoich kont bankowych. W sierpniu klienci prywatni i przedsiębiorstwa wycofały z banków 17,2 mld euro, przez co środki przechowywane na bankowych kontach stopniały do blisko 1,5 biliona euro. Od sierpnia 2011 roku z banków wycofano 220 mld euro.
Jak pisze dpa, powołując się na ekspertów z brukselskiego think tanku Bruegel, zjawisko ucieczki kapitału z krajów ogarniętych kryzysem ma miejsce już od kilku miesięcy. Proces ten rozpoczął się w Grecji, by następnie rozszerzyć się na Hiszpanię i Włochy.
Setki osób zgromadziły się wczoraj wieczorem przed parlamentem Katalonii w Barcelonie w geście solidarności z uczestnikami wtorkowej manifestacji w stolicy Hiszpanii. W Kraju Basków i Nawarry ogłoszono strajk generalny, a w Madrycie odbyły się nowe protesty.
Według organizatorów manifestacji w Barcelonie akcja jest _ gestem solidarności _ z uczestnikami wtorkowych demonstracji w Madrycie, podczas której ponad 60 osób zostało rannych, a ponad 30 zatrzymanych przez służby bezpieczeństwa.
_ - Ta manifestacja to wyraz naszego buntu nie tylko przeciwko cięciom budżetowym, ale także reżimowi i represjom politycznym. Chcemy publicznie potępić nieuzasadnioną przemoc _ - powiedział jeden z organizatorów, David Sanchez.
Do udziału w zgromadzeniu wezwało za pośrednictwem sieci społecznościowych wiele ruchów zrzeszających tzw. _ oburzonych _. Demonstranci deklarowali poparcie dla zatrzymanych w czasie manifestacji w Madrycie. W imieniu zebranego tłumu powtarzali, że nie przestaną protestować, dopóki rząd nie upadnie.
W środę odbył się również strajk generalny w Kraju Basków. Tysiące robotników manifestowało swoje niezadowolenie z zapowiadanych przez rząd cięć budżetowych. Organizatorzy wzywali rządzących do oddania władzy; na czele z baskijską pisarką Laurą Mintegi powiedzieli, że strajk jest _ kolejnym narzędziem do wkroczenia na drogę suwerenności i sprawiedliwości społecznej _, które są _ absolutnymi priorytetami _. Tłum mieszkańców Bilbao przemaszerował przez miasto dając wyraz niezadowoleniu z _ dyktatury _.
Protesty i strajki wpłynęły też na odbywający się w San Sebastian międzynarodowy festiwal filmowy. Postanowiono, że pokazane zostaną tylko obrazy konkursowe i odbędzie się zaledwie siedem z około 70 zaplanowanych projekcji. W mieście zamknięto sklepy z pamiątkami i inne obiekty festiwalowe.
W Nawarze podczas strajku generalnego zostało aresztowanych 14 osób. Protestujący obwiniali rządzących za _ ekstremalną przemoc wobec demonstrantów w Madrycie _ i _ nieproporcjonalną _ reakcję policji.
Cristina Cifuentes, polityk Partii Ludowej, podczas konferencji prasowej broniła działań policji podczas manifestacji w pobliżu kongresu Deputowanych, ponadto pogratulowała funkcjonariuszom, że odpowiednio wypełnili swój obowiązek.
Organizatorzy 25-S - strajku w Madrycie, po raz kolejny spotkali się na placu Neptuna, aby wyrazić swoje niezadowolenie z polityki rządu i kryzysu, w którym znajduje się Hiszpania. Zapowiedzieli pokojową manifestację i ogłosili mobilizację na najbliższą sobotę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Inwestorzy na Wall Street znów wyprzedają akcje Zobacz, jak przebiegła ostatnia sesja na nowojorskiej giełdzie. | |
Zamieszki jak podczas zamachu stanu Demonstrujący wzywają do nowych wyborów, twierdząc, że polityka oszczędnościowa prowadzona przez rząd Mariano Rajoya nie pokrywa się z obietnicami wyborczymi PP. | |
Zadlużony kraj jest już na dobrej drodze Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble ocenił w Berlinie, że borykająca się z kryzysem zadłużenia Hiszpania nie potrzebuje programu pomocy od strefy euro. |