Prezydent USA Barack Obama nie podjął jeszcze decyzji o tym, ilu żołnierzy amerykańskich pozostanie w Afganistanie po 2014 roku, jednak wycofanie wszystkich oddziałów jest rozważane - poinformowali rzecznicy Pentagonu i Białego Domu.
Rzecznik Pentagonu George Little odmówił odpowiedzi na pytanie, czy minister obrony Chuck Hagel opowiada się za pozostawieniem amerykańskich sił w Afganistanie po 2014 roku.
Rzecznik Białego Domu Jay Carney powiedział z kolei, że jest możliwe, iż Obama przyjmie tzw. opcję zerową, czyli wycofanie wszystkich oddziałów USA. Liczebność amerykańskich sił w Afganistanie po 2014 roku będzie jeszcze negocjowana z tamtejszym rządem - dodał.
Wcześniej we wtorek dziennik _ New York Times _ poinformował, powołując się na przedstawicieli amerykańskich i europejskich władz, że Obama poważnie rozważa przyspieszenie wycofania sił USA z Afganistanu i opcję zerową. Miało to być spowodowane stanem jego relacji z afgańskim prezydentem Hamidem Karzajem, które pogarszają się od czasu, gdy w czerwcu USA rozpoczęły rozmowy pokojowe z talibami w Katarze.
Obecnie w Afganistanie przebywa ok. 97 tys. żołnierzy Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF), z czego ok. 68 tys. to Amerykanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ci żołnierze walczą głównie ze sobą Żołnierze, którzy wracają z zagranicznych misji często długo dochodzą do zdrowia. Niektórzy miesiącami muszą leczyć się z lęków i psychicznych urazów. | |
Polscy komandosi ujęli groźnego terrorystę Mułła Saeed Rahman należał do najbardziej poszukiwanych przestępców. Podejrzewany jest o ataki na siły afgańskie i ISAF. | |
W tej sprawie Francuzi dotrzymali słowa Pozostanie tylko około 1500 żołnierzy, którzy mają zabezpieczyć wysyłkę do Francji sprzętu wojskowego i pomóc w szkoleniu sił afgańskich. |