Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Ukraina musi przeprowadzić rzeczywistą, a nie kosmetyczną reformę konstytucyjną i zaświadczyć o swej niezależności od Zachodu. Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wypowiedział się kategorycznie przeciwko federalizacji państwa i zaapelował do Rosji, by nie mieszała się w wewnętrzne sprawy jego kraju.
Zdaniem szefa rosyjskiej dyplomacji _ obecne władze w Kijowie nie są w stanie w pełni uszanować praw wszystkich bez wyjątku Ukraińców, ich wolności, praw mniejszości narodowych, nie są w stanie okazać rzeczywistego, a nie gołosłownego poszanowanie interesów wszystkich bez wyjątku regionów _.
W celu przezwyciężenia ukraińskich problemów należy - według Ławrowa - zająć się rzeczywistą, a nie kosmetyczną reformą konstytucyjną. _ W tym celu nie należy się mieszać w wewnętrzne sprawy Ukrainy _ - powiedział Ławrow na konferencji prasowej po posiedzeniu szefów dyplomacji krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.
_ - Wychodzi na to, że Zachód wziął na siebie rolę władcy losów Ukrainy, a jej władze na razie nie odznaczają się szczególną samodzielnością _ - powiedział rosyjski minister, który opowiada się za federalizacją Ukrainy.
Premier Ukrainy odpowiedział
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wypowiedział się kategorycznie przeciwko federalizacji państwa i zaapelował do Rosji, by nie mieszała się w wewnętrzne sprawy jego kraju.
_ - Rosyjska idea federalizacji to idea zniszczenia Ukrainy. Jesteśmy im (Rosjanom) wdzięczni za rady, ale niech zrobią porządek z własną federalizacją. Życzymy Rosji jak najlepiej, ale z własną konstytucją dojdziemy do ładu bez ich rad _ - oświadczył premier na konferencji prasowej w Kijowie.
Jaceniuk zapowiedział też, że w najbliższym czasie odwiedzi wschodnie regiony kraju. _ Mamy z czym tam jechać _ - podkreślił. Dodał, że na spotkaniach w tych regionach zamierza omówić z mieszkańcami kwestie języka, historii, kultury oraz poszerzenia pełnomocnictw władz lokalnych.
Według informacji podanych w piątek przez wicepremiera Witalija Jaremę na Ukrainie doszło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy do 320 akcji separatystycznych z udziałem około 242 osób.
Do demonstracji na rzecz referendum na temat statusu regionu dochodzi m.in. w Doniecku na wschodzie kraju. Pod koniec marca Doniecka Rada Obwodowa zażądała przyjęcia nowej wersji konstytucji Ukrainy, w której rosyjskiemu przyznano by status drugiego języka państwowego i zalegalizowano by przeprowadzanie miejscowych referendów.
Czytaj więcej w Money.pl