OPZZ nie opiniuje budżetu, ale krytykuje

Do wczoraj partnerzy społeczni z Komisji Trójstronnej mieli przedłożyć rządowi opinię dotyczącą projektu budżetu. Zrobiły to Solidarność i BCC. OPZZ nie wydało opinii w tej sprawie, bo najpierw chce usłyszeć od ministra finansów, na jakiej podstawie zaproponował przyspieszenie prac nad budżetem - wyjaśniał Jan Guz.

- _ Dlaczego nie konsultując podstawowych wskaźników makroekonomicznych rząd, przeszedł do drugiego etapu? W związku z tym pytamy, w jakim trybie jest to konsultowane, czy mamy na to 30 dni, czy tylko 9. Nie otrzymaliśmy na to odpowiedzi więc nie przedłożyliśmy opinii _ - mówi Guz.

(Źródło: IAR)

Jan Guz przypomniał, że polskie prawo określa, w jakich terminach konsultuje się budżet i skracając je, rząd naruszył ustawę. OPZZ zamierza zaskarżyć to do Trybunału Konstytucyjnego.

Dla OPZZ najważniejsze jest podniesienie płacy minimalnej do poziomu co najmniej 50 procent średniej krajowej, zmiana progów podatkowych, podniesienie zasiłków rodzinnych.

- _ Oczekujemy jako strona związkowa obniżenia podatków które wpływają na koszty utrzymania, oczekujemy, że rząd przystąpi do negocjacji z nami wskaźników wzrostu kosztów utrzymania. Oczekujemy także przywrócenia ustawowego obowiązku konsultowania wzrostu wynagrodzeń w każdym zakładzie pracy ze związkami zawodowymi _ - wylicza Guz.

(Źródło: IAR)

Zdaniem przewodniczącego OPZZ, projekt budżetu na rok 2012 jest tak zły, że nawet gdyby parlament go uchwalił, następny rząd po wyborach będzie go musiał poprawiać. Na razie nie rozmawiamy ze związkami o manifestacji 30 czerwca, ale takich dyskusji nie wykluczamy - powiedział szef OPZZ.

- _ Uważamy, że to zbyt poważna sprawa, żeby wyprowadzać ludzi na ulicę bez przyjętych harmonogramów, bez uzgodnień, ale będziemy na ten temat w najbliższym czasie rozmawiali _ - powiedział.

(Źródło: IAR)

Jan Guz powiedział, że do jutrzejszej demonstracji OPZZ nie musi się przyłączać, bo jest jej współorganizatorem. Dodał, że jego Związek przygotowuje więcej manifestacji przeciwko rządowym propozycjom w projekcie budżetu na 2012 rok.