Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair odmówił w piątek w Budapeszcie zmiany stanowiska Londynu w sprawie brytyjskiej ulgi (rabatu) we wpłatach do kasy Unii Europejskiej. Zapowiedział jednocześnie, że propozycję budżetu UE na lata 2007-2013 przedstawi w przyszłym tygodniu.
Powiedział jednak, iż jest gotowy sfinansować "zrównoważoną część" kosztów rozwoju nowych krajów członkowskich.
Brytyjski premier Tony Blair potwierdził w Budapeszcie, że na początku przyszłego tygodnia przedstawi propozycję budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013.
Na konferencji prasowej po spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej obecni byli tylko dwaj premierzy: Tony Blair i reprezentujący Grupę premier Węgier Ferenc Gyurcsany, który powiedział, że Europa potrzebuje nowego budżetu, a szczególnie potrzebują go nowe kraje unijne.
"Brytyjska prezydencja nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Szczerze mówiąc, nie powiedziała jeszcze pierwszego słowa" - stwierdził szef węgierskiego rządu.
Premier Kazimierz Marcinkiewicz ocenił, że spotkanie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej z brytyjskim premierem Tonym Blairem było bardzo trudne i ważne, ale było to tylko spotkanie robocze.
"Prezydencja brytyjska przygotowuje nadal projekt budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Ciągle tej propozycji jeszcze nie ma" - podkreślił premier. Dodał, że Polska cały czas podtrzymuje swoje stanowisko, namawiając do solidaryzmu. Marcinkiewicz zaznaczył, że na spotkaniu nie było mowy o żadnych konkretnych liczbach.
Brytyjski premier Tony Blair powiedział w piątek na konferencji prasowej, że dla dobra nowych krajów Unii trzeba się dogadać w grudniu w sprawie budżetu na lata 2007-2013.