W drugim czytaniu kluby SLD, UP, SDPl oraz poseł Janusz Lisak (KP PLD) niezależnie od siebie zgłosili propozycje, które w większym stopniu niż autopoprawka rządu łagodziły obciążenia dla przedsiębiorców.
Pozytywnej rekomendacji komisji nie uzyskała żadna z tych poprawek.
Rząd nie ustosunkował się jednoznacznie do tych poprawek. Po posiedzeniu komisji minister polityki społecznej Krzysztof Pater powiedział, że w ostatecznym głosowaniu jedna z tych poprawek prawdopodobnie zyska poparcie Sejmu.
Obecny na posiedzeniu komisji przedstawiciel przedsiębiorców sprzeciwił się zmianom w zakresie składek dla przedsiębiorców, ale za "mniejsze zło" uznał poprawkę autorstwa SDPl.
Głosowanie nad poprawkami dotyczącymi składek dla przedsiębiorców odbędzie się w piątek.
SDPl poparcie dla projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych uzależniła od akceptacji poprawki swojego autorstwa. PO zgłosiła wniosek mniejszości o odrzucenie projektu ustawy.
Na październikowym posiedzeniu komisja złagodziła pierwotnie planowaną przez rząd podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne dla przedsiębiorców, przujmując autopoprawkę rządu, która zmierza do zróżnicowania wymiaru składek w łagodniejszej formie niż początkowo zakładano.
Rząd proponuje przyjęcie dziewięciu progów, od których zależałaby składka. W zależności od osiągniętego wskaźnika dochodowego przedsiębiorca musiałby płacić do FUS od 80 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia do 180 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Zmianom w naliczaniu składek do FUS jest przeciwna Rada Przedsiębiorczości. Między rządem a środowiskiem przedsiębiorców nie ma w tej sprawie porozumienia.
Złagodzenie zasad podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne dla przedsiębiorców ma przynieść budżetowi w przyszłym roku około 1,2 mld zł oszczędności. W projekcie ustawy budżetowej na 2005 rok rząd zapisał z tego tytułu 1,6 mld zł oszczędności tytułem zmniejszenia dotacji dla FUS.
